witajcie brzuchatki
po mojej dłuższej nieobecności i z początkiem nowego tygodnia:-)
nie wiem jak wam ale ciągle mi czasu na coś brakuje, próbowałam być na bieżąco z tym co piszcie ale nie dałam rady, pogoda piękna od prawie tygodnia, kilka dni nawet 18-19 stopni więc jak najwięcej spacerkujemy a jak już jesteśmy w domku to jest masa innych rzeczy do zrobienia niż siedzenie przy laptopie więc troszkę odpuściłam
przez ten czas widzę że wieści różne bywały, dobre i nieco gorsze również, a takich miało już nie być przecież:-(
ja w sobotę miałam nieplanowaną wizytę w szpitalu i dodatkowe dokładniejsze usg, moja ginka mi załatwiła, z syneczkiem wszystko ok, podglądnięty na wszystkie możliwe strony, serducho i inne narządy ok, pępowina ok 3-przepływowa, łożysko nadal na swoim miejscu na tylnej ścianie i 1-szy stopień dojrzałości, wody płodowe ok i w prawidłowej ilości, jedyne co mnie nadal martwi to to że jest tak strasznie nisko ułożony i cały czas główką w dół:--( niby wszyscy pocieszają ze dopóki z szyjką ok, nie jest miękka, nie skraca się i wszystko pozamykane na 18 spustów to nie ma co się martwić, ale jakoś nie daje mi to spokoju:-(
niestety fotek nie mam żadnych, może jutro na planowej wizycie u ginki coś dostanę
przepraszam że tak tylko o sobie ale odpisać wszystkim o tak długiej nieobecności to nielada wyczyn
miłego dnia i powodzenia na wizytach mamusie, ja za niedługo wybieram sie odebrać wyniki badań, ech aż sie boję , robiłam m.in. przeciwciała i mam nadzieję że nic nie wyjdzie
po mojej dłuższej nieobecności i z początkiem nowego tygodnia:-)
nie wiem jak wam ale ciągle mi czasu na coś brakuje, próbowałam być na bieżąco z tym co piszcie ale nie dałam rady, pogoda piękna od prawie tygodnia, kilka dni nawet 18-19 stopni więc jak najwięcej spacerkujemy a jak już jesteśmy w domku to jest masa innych rzeczy do zrobienia niż siedzenie przy laptopie więc troszkę odpuściłam
przez ten czas widzę że wieści różne bywały, dobre i nieco gorsze również, a takich miało już nie być przecież:-(
ja w sobotę miałam nieplanowaną wizytę w szpitalu i dodatkowe dokładniejsze usg, moja ginka mi załatwiła, z syneczkiem wszystko ok, podglądnięty na wszystkie możliwe strony, serducho i inne narządy ok, pępowina ok 3-przepływowa, łożysko nadal na swoim miejscu na tylnej ścianie i 1-szy stopień dojrzałości, wody płodowe ok i w prawidłowej ilości, jedyne co mnie nadal martwi to to że jest tak strasznie nisko ułożony i cały czas główką w dół:--( niby wszyscy pocieszają ze dopóki z szyjką ok, nie jest miękka, nie skraca się i wszystko pozamykane na 18 spustów to nie ma co się martwić, ale jakoś nie daje mi to spokoju:-(
niestety fotek nie mam żadnych, może jutro na planowej wizycie u ginki coś dostanę
przepraszam że tak tylko o sobie ale odpisać wszystkim o tak długiej nieobecności to nielada wyczyn
miłego dnia i powodzenia na wizytach mamusie, ja za niedługo wybieram sie odebrać wyniki badań, ech aż sie boję , robiłam m.in. przeciwciała i mam nadzieję że nic nie wyjdzie