reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
trzecia :D

ja też sprawdzam czy oddcya :)


plan na dziś: umyć się, karmienia, sprzątanie mieszkania bo już brudem, zarasta, obiad, w międzyczasie malowanie pazurków, prasowanie koszuli dla B., spakowanie małęgo na weekend u dziadków i ruszamy na wesele :) już się doczekać nie mogę :)
 
Ostatnia edycja:
hehe to ja tez Dzień dobry powiem :)
i na razie tyle
miałam piękną nockę "Musiu" ( bo tak Tomeczka nazywa moja córcia ) zjadł o 19-19.30 i poszedł spac, na śiocha musiałam go karmić po 2 bo już z cycami nie dawałam rady, na następne karmienie obudził się po 5, chwila gadulstwa i uśmiechów do mamy i po pół godz juz spał do 8.30 prawie, teraz też zjadł i już śpi
zmykam z psem na spacerek i zaglądnę później to poczytam dokładnie co naskrobałyście

Perfecta to pięknie plany wczorajsze zrealizowałaś :)
 
a_hello.gif.gif

u nas nocka spokojna Kacperek zasnął po 8 potem po 11 na piciu i po 3 na jedzonko i dopiero potem przed 8. Zjadł zapakowałam go do chusty i poszliśmy na poranny spacerek po parkach i wróciliśmy o 9. Zaraz jakieś sprzatanko, wypad do tesco na jakieś małe zakupy, potem spacerek i
a_31.gif.gif
.
 
trzecia :D

ja też sprawdzam czy oddcya :)


plan na dziś: umyć się, karmienia, sprzątanie mieszkania bo już brudem, zarasta, obiad, w międzyczasie malowanie pazurków, prasowanie koszuli dla B., spakowanie małęgo na weekend u dziadków i ruszamy na wesele :) już się doczekać nie mogę :)

Chyba każda z nas sprawdza czy nasze brzdące oddychają... hehe

Udanej imprezki życzę!!!
 
HA HA dobre z tym oddychaniem ja też bez przerwy patrze i u starszej też a nawet do tej 14 letniej zajrze czy klatka jej sie rusza jak za długo rano się obudzi juz chyba do końca życia nam zostanie zamartwianie sie o nasze dzieci:-)
 
ja się cieszę na to wesele jak nie wiem co:) od wesela w październiku zeszłego roku, jak byliśmy u kolegi, chciałam iść potańczyć, ale jakoś się nie udało :) jutro wróce z mega spuchniętymi nogami izmęczona na maxa, ale co tam, będę szalała na parkiecie :) tylko o 20 pojadę małego "zatankować do pełna" i wracam na wesele :) a za trzy tyg idę na następne :)
 
trzecia :D

ja też sprawdzam czy oddcya :)


plan na dziś: umyć się, karmienia, sprzątanie mieszkania bo już brudem, zarasta, obiad, w międzyczasie malowanie pazurków, prasowanie koszuli dla B., spakowanie małęgo na weekend u dziadków i ruszamy na wesele :) już się doczekać nie mogę :)

Ale Ci zazdroszczę bo ja przeżywam jak to będzie na moim weselu;(Niby zostawiam małą sąsiadce i będzie miała mleko ściągnięte ale wciąż się boję;(((Że mała nie będzie chciała jeść itd;(
 
reklama
Hej kobitki
zazdroszczę tych wesel, sama chętnie potańczyłabym i oderwała od domu i pieluch ;)
Ja powracam wreszcie do żywych po zapaleniach piersi - masakra to jakaś, ból piersi i gorączka. Napierw jedno, wydawało się, że przeszło, a tu następne. Lekko nie było, a i tak skończyło się antybiotykiem.
Jestem w trakcie czytania Języka niemowląt. Koleżanka podrzuciła mi też drugą ksiązkę tej Tracy Hogg Zaklinaczka dzieci. Ponieważ mój Michaś ma problemy ze snem w dzień i ogólnie do tzw grzecznych dzieci nie należy postanowiłam zacząć wdrażać Plan.

I mam właśnie pytanie, czy któraś z Was zdecydowała się na Plan i jakieś radykalne zmiany?

Ja postanowiłam zacząć wczoraj. No i naprawdę łatwo nie jest ...:no: Ale w zasadzie wyboru już nie mam, bo mojego dzidziaka nauczyłam wszystkiego co najgorsze wg autorki czyli spania ze mną w łóżku, uspokajania piersią itd. Teraz próbuję robić oduczanie uffff
 
Do góry