reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Heh no i Twój post chyba najbardziej mnie pocieszył :-) bo to by oznaczało że nie tylko mój lekarz ma do tego luźne podejście. A chyba oni wiedzą co robią:confused: U mnie ten trzeci stopień był już w 35w3d (wg USG 35w6d). Pomęczę go na poniedziałkowej wizycie i mam nadzieję, że mnie jakoś uspokoi. Poza tym biorę poprawkę na to że to co w necie to często bywa moooocno przesadzone. No tak się przynajmniej pocieszam:sorry2:
Tak czy owak dzięki dziewczynki za odpowiedzi! Kurczę, coraz częściej mam wrażenie że im człowiek mniej wie, tym dłużej żyje...;-):tak::sorry2:
też o 36 mam IIIst. podobno łożysko powoli wapnieje i wszystko jest ok. gorzej jakbyś całe już miała zwapniałe( na usg całe białe). nie czytaj za dużo i poczekaj do poniedziałku :)
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Idę się najeść na zapas i sprawdzić czy wszystko spakowane. No i znów nie pójdę dp fryzjera ach


Dziewczyny wszystkim życzę łatwego i szybkiego porodu, a tym które rozpakują się do mojego powrotu już z góry gratuluje (oby było Was jak najwięcej) :-D :-D


Napiszcie czasem co i jak :-)
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Idę się najeść na zapas i sprawdzić czy wszystko spakowane. No i znów nie pójdę dp fryzjera ach


Dziewczyny wszystkim życzę łatwego i szybkiego porodu, a tym które rozpakują się do mojego powrotu już z góry gratuluje (oby było Was jak najwięcej) :-D :-D


Napiszcie czasem co i jak :-)
A gdzie Ty się wybierasz??
 
anecznik trzymam kciuki , odezwe sie na sms co tam u nas :-)

paulka82 jak skonczysz szorowac u siebie - to zapraszam do mnie :-D
 
jestem wykonczona
caly dzien spedzony w szpitalu
pojechalam do poloznej i przez wysokie cis wyslala mnie do szpitala
a tam na kazde badanie trzeba min godz czekac
na szczescie z krwi nie wyszlo zatrucie i pozwolili jechac do domu, jednak przy minimalnym skoku cis mam jechac do nich spowrotem
poza tym we wtorek sie do nich zglosic
beda mnie tak pewnie gonic w ta i spowrotem przez 2 tyg
najgorsze to to ze obliczyli wage malego na 2200
tyle to on mial 3 tyg temu a ja od tego czasu czuje ze jest ciezszy
doktorka miala problemy z pomiarem brzuszka i wydaje mi sie ze spartoczyla pomiar bo to niemozliwe zeby nie przytyl
teraz oczywiscie bede sie na maxa martwic

a lozysko mam I
 
Nie mogę się oprzec pokusie, żeby do was nie zaglądnąć, Nadika wielkie gratulacje!
Bardzo mi szkoda mamy Mikołaja, mam nadzieje, że juz urodziła, ech poród pod oxy jest okropny. Moja siostra jak zaczęła rano, to urodziła po trzech kroplówkach 10 min przed północą. Moja koleżanka z majówek nie miała tyle szczęscia. Dwa razy brali ja na oxy, przeżywała bolesne skurcze, a po kilkunastu godzinach odsyłali ją, bo postępu brak. Tak ja męczyli w szpitalu od 4 maja (dnia terminu), a urodziła dopiero 13 :-(
A co do łożyska, ja miałam w 40-tym tygodniu 2/3 stopień, stąd byłam przygotowana, że mogę urodzić po terminie (11 dni). Stopień łozyska okresla, czy dziecko ma się czym odżywiać czy nie i czy moze jeszcze w brzuszku bezpiecznie przebywać, bo 3 st, to już wapnienie ścian łozyska.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry