reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Lencja- a jakie dostajesz tabletki na to ciśnienie?? Mnie wypuścili bez problemu, tyle że na własną prośbę. Mam leżeć w domu i faszerować nas Dopegytem 3x1 oraz kontrolować ciśnienie.

ewela28- takimi ludzmi jak Twoja znajoma niema się co przejmować, jak dla mnie to czysta zazdrość.

ewelinka307- i to nie jedna osoba a 20 Cię przepuściło :-D


Dziewczyny gratuluje ślicznych maluchów :-D

Gratuluje też Pani mgr :-D

Dziewczyny, piszecie o porządkach i innych przygotowaniach, nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę :-( ja cały czas leże i tylko obserwuje jak moje kochanie się ze wszystkim uwija i to sam, aż mi głupio. Swoją drogą kto by pomyślał, że będę zazdrosna o robienie porządków :-):-DNawet sobie nie wyobrażam takiego leżenia przez 9 miesięcy :szok::szok:


Ale mi smaka na truskawki zrobiłyście :-D
 
widać ze zadowolona:-)

a jak starsze dzieci przyjęły siostrzyczke?

No więc starsza Wiktoria jest zachwycona:tak:oczywiście mi pomaga itd... Gorzej z Wojtkiem:eek:On się niby cieszy bardzo i całuje te nasza kruszynkę, ale są chwile że bywa złośliwy- na przykład krzyczy specjalnie żeby ją obudzić... Poza tym Wojtuś jest bardzo żywiołowy, więc muszę uważać żeby jej nic nie zrobił:szok:;-) Myślę że potrzebuje czasu żeby sie odnaleźć w nowej sytuacji:tak:

karo moje gratulacje!!!:-)
 
Dziewczyny jak to jest z KTG? Powinno sie chodzic po 38 tyg robic je czy nie???
Bo mi lekarz nic nie mowil a widze ze niektore z Was regularnie chodza

a odpowiednim watku wkleilam kacik naszej malutkiej:-)
 
i ja się witam po powrocie;-)
No i jestem magistrem;-) sporo się nastresowałam, brzucho teraz boli okrutnie ale poszło.... mam już z głowy i cieszę się, że wyrobiłam się przed porodem..nie wiem jak bym dała radę potem.
Teraz idę troszkę odpocząć bo padam. Podczytam was wieczorkiem.

Gosiu- malutka jest piękna!!!

Karo - wielkie gratulacje Pani magister!!!!
No więc starsza Wiktoria jest zachwycona:tak:oczywiście mi pomaga itd... Gorzej z Wojtkiem:eek:On się niby cieszy bardzo i całuje te nasza kruszynkę, ale są chwile że bywa złośliwy- na przykład krzyczy specjalnie żeby ją obudzić... Poza tym Wojtuś jest bardzo żywiołowy, więc muszę uważać żeby jej nic nie zrobił:szok:;-) Myślę że potrzebuje czasu żeby sie odnaleźć w nowej sytuacji:tak:

karo moje gratulacje!!!:-)

Wojtus jak na prawdziwego faceta przystało pokazuje kto w domu rządzi.....
 
Karo gratulacje - no to teraz juz mozesz spokojnie rodzic :-D

Gosia przesliczna i slodka twoja coreczka :-)

A mnie dalej plecy bolą na maxa, ech cięzki żywot cięzki ;-)
 
Ja byłam dzisiaj na KTG i coś mało aktywna była kokoszka i jutro musze znów iść;)
W domu to fika koziołki a w szpitalu to idzie spać;)
 
reklama
karo- MEGA GRATULACJE

Gosiu-Natalka jest śliczna! Ja też boję się reakcji Patryka, niby się cieszy, ale zobaczymy jak będzie

paula- mi lekarz kazał chozić ze względu na to,że moje skurcze są dość mocne i tłumaczył,ze czasami skurcze porodowe trwają kilka dni, a rozwarcie nie postępuje i trzeba to kontrolować, ale nie każdy musi chodzić :)
 
Do góry