witam się z rana
czy u Was też jest taka paskudna pogoda?? w Toruniu leje niemiłosiernie, jest burza i wogóle jest szaro jak po 21.00 po 5 jak wstałam było ładniej...jestem niezadowolona bo nie będę mogła wyjść na spacer
Co jak co ale dużo nas już nie ma... lista czerwcówek jest duża ale śledzących na bieżąco jest nas niewiele. A dziewczyny które już się rozpakowały mają nas tak naprawdę gdzieś, są szczęśliwe że już mają swoje skarbki i rozmawiają po między sobą... a ja je tylko podczytuję i aż mnie zazdrość zżera... hehe!
Kasiek to nie jest tak że mamy Was gdzieś
poprostu przy dziecku jest trochę mniej czasu, ale ja Was cały czas podczytuje
jedynie na wątku drażni mnie
Wasza dieta;-) grille, truskawki, pyszne ciasta...ajć to boli:-(
Ja też "normalny" powrót do pracy planuję po macierzyńskim i wszystkich możliwych urlopach:-) Ale pewnie znając mnie to w między czasie będę pracować;-)
A powiedzcie mi co do tych urlopów? Czy jak teraz jesteśmy na zwolnieniu lekarskim to normalnie liczy nam się urlop? I czy jeżeli w zeszłym roku nie udało mi się wykorzystać urlopu (bo byłam już na zwolnieniu) to jeszcze go mam, czy już mi przepadł nieodwracalnie?
będziesz mogła wykorzystać urlop i za ten rok i za poprzedni:-)
:-)
Witam, wreszcie nadrabiam zaległości, choc o górnolone określenie
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusią i ja przyłaczam sę do nich....Z Helenką jesteśmy już w domu. Na świa przyszła po zaplanowanym cc 2 czerwca z wagą 3650 i 53 cm długości ;-) Pozdrawiam i trzymam kciuki za nierozpakowane przyszłe mamy!
GRATULACJE:-)
cześć dziewczyny
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusią
Tylko pozazdrościć:-). A wasze dzieciaczki są prześliczne.
mało się ostatnio oddzywam ale zabiegana jestem, staram sie jednak w miarę podczytywac.
Dziś coś nie mogę spać
chyba przez te upały.Okna pootwierane a wogóle tego nie odczuwam.
mam dzisiaj wizytę, ciekawa jestem co mi powie.
Odebrałam wyniki na paciorkowca i niestety też mam to badziewie ale najwazniejsze ze wiem że to mam.
Przesyłam pozdrowionka
powodzenia na wizycie!!!oj faktycznie było gorąco w nocy, pewnie spać nie mogłaś przez tą zbliżającą się burzę
gdzie będziesz rodziła?jeszcze w Toruniu, czy już w Szczecinie?
ciekawe czy u was tez tyle osob az sie zabija w busach i tramwajach zeby ustapic wam miejsce siedzace.bo w tym poznaniu pelnym burakow nikt ci nie wstanie. studenciki nagle gleboko zaczytani w ksiazki, mezczyzni gapia sie w okno, kobiety udaja ze nie widza,a mohery by mnie jeszcze stratowaly byle rozplaszczyc tylek na te 10min na krzesle,ale stac w kosciele i na plotach pod domem moga godzinami
oj bylo mi ciezko wczoraj jak jechalam do lekarza.tlok i duszno,chcialoby sie usiasc,ale nie ma jak.
ja zauwqażyłam, że jedynymi osobami, co mnie w kolejce w sklepie przepuszczą czy miejsca ustąpią to panowie mniej więcej w moim-naszym wieku, pewnie sami niedawno mieli żony w ciąży
a mohery, a w toruniu ich dużo, to wtórną ślepotę mają chyba
a u mnie dziewczyny było różnie jeśli chodzi o jazdę autobusem lub tramwajem to prawie zawsze mi ktoś ustąpił-nawet moherowi to się zdarzyło
fakt w kolejkach w sklepie już gorzej, zawsze swoje odstałam...
kajdusia powodzenia w "wypędzaniu"
a Małgosia już całkiem spora
Klementinka słodki ten Twój Jasiek
a jaki maleńki! powodzenia w karmieniu
liliti wkońcu w domku
cieszę się że Mała dobrze zniosła podróż i super że tak przybiera na wadze
marta_wPerfecta gratulacje zdrówka dla maluszków
paula24211 wkońcu się doczekałaś!!!
wielkie gratulacje!!!
eagle- no przeciez jestem i pisalam pare postow wstecz
ewela- nie bylam.. jakos głupio mi w koncu obca osoba jestem.
mnie Lencja odwiedziła i było mi bardzo miło, ja leżałam po cesarce a ona na patologii;-)
zaraz wkleję wczorajszego smsa od Lencji