reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Są strasznie dziwne :) Czasami mocniejsze, czasami słabsze. Boje się jechać na KTG, bo jak powiedzą, że fałszywy alarm, to bym nie chciała wracac do domku zawiedziona. No, ale chyba za jakąś godz. pojedziemy zobaczyć - mąż mówi, że to na pewno te i że będę niedługo narzekać, że za bardzo bolą :p
Dam wam znać, jak tylko czegoś się dowiem :)

To daj znać co i jak!!!! Obyś mogła jak najszybciej cieszyć się maleństwem.....o u Ciebie już najwyższa pora!!!!!
 
reklama
Kaj ja mam dokładnie taką samą sytuację....Lekarz stwierdził że narazie nic sie nie kroi...a mój termin z USG od kilku tygodni to ciągle 13 lipca!!!!To jeszcze lepiej niż u Ciebie..a z ostatniej OM powinien być 28czerwiec!!!!Szok:szok:A ty na kiedy masz termin z OM....Mam nadzieję że nie będziemy tyle czekać na nasze maleństwa bo zwariujemy!!!

A ja dzisiaj mam zamiar porobić wiele rzeczy.....Zaplanowałam sobie praktycznie cały dzień....bo inaczej chyba oszaleję!!!Tylko żeby mnie jakiś leń dziś nie dopadł bo klapa będzie!!!
icon10.png
icon9.png
[/QUOTE]

Agi ja mam termin na 25 czerwca i dotychczas na wszystkich usg ten termin byl wczesniejszy o kilka dni. Wczoraj to sie zalamalam, jeszcze mi lekarz powiedzial ze jak teraz wazy 3300 to jak donosze do tego 7.07 to bedzie 4 kg :szok: ciekawe jak ja urodze takie dziecko... i teraz znowu zaczelam sie bac ze bedzie cesarka. Od rana mam takiego dola :wściekła/y: a jeszcze uczyc sie musze bo w sobote mam egz. No ale jeszcze mam dzies wizyte u gin - ciekawa jestem co ona tam zobaczy - moze jednak cos tam sie ruszylo.
 
Witajcie porannie,

ASnecja trzymam kciuki żeby się rozkręciło i żebyś już miała maluszka ze sobą!
wiz i karo trzymam kciuki za wasze cesarki!

A tak swoją drogą to rzeczywiście zostaje nas już tu niewiele.;-)
Niestety u mnie skurcze się nie rozkręciły, więc idę zaraz do pracy.;-)
A jeszcze mojego męża kolej dzisiaj na robienie śniadania i już mi z kuchni marudzi że nie wie co ma zrobić.
 
Hej!

U mnie cisza. Po wczorajszych bólach, ani śladu. Ale patrzyłam na 1 zdjęcie USG tam termin mam na 17.06. to może będzie ta data skoro data z OM już minęła choć naprawdę chciałabym już jutro nie musieć iść na wizytę do gin i on też wczoraj stwierdził że byłoby dobrze dla wszystkich gdybym nie przyszła (bo dzidzia by się urodziła);-).

Ale cóż tylko czekanie mi pozostało.
 
Ciekawe czy ktoś się dziś rozpakuje????Oby!!!!!!!
Dziewczyny rozpakowane wybaczcie ale ja Wam po prostu zazdroszczę jak cholera...Tyle starania sie o dziecko, tyle czekania, szpitale, Instytuty, rozłąka z Pawłem.....to wszystko sprawiło że stałam się bardzo niecierpliwa.....baaaaaaardzo.....i to wszystko jakoś mnie przytłoczyło.....Dzielnie sie trzymałam przez ten najtrudniejszy okres w mojej ciąży....a teraz te wszystkie emocje które w sobie zdusiłam dla dobra dziecka..wychodzą ze zdwojoną siłą......A na początku wyobrażałam sobie że pod koniec ciąży będę tak przerażona porodem, że będę chciała oddalić jak najbardziej ten moment.....a tu nie mogę się doczekać !!!!!

Na szczęście za oknem świeci słonko....Zaraz zabiorę dziadka Poli na zakupki....a co dziadek lubi szaleć to niech sobie poszaleje.....Ja tak nie przezywam w sklepach z artykułam dziecięcymi jak mój ojciec....Będzie zabawnie i może na chwile zapomnę o tym jak mi źle!!!!

