reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

no my chcielismy chrzcic tez we wrzesniu ale okazalo sie ze moja mama pod koniec sierpnia wyjezdza do Niemiec i probuje na nas wywrzec zeby w sierpniu ochrzcic a my nie chcemy ani w lipcu ani w sierpniu i dlatego myslalam o czerwcu juz jak mała by sie urodzila pod koniec maja:) drugi problem to moja siostra ktora jest w angli chce byc chrzestna ale moze tez przyjechac dopiero sierpien wrzesien w czerwu nie da rady i mam taki dylemat co tutaj zrobic :(


gosiagro- trzymam kciuki zeby mała poczekała na tatusia:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
nasza szkoła jest w szpitalu i prowadza ja polozne ktore sa tam połoznymi wiec mysle ze mowia prawde kilka moich kolezanek rodzilo tam ostatnio i nic nie wspominały ze nadal smaruja tym fioletowym czyms


a takie mam pytanko z innej beczki troche: otóż kiedy planujecie chrzcic maluchy?
Jeżeli urodzę do 17 czerwca to w pierwszą niedzielę lipca;)
 
a powiedzcie raczej impreza w domu gdzie same wszystko przygotowujecie czy raczej gdzies gdzie zaplacicie i wszystko podadza? tzn ma na mysli jakis obiadek potem ciasto i kawka i do domu hihi
 
a powiedzcie raczej impreza w domu gdzie same wszystko przygotowujecie czy raczej gdzies gdzie zaplacicie i wszystko podadza? tzn ma na mysli jakis obiadek potem ciasto i kawka i do domu hihi
U mnie w domu mamy warunki to zrobimy....zresztą mamy ślub kościelny we wrześniu i musimy ograniczyć wydatki;)Cywilny też był w domu i było super;)
 
Witajcie Brzuchatki :)
Ale krótki będzie ten mój dzień... W nocy nie mogłam spać, a jak zasnęłam nad ranem to obudziłam się dopiero po 11:szok:
Od kilku dni nie budzi mnie już rano ssanie w żołądku, do niedawna o 11 to ja już po 3 śniadanku byłam a teraz ledwie pierwsze zjadam... zmiany zmiany zmiany :-)
Przeczytałam to co do wczoraj naskrobałyście ale już mi się pomyliło co, gdzie i u której...
Generalnie wieści po wizytowe są dobre - więc mocno wszystkich gratuluję (nie jestem w stanie Was wszystkich tu teraz wymienić..)
Hefi - gratuluję pani magister!
Klementinka - przykro mi z powodu Twojego dziadka, może uda się go namówić, choć wiem, że to trudne.. Mój dziadek też przez prawie całe życie nie chorował i nie chodził do lekarzy a jak zaczęło się coś dziać to ciężko było go na leczenie namówić, a też miał raka... Jednak się udało i żył jeszcze kilka lat w dobrej formie, niestety i na niego już przyszedł czas kilka lat temu.. A co do podrózy autem to przy dobrym samopoczuciu naprawdę nie jest to tak męczące, kilka postojów więcej niż zwykle i da radę :tak:
Anik79 - życzę aby z babcią było wszystko jak najlepiej
Lencja - o wyjezdzie z Wawy na weekend majowy tez cos wiem:/ pierwsze 1,5h bylo tragedia na wylocie przez Lomianki.. i goraz na maxa, a my w autku bez klimy ;) no i ledwo wykurowani, dojechalismy na miejsce wszyscy ponownie chorzy ;/ A droga ponad 6,5h zajela.. Dobrze, ze babcia rwie sie do opieki nad mala, to jakos nawet bokiem nam ten wyjazd nie wyszedl ;)
W piątek przed majowym weekendem około 10 rano wjeżdżaliśmy do Wa-wy od strony Łomianek i jak widziałam tę kilkukilometrową kolejkę wyjeżdżających z Wa-wy to nie mogłam uwierzyć. Nam wczesnym popołudniem przejazd z Bródna do Janek zajął bagatela 2,5 godziny -też w aucie bez klimy i w gorącu...ale dało radę ;-)
Gosiago - Kochana mocno trzymam za Was kciuki!
Piszecie o chrzcinach, my wstępnie planujemy przełom sierpień/wrzesień, a co do tego czy w domu czy poza to się jeszcze zastanawiamy... Gdybyśmy mieli większe mieszkanie to na pewno byłoby to w domu.
Ale mnie zgaga męczy :baffled: :crazy: normalnie już żadne zabiegi nie pomagają..
A za oknem siąpi deszcz.. Spojrzałam wczoraj na długoterminowe prognozy i wynika z nich, że dopiero trzecia dekada maja będzie sucha i gorąca a do tego czasu raczej będzie padało... Normalnie listopad za oknem a nie maj:no:
Zmykam robić obiadek. Miłego dnia :rofl2:
 
U mnie w domu mamy warunki to zrobimy....zresztą mamy ślub kościelny we wrześniu i musimy ograniczyć wydatki;)Cywilny też był w domu i było super;)

no własnie my mieszkamy z tesciami a nie chce robic u nich w salonie bo impreza u nich bedzie trwała do rana i wodka morzami bedzie sie lała wiec ja raczej jestem z atym zeby zrobic tak jak ta druga opcja, gdybym miała własne M to bym sobie zrobila imprezke a tak to lipa..... a juz byly imprezy u nich w salonie i wiem jak sie koncza:(

po naszym weselu 5 dni nie wychodzili z salonu :( i powiedziaąlm nigdy wiecej
 
nasza szkoła jest w szpitalu i prowadza ja polozne ktore sa tam połoznymi wiec mysle ze mowia prawde kilka moich kolezanek rodzilo tam ostatnio i nic nie wspominały ze nadal smaruja tym fioletowym czyms


a takie mam pytanko z innej beczki troche: otóż kiedy planujecie chrzcic maluchy?



Własnie o tym rozmawiałam przed chwila ze swoja mama, my chcemy ochrzcic 22sierpnia , oby jak najszybciej. Pierwszego syna chrzciłam jak miał 1,5 mies ,teraz tez tak chce. I imprezka raczej w domu.

A co do spirytusu,to moze smaruja tym fioletowym jak nie masz swojego.
 
Ostatnia edycja:
a takie mam pytanko z innej beczki troche: otóż kiedy planujecie chrzcic maluchy?

a powiedzcie raczej impreza w domu gdzie same wszystko przygotowujecie czy raczej gdzies gdzie zaplacicie i wszystko podadza? tzn ma na mysli jakis obiadek potem ciasto i kawka i do domu hihi


Ochrzcić będziemy chcieli jak najszybciej będzie to możliwe, myślę że jak skończy miesiąc. Co do imprezy to raczej w domu, bo malucha do knajpy nie zabiorę a i zostać z nim samej w domu to tez nie bardzo. Zresztą nic wielkiego robić nie będziemy jedynie obiad dla dziadków i rodziców chrzestnych i jakieś ciasto.
 
reklama
Do góry