reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Mimo godzinek zabranych Mai i posłanych Madzi Maja i tak świetnie spała, mogę posyłać, która chce?:-D:-D

paula - przebieram nóżkami z ciekawości, zrób ten test:-):-), widzę, że ci hormony szaleją:tak::tak:
Agi78 - mam nadzieję, że jednak tego wirusa mała nie załapie:no:; jak nocka minęła?
paulka - jasne, że Cię pamiętam:tak:, ostatnio pisałam na forum, że się w ogóle nie odzywasz:-( co u Was, jak mała, Piotruś a jak się mąż czuje? pozdrawiam cała rodzinkę i pisz częściej:tak::tak:
kasia janicka- a jak u was, lepiej już?
hefi - fajnie mieć taka teściową do dyspozycji:tak:

Miłej niedzieli
 
reklama
Czwarta :-)
Gosiu dziękuje za godzinki :-) dzisiaj troche lepiej było, ale dopiero od momentu jak go wziełam do swojego łóżka.
Hefi - udanych zakupów
Kasiu - u nas jak Kacperek miał infekcje to dostał syrop prawoślazowy ( ale trylko przez 3 dni), rutinoscorbin,sanosvit i smarowałam mu plecki maścią rozgrzewająca pulmex baby. I przeszło :-) A lekarka mi powiedziała ze dopóki dziecko nie ma gorączki to można wychodzić na dwór chociaż na pół godzinki,


Jestem ciekawa jak tam nasza Panna Młoda :-)

Też ostatnio myślałam o Krakowiance i Gnieshy, dziewczyny jak nas podczytujecie to napiszcie co u was :-)


Prosimy o głosik :-)
http://www.bebiko.com.pl/home/konku...galeria-konkursowa/?start=7032&showPhoto=7677
 
Ostatnia edycja:
paula tez jestem ciekawa skad ta burza hormonow u ciebie i mdlosci:-)
ja ze swoim mezem nawet na odleglosc potrafie sie poklocic,

AniaCh nie denerwuj sie, zielone kupy sa normalne na mm, u nas takie byly caly czas az do podawania marchewki, teraz sa pomaranczowe;-)
dwoch lekarzy mowilo ze nie ma czym sie przejmowac
a moze sprobuj zmienic mu mleko na jakies inne dla alergikow, widocznie mu to nie smakuje
trzymam kciuki zeby z sinlaciem wyszlo, jest kaloryczny i sycacy

Ewela widze ze masz humory podobne do moich

KasiaJanicka trzymam kciukizeby Fifi wyzdrowial, nie ma nic gorszego niz chore dziecko

MagdaM w koncu moglam zaglosowac, bo wczesniej cos mi linki nie dzialaly, ktore podawalas
 
Witam się i ja. I lece na kawke.
Dzisiaj wybieram się do koleżanki która w środę urodziła synusia. o 1-ej w nocy pisała do mnie zeby jej pomóc no to nie mam innego wyjscia.
Miłej i spokojnej niedziel.
 
cobra18- współczuje sytuacji i tesciów... Skoro jest tak zle to napewno niebawem bedzie tylko lepiej. a obraczki nie sprzedawaj...

ewela28 - moj tez nie je... :(

paula24211 - 3mam kciuki,zeby bylo to co wolisz... :)

katarszyna jan... - Moj fifi tez mial lekka infekcje. głownie lejacy sie katar, Psikalam mu disnemarem,dwa razy dziennie uzywalam aspiratora, masc majerankowa pod nos i olbas na ubranko. Po olbasie szczegolnie widzialam jak lepiej mu sie oddycha, troche pokasluje,ale mysle,ze to przez splywajacy do gardla katarek. Tez nie wychodzialm z nim bez potrzeby na podworko...

Jestem jakas nieuspoleczniona,choc moj synek raczej w miare grzeczny to ja kompletnie nie mam czasu zeby byc nabiezaco na forum..;/ Dola mam tez,jak tu niektore pisaly... Mały ma juz 4tyg.opoznienie w szczepionkach. Ostatnio jest jakis dziwny,marudny bardziej,gorzej spi w dzien.chyba za czesto zostawiam go z kims,gdy sama wychodze i kady dzien wyglada inaczej... Poza tym przestal jesc. Zjal srednio ok120mlco 2,5h,a teraz je po 50-80ml... czasem wiecej... przez dwa tyg przybral 100g... bylam dzis prywatnie u pediatry. Powidziala,ze moze anemia, bo po 3mies,przechodzi ta noworodkowa nadkriwstosc,a jego organizm jeszcze sam do konca dobrze nie produkuje tego co trzeba. w pon ide sie zaszczepic bezapelacyjnie. Musze zrobic morfologie i zbadac mocz,a w piatek do Centrum Zdr.Dz.
No,ale co mam robic,zeby zaczal jesc??
Lekarz mowila,ze moge dodwac sinlac z uwagi na kalorycznosc.
A najwazniejsze,ze powinien byc na nutramigenie,bo jest 100%alergiczny. Wciaz ma zielone kupy;( a juz miesiac podaje mu dicoflor,ktory mial to to unormowac...
Załamka. On nutramigenu jesc nie bedzie w ogole. Czekam na pokarmy stale,moze cos sie zmieni. Ide mu aplikowac butle na spiocha...