Zdec- zazdroszczę ..śniadanko od męża...ja juz zapomniałam jak to jest!!!!! Szkoda że skurcze sie nie rozkręciły....ale może jeszcze nie wszystko stracone!!!
 
witajcie ale tu ruch od samego rana
ja przyznam że dopiero niedawno wstałam, aż szok, ale nie mogłam zasnąc wieczorem
oczywiście nadal 2w 1 i bez żadnych objawów zblizającego się porodu
Gosia to straszne co sie dzialo z Twoja coreczka. Życzę duzo zdrowka dla malej i oby bylo wszytsko w porzadku.

Ja dzis po usg - opinia lekarza: po Pani nie widac zeby miala Pani szybko urodzic. Julka wazy 3300 i ssala sobie najmniejszy paluszek zaslaniajac cala buzke :) A orientacyjny termin na usg wyszedl 07.07 - chyba oszaleje do tego czasu i mam nadzieje ze jednak sie przyspieszy. Mam bolesne skorcze co jakis czas... az mi noga dretwieje, brzuch boli jak na okres i od niedzieli co dziennie wieczorem wymiotuje. Jutro ide do mojej ginki - zobaczymy co ona powie
zyczę żeby jednak cos sie z tego rozkręciło i nie trzeba było czekać aż tak długo

Oto masz Ignaś :)

Sorki że tak tylko zdjątko wklejam ale ciężki dziś dzień mamy z maluszkiem
oczywiście słodkości z Ignasia:-)

Torba spakowana... jutro melduję się w szpitalu. Ale mam stracha! Cieszę się że już będzie po wszystkim ale boję się niesamowicie porodu czy nawet tej cesarki jeśli do niej dojdzie... o niczym innym nie myślę tylko o moim maleństwie, mam nadzieje że nic mu nie jest i jest zdrowiutki mimo tego dojrzałego łożyska które mu już pewnie nie dostarczało dostatecznych składników. No... wszystko się wyjaśni, jak nie jutro to wkrótce...

Jak tylko coś się dowiem to pozwolę sobie wysłać SMS'a do Zdec bo jej numer zapisałam.

Dobrej nocki życzę i tym wciąż wyczekującym, szybkiego i bezbolesnego rozwiązania! :)

Hej.Ja tak tylko na chwilkę zameldować że za chwilkę jedziemy do szpitala:tak::tak::tak:
Mam nadzieję że jutro zrobią mi tą cesarkę-trzymać kciuki!

Pozdrawiam mamusie:tak::tak::tak:

i ja się witam kochane!

Zaraz jadę do szpitala. Trzymajcie kciukasy za cesarkę;-) Buziaki


dziewczyny trzymam kciuki za każdą i życzę powodzenia, oby poszło szybko i bezboleśnie a Wy szybko wróciły do formy, to juz wkrótce będziemy witać kolejne 3 maluszki:-)

ja też mam na dzis ambitny plan pranie, może jakieś małe prasowanie bo troszkę sie tego uzbierało i może wkońcu za tą torbę do szpitala się zabiorę bo tak odkładam i odkładam....
oczywiście pewnie małe zakupy i spacer z lalą nim mąż wróci:tak:

coś czarna wiedźma się nie odzywała chyba od weekendu, chyba że mi umknęło
z tego co pamiętam pisała że cos tam się rozkręca i o czopie, ciekawe czy się rozkręciło na dobre i się juz rozpakowała czy ucichło?:tak::-)

cobra trzymam mocno kciuki oby to było to, w końcu miałaś być następna po ewelince
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc.a mi rano odszedl czop.taki z nitkami krwi. pewnie po tym jego wczorajszym badaniu.

Ja też od dwóch dni zauważyłam że mam na wkładce albo po skorzystaniu z toalety coś jakby ten czop....Niby wygląda jak śluz ale jakieś to gęstsze i bardziej ciągnące....aczkolwiek beż żadnych nitek krwi.....Może po prostu po badaniu gina troche więcej śluzu sie pojawiło i tyle i to nie jest wcale czop!!!!

czarna wiedźma
rzeczywiście milczy od kilku dni....a ostatnio pisała że chyba odszedł jej czop!!!!! Więc kto wie może już tuli małą Jagusie do siebie....
 
Do góry