No i po co to nakrecanie sie byloJa już po wizycie u ginekologa. Wszystko ok czyli moja intuicja na szczęście znów się myliła :-) widziałam malucha i tylko odniosłam wrażenie jakby jego serduszko wolniej biło niż ostatnio ale to pewnie tylko moje subiektywne odczucie bo lekarz powiedział że wszystko ok :-)
Bóle w podbrzuszu są związane z rewolucją jaką wprowadza mój kijanek (aktualnie ma 12 mm) i to nie zawsze macica boli, mogą to też być inne organy wewnętrzne np jelito grube. Tak więc pułki boli ale nie ma plamienia to niema powodów do zmartwień :-) Nie przepisał mi żadnych witamin itp. stwierdził że na chemie przyjdzie jeszcze czas po prostu mam się zdrowo odżywiać. Jedynie co to mam zbyt wysokie ciśnienie i muszę je kontrolować no i zero soli, wegety itp ale przeżyje bez tego :-)
Tak czy siak znów mnie boli brzuch ale teraz bez nerwów jak trzeba to niech boli :-) najwyżej będę częściej kontrolować czy plamienia niema hi hi hi
Najgorsze jest to że mam straszną ochotę poprzytulać się z moim facetem ale kijanek nie pozwoli, tak mnie mdli że pewnie znów dziś postawie wiaderko przy łóżku :-(
Wszystko jest ok ,wiec cieszmy sie
A ja juz spac nie moge Nic dziwnego jak od dwoch dni odplywam wieczorem razem z moim dzieckiem
A Wy tyle wczoraj tu stron naplodzilyscie wow
dziewczyny mi tez chce sie przytulac z m Narazie nie moge bo Go nie ma ale za tydzien to chyba rzuce sie na niego ;-)
izia_tcz Tez widze spac nie mozesz :-)
Ewitka no i teraz to mozna smialo dawac fotki na zamknietym
pobuszuje jeszcze troche w necie bo zasnac to ja juz nie zasne :/