Witam się sobotnio.
Odnośnie olbasa - ja bym nie ryzykowała na ubranko , bo to silny olejek , nie wiadomo czy na któryś ze składników dziecko nie jest uczulone, bardziej proponowałabym tak jak wcześniej napisałam , Do miski z zagotowana gorąca wodą kilka kropel (2-3) i postawić na środku pokoju aż do schdzenia się wody. Taka inhalacja w zupełności wystarczy

AniuCh - Kochana nie zamartwiaj się tym że mały jest spózniony w szczepionkach. Mój Jasiek pierwszą dawke szczepionek dostał 4 pozdziernika dopiero i nie miało to żadnego wpływu na niego , wręcz przeciwnie ja uważam że lepiej że tak wyszło ponieważ dziecko jest starsze , odporniejsze itp. Któraś z dziewczyn pisała że odstępy między szczepieniami mogą być troszke większe ale ile to nie będę się mądrzyć bo nie wiem.
A dlaczego synuś dostaje nutramigen? Jest alergikiem? Może poprostu mu nie smakuje ? Któras pisała że jej dzicko też nie chce nutra i zaczęła troszke dosładzac glukozą i poszło jakoś...
Kochana nie zamęczaj się nie obwiniaj bo MUSISZ BYĆ SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ :)
Kurcze trzeba zorganizować jakiś spacer Warszawski chyba co?:)

Cobra - strasznie mi przykro , zobaczysz na pewno sytuacja się poprawi. Może zamiast sprzedawać złota , spróbuj na allegro sprzedać ciuszki z których twój szkrab juz wyrósł , lub swoje nie potrzebna ciuszki , które komuś się mogą jeszcze przydać. Ja tak robię jak już mi się moje łachy znudzą lub tyłek mi się nie mieści i na prawde czasem nieżłe pieniążki się robią na koncie:) Kochana trzymam kciuki , myślę że Wasz mężczyzna też coś poradzi na ten CHWILOWY brak płynności , przecież jest głową rodziny!!! AAA i świetna alternatywą dla allegro jest strona http://www.mojeciuchy.pl/ Kiedys Ewela ją poleciła i od tamtej pory szaleje tam od czasu do czasu:)

Kasia - zdrówka dla fifiego
Paula - czekam do poniedziałku a narazie troszke oszczędzaj swe siły może , jest weekend więc nie dzwigaj wózka tylko niech maz podzwiga:)

Nie odzywałam się kilka dni bo nie miałam weny. Całe dnie z Jaśkiem szaleliśmy , mam tylko nadzieję że go nie rozbestwiłam:):p
Jasiek już taki kontaktowy się zrobił że cały czas mu poswięcam:) śmieje się w głos w zasadzie zaśmiewa:) , w końcu polubił swoją matę edukacyjną:) A wczoraj jak go brałam do kąpieli to "zaatakował" mi nos:) i go najnormalniej w świecie pogryzł dziąsłami. Miliśmy ubaw po pachy , oczywiście tatuś zarejestrował wszystko na kamerze:) A mamusia od wczoraj z czerwonym nochalem chodzi:)
U nas piekna pogoda , świeci słoneczko ale chłodno ,właśnie Jasiek się obudził więc jedzonko i na ogródek popatrzec jak tatuś się męczy z liśćmi , igłami i sprzątaniem podwórka:):p
 
Ostatnia edycja:
Witam was,
katarzynajanicka - zycze zdrówka dla Fifiego
paula24211 - gratuluje udanej nocki.
Daj znac, jak tylko zrobisz test. Wszystkie jestesmy baaardzo ciekawe :)
eagle - gratuluje pannie młodej :) Czekamy na szczegóły :)
Zycze wszystkim miłego dnia.
My idziemy znowu dzisiaj na basen.
Musze sie pochwalic - w koncu dostalam okres :)
 
ja ze swoim mezem nawet na odleglosc potrafie sie poklocic,
To tak jak u mnie,tyle że teraz to już razem mieszkamy:-D:-D
jak fifi ma katar i kaszel?
Kasiu o ile nie ma gorączki to wg mojego lekarza można wychodzić.
Dziewczyny pamiętacie Agniesia82? Poroniła w 18tc

Znowu jest w ciąży ;-)

