mama mikołaja śliczna maleńka normalnie cudeńko
A ja jestem po wizycie kuzynki z 3giem dzieciaków (2 dzieci jej i 1 jej szwagierki) => (3latka, 2 latka i 1 roczek) jestem padnięta i brzuch mi się napina. Podziwiam ich (ją i jej męża) że dają radę bo na weekend 3 dzieci to już za dużo . Dostałam od niej full rzeczy po maluchach - i stwierdziłam że Julkę będę przebierać co 5 min żeby wszystkie ciuszki założyć - część jest większych tak do roku czasu. I zabawek też już mam na najbliższy rok. Dostałam laktator, podgrzewacz, wałki do spania dla niemowląt i parę innych praktycznych rzeczy więc mam z głowy kupowanie. Mieli nam przywieźć jeszcze kołyskę ale stwierdziłam że nie będę mieć miejsca żeby się ruszyć jak ją byśmy jeszcze postawili więc zrezygnowaliśmy.
Teraz czas na obiadek
A ja jestem po wizycie kuzynki z 3giem dzieciaków (2 dzieci jej i 1 jej szwagierki) => (3latka, 2 latka i 1 roczek) jestem padnięta i brzuch mi się napina. Podziwiam ich (ją i jej męża) że dają radę bo na weekend 3 dzieci to już za dużo . Dostałam od niej full rzeczy po maluchach - i stwierdziłam że Julkę będę przebierać co 5 min żeby wszystkie ciuszki założyć - część jest większych tak do roku czasu. I zabawek też już mam na najbliższy rok. Dostałam laktator, podgrzewacz, wałki do spania dla niemowląt i parę innych praktycznych rzeczy więc mam z głowy kupowanie. Mieli nam przywieźć jeszcze kołyskę ale stwierdziłam że nie będę mieć miejsca żeby się ruszyć jak ją byśmy jeszcze postawili więc zrezygnowaliśmy.
Teraz czas na obiadek