reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

taka mnie właśnie refleksja naszła, że na szkołę nigdy za późno:_ ale od początku

od lat mam alergie na pyłki i inne paskudztwa i generalnie czas od kwietnia do września na lekach spędzam

przed ciążą poszłam do mojego alergologa z pytaniem, że chce miec dziecko i jak mam się w ciąży zachowywać, znaczy jakie leki brać.

ta pani spojrzała i mi powiedziała, że trzeba mieć priorytety w życiu: albo alergia na max albo będe brała leki i narażała dziecko

już w ciąży mi powiedziała, że mam z domu nie wychodzić do końca sezonu pylenia i że na spacery z dzieckiem babcia i tata mają chodzić


twierdziła też, że objawy mogą osłbnąc


i tak sobie żyłąm bez leków i bez kataru, aż w tym tygodniu dopadła mnie alergia na maxa, myślałam, że sie uduszę i modliłam, aby nie zaczął się poród

w końcu zadzwoniłam do gina i mi powiedział, że moge spokojnie zyrtec brać albo alleric



i tu właśnie przydała sie moja szkoła rodzenia: chciałam potwierdzić, że mogę te leki bezpiecznie brać
dlatego skonsultowałam to z panią doktor od laktacji, która mi dzis odpisała, że moje leki tylko w 0,5% przenikają do mleka a tym samym dostaje je dziecko i że także w czasie ciąży mogę a nawet powinnam je brać :) dwa dni biorę te leki i prawie wróciłam do żywych, gdyby nie to, że przez ten katar alergiczny, z początku nieleczony, infekcja gardła mi się zrobiła :)


na szczęście mam syro, także przez gina zalecony, i mam nadzieję, że nie zacznę rodzić dopóki nie wyzdrowieję



trochę długi ten mój wywód, ale chodziło mi o to, że ciąża nie musi zrujnować życia i zdrowia alergiczce i że nasi lekarze często się po prostu boją cokolwiek przepisać
 
reklama
No my w tym roku nigdzie sie niewybieramy, poniewaz pienadze odkladamy na remont naszego gniazdka, bo mamy juz dosc siedzenia u tesciow a ukochany z rodzicami...

Co do wyprawki ze szpitala to teraz chyba ciekawych rzeczy sie niedostaje, oprocz pudelka z ulotkami i jakimis problkami heh...
mala ale mnie dzis cisnie w zebra;/
 
czesc brzuszki

Ja dziś mam taki humor że bez kija...
Co do wyjazdów, to też myślałam żeby nad morze we wrześniu skoczyć, ale wszytsko zależy jak mały będzie się chował, jak pogoda... narazie nie planuje na 100%.

Ja dzis na obiad udka ryż i marchewka z groszkiem.

buziaki
 
Dziewczyny, a jaką pościel kupujecie do wózka? :confused:Poduszeczka plus mała kołderka? nie wiem co tam do środka włożyć tylko rożek? jestem zupełnie zielona w tym temacie :eek:
 
melduję się po wizycie,
KTG znów wykazało skurcze, nieregularne i na tym etapie gin stwierdził że to normalne, tymbardziej że ja mam małą macice i dlatego tak się napina.
Rozwarcie z 1cm powiększyło się na 1,5cm. Ilość wód prawidłowa, mały waży 2700, gin mówi że na tym etapie to mam już się nie martwić bo nawet jakbym urodziła to będzie dobrze ale w dalszym ciągu mam brać leki (relanium, luteinę i aspargin) bo lepiej bedzie jak jeszcze troszkę w brzuszku pobędzie.
Jedyne co mnie zmartwiło to dodatni GBS, tak więc mam paciorkowca :-(. Przepisał na to jakieś globulki a poza tym w szpitalu przy porodzie muszę pokazać wynik i wtedy dostanę antybiotyk.
Kolejna wizyta na 28 maja, mam nadzieję że dotrwam i wtedy odstawię leki i może udam nam się urodzić 30 maja w dniu moich urodzin :)
 
ma jeszcze pytanie, zdażyło się Wam że po badaniu miałyście na bieliźnie plamkę krwi ze śluzem? Mi się pojawiła po badaniu bardzo mała ilość ale narazie się tym nie martwię bo kiedyś gin mówił że tak się może zdarzyć.
 
reklama
Dziewczyny, a jaką pościel kupujecie do wózka? :confused:Poduszeczka plus mała kołderka? nie wiem co tam do środka włożyć tylko rożek? jestem zupełnie zielona w tym temacie :eek:
Ja na razie nie kupowałam myślę, że kocyk i jasiu maleńki wystarczy;)Tym bardziej, że mała będzie jeżdziła w gondoli więc chyba nie ma potrzeby na początek;)
 
Do góry