ale produkcja od rana, ufff na szczęście przechodzi mi ból głowy, były wymioty, ogólne złe samopoczucie ale już jest lepiej.
Perfecta- to ja pisałam. Też już sama nie wiem jak intepretowac to "po 4 miesiącu" tak jak piszą na słoiczkach.. Bo jak by było od "4 miesiąca życia" ,to ja to rozumuje w ten sposób, że dziecko skónczyło 3 miesiące i zaczeło własnie ten 4 miesiąc, a "po 4 miesiącu" to jak już skończy 4 a zacznie się 5. Trochę namodziłam.:-)
no właśnie tak to się interpretuje :-)
ewela jak tam po wizytach??
powiedzcie mi czy Wasze teściowe tez Was tak irytują ?
ja na swoją nie mogę patrzeć, mieszka tuż obok , mamy dom przy domie teściów więc jesteśmy pod nadzorem, ona ma jeszcze sypialnie od strony wejścia do naszego domku więc cały czas luka w okno. Ma wnuka pod nosem a potrafi przez tydzień nie wejść a potem się dziwi że na jej widok płaczę, jej się wydaje że rola babci sprowadza się do tego by kupować małemu ciuszki itp, jest na emeryturze więc z nudów jeździ po sklepach i kasę wydaje a ja mam już dość jej zakupów bo kupi czasem jakąś bluzkę, której natan i tak nie włoży bo nie taki rozmiar itp. a na jej pomoc to wogóle nie mogę liczyć, najbardziej się zraziłam tym, że jak w ciąży musiałam leżeć to nawet nie zajrzała do mnie, a przed znajomymi i rodziną udaję taaaaką dobrą i pomocną teściową.. wogóle lubi se golnąć
avenka to piękny prezent na urodzinki sobie sprawiłaś
Żyrafko i jak tam pobudki Łukaszka??
Ja ostatnio nie mam czasu pisać i się radzić ale moje dziecko za cholerę nie chce usypiać w łóżeczku (a kiedyś nie było problemu, zanim nie zaczęło spędzać dnia w wózku na dworze) teraz każda prawie próba spania w łóżeczku to mega ryk czasami do godziny i podnoszenie i uspokajanie nic nie daje bo jak go odkładam to od razu wyk. Już cuda wyczyniam aby nauczyć go usypiania ...ostatnio padał po godziniew ryku (w dzień, wieczorem wyje krócej) ale spał bardzo niespokojnie i non stop się budził. Dawałam mu już pieluszkę do przytulania a teraz kupiłam mu taką szmatkę z głową misia i chyba ją woli od pieluszki, ale nadal mam problem z usypianiem go. Sytuacji nie poprawia to że mały sporo czasu spędza z moja mamą bo ona usypia go w wózku i to telepiąc go tak jak on chce czyli w poprzek wózka (wózek na pasach). Dziś mały jest ze mną więc nie mam zamiaru użyć wózka.
ja na szczęście nie mam żadnego problemu z usypianiem małego, sam zasypia, najczęściej przy cycku, a jak już jest mocno zmęczony to wystarczy że go przytulę i śpi.
Cześć!
Jestem nowa na forum i dopiero się rozglądam.
Mój Michał urodził się 13 czerwca 2010. Widzę, że mam masę zaległości do przeczytania :-)
Pozdrawiam!
Witaj :-)
Klementinka napewno Ci smutno bez mężą ale zobaczysz jak szybko miną te dni i znów będzie w domku
kajdusia dużo zdrówka dla Piotrusia
bakteria- dobrze, że jesteście już zdrowi,, no to mąż zadowolony z nowego image, a tak na marginesie to dobry z niego mąż bo wogóle zauważył zmianę ;-)
hehehe niezłe
Pozdrowienia dla wszystkich czerwcowych mamuś i maleństw od majówki:*** Sama jestem z czerwca i mam sentyment do tego miesiąca, Wasze maluszki na suwaczkach są przesłodkie! Wszystkie!
dziękujemy za pozdrowienia i my również pozdrawiamy :-) ja tak naprawdę to urodziłam w maju więc powinnam być majówka ale nigdy nie opuszczę czerwcóweczek bo one są superowe (termin miałam na czerwiec)
katarzynajanicka ale się uśmiałam z Twojej teściowej hehe śliniaczek jej przeszkadzał - co za babsko, moja też by tylko zdjęcia robiła z małym, teraz to już weźmie go na ręce bo główkę trzyma ale wcześniej to tylko go brała do zdjęcia i zaraz oddawała
żyrafka - śliczne kubeczki!!
yoshe - pepsi powinna pomóc, ja przy migrenach zawsze pije pepsi, a u mnie migrena to również problemy z żołądkiem i wymioty :-(