reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

agast cudne zdjęcie, my jedziemy nad jeziorko na poczatku sierpnia:)))

ewelinka- fryzura Zosi bombowa:))

Mój mały ładnie dzisiaj spał (jeżeli chodzi o pobudki) - jest jedno ale, wstałam do niego w nocy sprawdzic czy wszysko ok, a on przewrócił się z plecków na brzuch i leżał pod samymi barierkami wciśnięty pod pozytywkę od karuzeli, myślałam że zawału dostanę:szok:
 
reklama
Moja to tylko z brzucha na plecy się przekręca bo na brzuchu nie bardzo lubi a kłade ją spać na brzuchu tylko w dzień w nocy jakoś się boje że się zadusi ale w nocy czasem panikowałam bo patrze do łózeczka a tam jej wogóle nie ma:szok::szok::szok:ale znajdowała się za chwile koło mnie w łóżku :-Dmamusia śpiąca karmiąc usneła a póżniej panikuje:-)
 
A do mnie dzwonili ze szpitala ze mam przyjsc na powtórzenie badania na fenyloketonurię bo zgubili wynik...to śmieszne jakieś jest!!!!Nie idę niech szukają...znów w nóżkę będą kłuli;(
co za ludzie! nie wstyd im kłuć takiego maluszka tyle razy :baffled:
Yoshe nie strasz tymi slodyczami !!! ja pochlaniam ogromne ilosci a mlody ma kolki nic podejrzanego nie jem...... wiec wychodzi ze moj nalog jest przyczyna kolek
mam nadzieję, że to jakaś kolejna informacja wyssana z palca :-p, ale sprawdzę na sobie, bo żal mi maluszka jak go brzuszek męczy. tydzień się pomęczę i może przy okazji pozbędę się chociaż jednego z tych kilogramów, który nie chce zniknąć po ciąży :sorry2:
a dziś znów te upału niestety i tak do końca miesiąca, wykończymy się i my i nasze dzieciaczki
bosz, nie załamuj mnie! mam serdecznie dość tych upałów. ani w ciągu dnia na spacer wyjść, maluch marudny bardziej, potówki i problemy ze spaniem.
i mówisz, że tak do końca miesiąca? :baffled:
witajcie!
My juz po tygodniowych wakacjach :) Nie ma to jak popluskać sie w jeziorku! Upał masakra!!!
ale Wam dobrze.. mój mąż na razie nie ma co liczyć na urlop, poza tym ja bym się bała z takim maluchem gdzieś jechać. ale to moje pierwsze dziecko, więc przewrażliwiona jestem :rofl2:;-)
ale w nocy czasem panikowałam bo patrze do łózeczka a tam jej wogóle nie ma:szok::szok::szok:ale znajdowała się za chwile koło mnie w łóżku :-Dmamusia śpiąca karmiąc usneła a póżniej panikuje:-)
:-D:-D:-D:-D
 
Dziś na niebie choć troszkę chmurek ale i tak jest nieprzyjemnie duszno i parno.
Udało się nam wyjść dziś na spacerek około 10, wróciłyśmy niedawno i moja Nelcia śpi!!!! Od początku upałów nie przespała 3 godzin w ciągu dnia a tu proszę jak pięknie:-) Wczoraj wieczorem mieliśmy w pokoju gdzie cały dzień jest włączony wentylator 32 stopnie ciepła, szok...:szok:
Dostałam wezwanie na szczepienie, na 22 lipca, więc za tydzień będziemy już po, ciekawe jak Mała to zniesie.
Widziałam, że pisałyście na temat karmi... Ja zaczęłam je pić jak pojawiły się problemy z karmieniem i od 8 dni już nie dokarmiam modyfikowanym.. Może to efekt placebo? A może jednak to karmi działa. Siostra mojego W. 1,5 roku temu w szpitalu po porodzie dostała piwo na pobudzenie laktacji i to jakieś zwykłe tylko odgazowane... Więc ja nie mam wyrzutów co do karmi. W ciąży bym go nie ruszyła ale teraz piję i jest ok.
 
agast, ewelinka sliczne te wasze maluszki i juz takie duze
magda m gratuluje wagi, prawie dwa kg w miesiac to super

u nas znow niemilosiernie goraco ale jutro ma byc chlodniej i burzowo
bylismy u ortopedy, bioderka super
az lekarz chwalil ze u wczesniaczka takie piekne idealne bioderka
juz nie musimy kontrolowac
jestem dumna
 
Witajcie znów te pieprzone upały!!!!Byłam powtórzyć wynik ich zagubiony mała troszke popłakała moja mama jak je zrąbała nie przebierała w słowach......i bardzo dobrze szkoda, że głowy nie zgubią;)
 
Witam kochane. Tak gorąco ,że nawet pisać mi się nie chce,ale już dawno się nie odzywałam, no i mały chwilowo śpi więc siadłam z kawką i czytam co u Was.
Mój Jasiek też nie chce spac. Kwiczy cały dzień (właśnie go opłukałam).
Tą wiadomość już pól godziny pisze po kawałku :)

Lenka
z tym szpitalem to już totalne przegięcie. Biedna Gajusia się musiała męczyć przez patałachów.

Lencja, ja te pije Karmi i małemu nic nie jest, pokarm jest spory a i mamusia zadowolona ,że z męzem może sie wieczorkiem "piwka" napic do towarzystwa. :)
 
U nas pierwsze szczepenie w poniedziałek, mam nadzieje, że upały troche przejdą, bo dosc że moze marudzic bo szczepenie to jeszcze te upały:zawstydzona/y: a jak wasze maluszki przeszły pierwsze szczepienie marudne były?

agast
- wiatamy w domku, zazdroszcze wakacji:tak:, ale ja bym sie jeszcze bala, panikara chyba jestem:szok:
ewelinka - fajna ta twoja córeczka:-D
Magda M - to rzeczywiscie synka utuczyłas:-D i jak udało ci się załatwić wizyte u ortopedy?
Klementinka - my jesteśmy dumne razem z Toba:-D
 
Ja już od tygodnia wybieram się do lekarza ale wybrać się nie mogę :-( Zawsze jacyś goście przyjdą. Dziś to samo ach, ale z drugiej strony jakoś mi się do niego nie śpieszy tym bardziej w taką gorączkę pewnie zanim bym doszła to już cała mokra bym była :-(
 
reklama
Witam serdecznie
ale upały ma juz ich dość:wściekła/y:

mam pytanie odnosnie karmienia tzn w sumie ilości mleka, bo jest tak ze po jakims czasie laktacja sie normuje ja pomimo tego ze ostatnio czesciej sciagam mleko i malej daje z butli, ja do cycka zadko teraz przystawiam przez te upaly to zauwazylam ze mam jakby mniej mleka a scoiagam tak mniej wiecej co 2-3 godz i z dwoch cyckow mam tylko od 70-100 ml
ile Wy macie ? czy jak zaczne znowu pic herbatki na laktacje to cos pomoze?
 
Do góry