Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ewela28- rzeczywiście koszmar z tym dzieciaczkiem upuszczonym przez położną, jak ja leżałam w szpitalu jeszcze po porodzie też była tragedia bo umarł noworodek 3 godz. po porodzie i to u mamy na rękach, prawdopodobnie przygniotła go piersią i zasnęła
makabra. zwłaszcza dla tej matki, niewyobrażalne piekło do końca życia
ja stawiam na skok rozwojowy plus kryzys laktacyjnykatarzynajanicka kurcze a nie masz pomysłów skąd to zachowanie przy karmieniu? mój tez tak robi od paru dni, ledwo weźmie do buźki sutka albo smoka z butelki i jest płacz i wyginanie całego ciałka.. koniec końców coś je, ale cały czas przerywa to takim krzykiem okropnym :-( pokazał mu się tez biały nalot na języczku.. to mogą być pleśniawki? może one bolą albo sprawiają że to mleko smaku nie ma odczuwalnego? nie wiem ale żal mi bąka, do tego ja też się wkurzam jak on się wkurza i tak się wkurzamy nie zdrowo
Witam
U nas pochmurno ale nie pada:-)
dziękuję wszystkim za odpowiedzi o spaniu w ciągu dnia ...
mam teraz kolejne ... jeśli Wasze Maluszki nie śpią to co robią? zabawiacie je jakoś czy same się sobą zajmują? jak wygląda u Was czas aktywności?
moją raczej trzeba się zajmować - nie lubi inaczej ...
karo - a co z Twoją dietą? czy Mała tylko na sztucznym mleczku jest? dołączasz do grona wsparcia w diecie bezmlecznej?
super, że trafiłaś do dobrego lekarza, fajnie jak jest poprawa
wypoczywajcie!
koriander - spóźnione ale szczere życzenia dla LILI!!!! jak się impreza udała?
tak, niesamowicie szybko ten czas leci ....
klementinka - wyobrażam sobie co przeżyłaś ... ,
ja najgorszą chwilę miałam w sklepie, ja byłam odwrócona a mąż brał zgrzewkę wody z półki, wózek stał ok 1,5 metra od niego, i w momencie przenoszenia do wózka zakupowego - pękła ta zgrzewka i upadła na podłogę.
Ja usłyszałam huk i płacz mojego dziecka ... boszzz, myślałam, ze ta zgrzewka spadła na moje 3,5kg dziecko ... ale Ona się tylko przestraszyła bo było za daleko, żeby ją dosięgła ...
ale odebrało mi mowę i władzę w nogach...
agast - dzięki za poradę odnośnie co robić jak jest braku oddechu
dopóki nie marudzi to sobie spokojnie leży na macie albo w bujaczku (a ja mam chwilę dla siebie) jak już zacznie marudzić to też najpierw zabawiam ją w miejscu gdzie leży (czasami pomaga chwilowe zwrócenie uwagi i mała znowu zajmuje się obserwowaniem świata) a jak to nie pomaga to biorę na ręce i zabawiam ją albo chodzę po domu a ona się rozgląda.Cześć!
Mój mąż dziś gra z Carrerasem, Jezzusiczku jak mnie strzyka z zazdrości, tak chciałabym tam byćAle laktacja ważniejsza, co robić, gdybym pojechała z nim to musiałabym nie karmić przez pół dnia, a cycki by mi pękły, a na stadionie wśród tłumów raczej bym nie odciągnęła...Szkooda :-(
myślę, że będziesz miała jeszcze wiele okazji w przyszłości, bądź leży na naszym łóżku i wpatruje się w obraz, jak się niecierpliwi to wtedy ja lub M ją zabawiamy; nie chce non stop przy niej siedzieć, bo jak się nauczy to potem nic się w domu nie da zrobić, czekam wciąż na matę edukacyjną myślę, że też jej się spodoba przyłączam się do głosu Kajdusi, chcemy zdjęcia, chcemy zdjęcia
)) i też się dołączam do prośby o zdjęcie ślicznotki
