gniesha, krakowianka podziwiam was że się trzymacie. Krakowianka twoje wiersze są piękne i czuć w nich Twoją ogromną miłość... Gniesha trzymam kciuki żeby w najbliższym czasie pod serduszkiem znowu pojawiło się szczęście. Zaglądajcie do nas i piszcie co u Was słychać.
Zdec trochę długo cię to przeziębienie męczy - ja wyleczyłam się w 4 dni: herbatka z miodem i cytryną, kanapki z czosnkiem, raz dziennie wapno z witC i rutinoscorbin. Jutro niestety już do pracy, a tak fajnie było sobie od wtorku poleniuchować
coś czuje że czeka mnie sterta dokumentów na biurku i masa rzeczy do nadrobienia, ale przynajmniej nudzić się nie będę i czas szybciej zleci 
Agi78 udanego wypoczynku w Polsce
aga_sto mam ten sam problem z butami :/ jeszcze ratuje się szafką na buty w przedpokoju, na którą mogę usiąść sobie, ale schylanie też już powoli staje się problemem.... Oby szybko się ciepło zrobiło to wskoczę w pantofle
Ja już wymiękam z magisterką, został mi do poprawki ostatni rozdział i zakończenie chce zmienić, ale już nie dzisiaj bo siedzę od 11 z małą przerwą na obiadek i spacer z psem. Chyba jestem zadowolona z efektu poprawek
mam nadzieję, że promotor podzieli moje zadowolenie 
Teraz odpoczynek i czekanie na męża aż wróci z pracy.
Zdec trochę długo cię to przeziębienie męczy - ja wyleczyłam się w 4 dni: herbatka z miodem i cytryną, kanapki z czosnkiem, raz dziennie wapno z witC i rutinoscorbin. Jutro niestety już do pracy, a tak fajnie było sobie od wtorku poleniuchować
Agi78 udanego wypoczynku w Polsce
aga_sto mam ten sam problem z butami :/ jeszcze ratuje się szafką na buty w przedpokoju, na którą mogę usiąść sobie, ale schylanie też już powoli staje się problemem.... Oby szybko się ciepło zrobiło to wskoczę w pantofle
Ja już wymiękam z magisterką, został mi do poprawki ostatni rozdział i zakończenie chce zmienić, ale już nie dzisiaj bo siedzę od 11 z małą przerwą na obiadek i spacer z psem. Chyba jestem zadowolona z efektu poprawek
Teraz odpoczynek i czekanie na męża aż wróci z pracy.
Ostatnia edycja: