reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Cholera jasna jak na złość miałam problemy z internetem!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A wczoraj o 22:18 dostałam smsa od
gniesha!!!!!!!1


"Dziś o godzinie 19:05 po 18h porodu przyszedł na świat nasz synek-Staś. 20 minut jakie dano nam z nim spędzić dla nas odbiły się echem w całej wieczności...."


łzy same płyną mi po policzkach....:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

gniesha Kochana - tak bardzo nam wszystkim przykro....Ale Staś jest już radosnym Aniołkiem w niebie....Czuwa nad Wami i wie jak bardzo go Kochaliście...Utulam Was mocno...a dla Stasia -
[*]
 
reklama
[*]
[*] dla Stasia i Jagódki :-(

Ja dzisiejszej nocy prawie wcale nie spałam, budziłam się co chwilę z niepokojem i ciężko mi było ponownie zasnąć. Obudziłam się wcześniej i od rana krzątam się po domu, sprzątam, robię pranie... Wyłączam myślenie... Później obiad i wieczór w kinie ze znajomymi... Jestem przybita tym co się dzieje na forum, zaglądam do was i czytam w miarę na bieżąco ale nie sądziłam, że takie wiadomości wpłynął na mnie w ten sposób. :-(

gosiagro (wcześniej nie pisałam bo wiadomości jakie tu goszczą zniechęcały mnie do pisania czegokolwiek) ale trzymam kciuki za powodzenie leczenia męża, dawaj znać jak się czuje i jakie są rokowania.

Ja nie będę pisać o moich zmartwieniach bo przy waszych to jest nieistotne... jestem na etapie życia dniem dzisiejszym i z dnia na dzień... liczę że los będzie przychylny.
 
Gniesha największe wyrazy współczucia dla Ciebie i męza.
Łzy same płyną po policzkach.Staś jest już cudownym aniołkiem i czuwa nad Wami.
Ściskam Was mocno
 
Jagódko, skarbie opiekuję się mamusią, siostrą i tatusiem. Oni bardzo Cię potrzebują.
(*) (*)
Stasiu, aniołku pomóż mamie i tacie przetrwać te czarne chwile. Opiekuj się nimi z nieba. (*) (*)
 
Ja nie będę pisać o moich zmartwieniach bo przy waszych to jest nieistotne... jestem na etapie życia dniem dzisiejszym i z dnia na dzień... liczę że los będzie przychylny.

hefi pisz jeśli Cię coś boli bo w końcu po to tu jesteśmy,żeby się wspierać w tych bardzo trudnych i w tych mniej istotnych sprawach, nie tłum w sobie tylko napisz na forum, to zawsze pomaga:tak:

powiem Wam,że sms-a od gnieshy najpierw przeczytał mój mąż, bo ja już spałam i aż mnie obudził, bo stwierdził,że jest na tyle istotny,ze powinnam o nim wiedzieć, najlepsze jest to,ze On nigdy nie czyta moich sms-ów, ale jak dziś mi powiedział czuł,ze tego sms-a musi przeczytać i widzę po nim,że bardzo się przejął tym co przeczytał....
 
reklama
Do góry