reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

kajkapol- dzisiaj mam wizytę i wypytam się dokładnie jak to jest z pępowiną. Współczuję Tobie i Twojej rodzinie, nikogo nie powinien spotkac taki koszmar.Trzymaj się kochana!
 
reklama
Kajkapol ostatnio jak bylam w szpitalu to specjalnie sie spytalam o pepowine
porobili dopplera i jest ok
polozna mi mowila ze pepowina jest problemem kiedy zawinie sie dwa razy
podobno duzo dzieci rodzi sie owinietych raz i wtedy nie ma zagrozenia
bardzo Wam wspolczuje kochana
 
Ja już po wizycie miałam na 11.15 siedziałąm u lekarza 1,5 godz tyle mnie badał i tłumaczył!!!!
Powiedział, że jestem głupia, że chodzę na KTG i płacę im kasę jak on nie widzi potrzeby!!!!
Chyba żebym się źle poczuła to mam iść!!!Badał mnie na samolocie....oj bolało....ale powiedział, że będzie bolało zanim wsiadłam;)Mówi, że zrobi coś, że w ciągu 5 dni urodzę;)Nie wiem co robił ręką ale dosyć bolało....Powiedział, że ciąża piękna...donoszona...Mam jeżdzić na rowerze i chodzić po drabinie;)Czasem dobrze iść do innego lekarza;)


Pewnie zrobił masaż szyjki:eek::tak:ale tak jak ktos tu juz pisał, nie daje to gwarancji na przyspieszenie porodu:no: Poza tym po co on to robil przed terminem???? U nas położne nieraz stosują tę metodę w trakcie porodu, gdy rozwarcie bardzo powoli postępuje:tak:

kajkapol sama się już zastanawiałam, czy takie cos nie jest widoczne na usg:confused:az trudno uwierzyć że w dzisiejszych czasach dzieją się jeszcze takie rzeczy... Moja ginka na każdym usg sprawdzała stan pępowiny, to znaczy jak jest umiejscowiona i jakies przepływy czy coś:confused:więc chyba jakoś to widać? nie mam pojęcia
 
kajkapol, ja dzisiaj tez pytałam się o pępowinę i lekarz stwierdził że moja mała z całą pewnością nie jest owinięta. nie ma tez żadnych węzłów. Przepływy ok. Zatem jak widać można to zobaczyć na USG. Wychodzi więc na to że u Ciebie to musiało być zaniedbanie lekarza. Tym bardziej z tym węzłem bo to on pewnie był najważniejszą przyczyną uduszenia małego - zaciśnięty węzeł odcina dopływ tlenu transportowanego wraz z krwią przez pępowinę. A lekarz prowadzący nic nie mówił na USG???

A i jeszcze jedno - moja położna mówiła z tego co pamiętam, że wiele dzieciaczków rodzi się owiniętych pępowiną i to zazwyczaj nie stanowi problemu. Znów o węzłach właśnie wyczytałam że zazwyczaj do zawęźlenia pępowiny dochodzi w czasie, gdy dziecko jest jeszcze na tyle małe by móc swobodnie ruszać się w pęcherzu płodowym, a lekarz powinien od razu interweniować gdy zaobserwuje takie zjawisko (chodzi o przedwczesne rozwiązanie ciąży, jeśli płód jest już w wieku gwarantującym mu przeżycie poza organizmem matki).
 
Ostatnia edycja:
Kajkapol- przytulam Cię mocno....
Mi lekarz mówił kiedyś, że nawet najlepsze usg czasem nie pokaże, że dziecko jest zawinięte pępowiną... Wiem, że ktg właśnie pokazuje zwalniane tętno, choć ja w poprzedniej ciąży miałam ktg w czwartek i było ok, a w sobotę mały już był niedotleniony y i wody były już zielone... Dziewczynki, przede wszystkim wsłu****cie się w organizm, jak czujecie, że coś jest nie tak to leććie do szpitala...
 
kochane ja tez mysle ze mozna bylo temu zapobiec , moja coreczka tez urodzila sie owinieta pepowina ale nie miala zadnych problemow a teraz bylam traktowana jak numerek a nie jak pacjent ladowalam na porodowce 5 razy ze skurczami i odsylano mnie do domu mowiac zeby wrocic jak beda co 5 min (byly co 20-15min) albo jak mi wody odejda tydzien wczsniej mialam usg ktorego zapis i zdjecia znikly ze szpitala z mojej historii ciazy z 8 zapisow ktg jest tylko 1 na ktorym nie zapisaly sie skurcze moj synek od 20tyg byl juz odwrocony glowka na dol i jak sie okazuje wtedy ostatnio sprawdzane byly przeplywy a w szpitalu mowia ze na usg nie mozna sprawdzic dokladnie pepowiny
 
Dziewczyny Koriander rodzi!!!!:-D:-D:-D treść smsa na odpowiednim wątku, ale jej malutka niespodziankę w urodzinki zrobi:tak::-D:-D:-D trzymamy kciuki!!! Rano odszedł czop a teraz już skurcze co 5 min, to się nazywa ekspres, mam nadzieje, że w takim samym tempie urodzi:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry