zyrraffka
Szczęśliwa mama
Perfecta - podaje cebion niczym nie rozcieńczam prosto do dzioba, i tez czytałam w ulotce o tym dawkowaniu żelaza, ale lekarka kazała mi podawać raz dziennie po 0,5 ml to może dlatego efektów brak:-/ Kolejny argument za soczkami i dankami - tam jest dodatkowo żelazo. Do lekarza idę dopiero we wtorek zobaczymy co powie.
Eliza - zgadzam się co do faceta i jest nawet takowy:-)Tylko że ja już staaaaara jestem;-)
Zyrafka - pewnie to marne pocieszenie, moja też się tak budziła ale z dnia na dzień sama z tego wyrosła, może u Łukaszka jeszcze potrzeba czasu. A jaką Ty moja droga skończyłaś uczelnię??Bo tam na facebooku coś wyczytałam egzotycznie brzmiącego:-)
jak zakładałam facebooka to tak dziwnie mi się ustawiło i nie potrafię tego zmienić)))
Ja kończyłam studia na Uniwersytecie Szczecińskim
ewela dziewne że tak haftował, ważne że teraz nic mu nie jest, moze faktycznie za dużo zjadł.
Akurat jak ja mam iść na spoacerek z małym to pogoda nieciekawa((