Ale nam się nie pochwaliła

https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/wiesci-od-ciezarowek-28048/index734.html#post6112720
Jakoś jej nie pamiętam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

kurcze dziewczyny albo mam jakiegos schiza ze jestem w ciazy albo naprawde jestem:(
To zrób jutro test i pisz co i jak;-):tak:;-):tak:;-):tak:

Ja dzisiaj sama z dziećmi bo Grzesiek ma służbę.
Piszę znowu z przerwami :-D Kiedy ja wkońcu całego posta napiszę:szok::-D
Alanek po wczorajszej marchewce zrobił jak co rano kupę troszkę bardziej pomarańczową niż zawsze... Wczoraj nie był marudny po tej marchewce,brzuszek go nie bolał.
Myślicie że mogę mu dać dzisiaj więcej łyżeczek czy odczekać parę dni???
 
całą noc mały kaszlał i furczał, rano oczyściłam nosek i jeszcze mnie olsnił, że w "Moim dziecku" było opisane jak oklepywać plecki podczas kaszlu... oklepałam i po 5 min jak fifi odkrztusił i wypluł sluz taki żółty to już nie kaszle tak mocno tylko tak delikatnie, będę go oklepywała jak radzili 3 razy dziennie może minie, a na spacer jednak wyjdę, po drodze kupie w aptece Calcium i jakiś syropek, podam ze 2 razy dzis a jak nie będzie poprawy po moich zabiegach to jutro idę do pediatry znów bo boję się żeby na oskrzela mu nie zeszło
dzięki za dobre rady dziewczynki :)
 
witajcie!
fajnie,że mnie jeszcze pamiętacie, przynajmniej te które zauważyły,że napisałam :-) dawno mnie tu nie było, bo najpierw mój synek zalał laptopa i był do wyrzucenia, a jak się dorobiłam nowego to jakoś ciężko się było zebrać,żeby wrócić

tak jak obiecałam napiszę w skrócie co tam u mnie i mojej rodzinki
Iga rośnie jak na drożdżach, jest cudowna i cały czas roześmiana no i gaworzy jak najęta, a no i ma niezły charakterek, jak jej coś nie leży to potrafi głośno protestować, nie karmię już piersią, bo jej niewystarczało moje mleko i musiałam przejść na butelkę a teraz od jakiegos czasu dostaje już kaszki, obiadki i deserki i zjada je w każdej ilości jaką jej podam :-) Niestety są też smutne rzeczy:-(, Iga od urodzenia miała krwiaczka na głowie, który okazał się naczyniakiem, który niestety rośnie i oprócz tego pojawił się tez drugi na ramieniu. Byliśmy już u chirurga naczyniaków i kazał nam czekać i go obserwować, a jak Iga skończy rok to podejmą decyzję co z nimi zrobić bo podobno takie naczyniaki często same zanikają, ale ja się martwię, bo widziałam dzieci z dużymi naczyniakami, które niestety wyglądały okropnie.
Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam,że Patryk miał problemy ze słuchem, skończyło się na pobycie w szpitalu i wycięciu migdałków i teraz jest wszystko dobrze, tylko co pół roku musimy chodzić na kontrolę w przychodni:-)
a co u mnie...teraz już wszystko dobrze, ale było ciężko, przeżyłam mały kryzys małżeński, ale widzę,że nie ja jedna, było bardzo źle, ale już jest ok, oboje z mężem zrozumieliśmy,ze nie tedy droga i trzeba się jakoś porozumieć i pójść na ustępstwa. Poza tym zostało mi tylko 4 kilo do zrzucenia po ciąży, które ukrywa się w brzuchu i w biodrach i za nic nie chce sobie pójść :-) to chyba tyle:-)
 
reklama
Hej...
Gosiu dziękuję za troskę...U nas nocka na szczęście ok....Kupy nie było więc to chyba nie ten wirus...Mała spała od 20.00 do 5.00 i od 5.15 do 8.30....Także wyspana jestem niesamowicie....W zasadzie wstałam przed nią...Zdązyłam pościelić łóżko i wyparzyć butelki...Teraz jem sniadanko i pije kawusie a młoda bawi się w bujaczku....
katarzynajanicka - mogłabyś napisać jak trzeba dokładnie uklepywać plecki małej...bo czuję że jej też coś zalega choć nie jest źle ale wolałabym spróbować z tym oklepaniem a może lepiej się poczuje....
Asnecja - fajnej zabawy na basenie...
Hefi - fajnie że nocka przespana...szkoda tylko męża...no ale cóż :-)
paulka- witaj po przerwie....Współczuję przeżyć z Igusią...ale trzeba wierzyć że będzie dobrze i krwiaczki się wchłoną...Wierzę że tak będzie!

U nas dziś mroźno ale za to bardzo słonecznie...Chće wziąć małą na spacer...ale nie mam pojjęcia jak ją ubrać....
 
Ostatnia edycja:
Do góry