Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Cześć dziewczyny
Nie było mnie cały weekend, gdyż przyjechał mój chłopak i cały czas spędzaliśmy razem.Weekend udany ale niestety juz się skończył:-(
Byliśmy razem na usg i cóż,nadal do końca nie wiadomo co do płci ale raczej będzie dziewczynka.Oboje cieszymy się i czekamy na Amelkę.Najważniejsze że wygląda na zdrową i nie ma nic niepokojącego.Serduszko też ale wiadomo,trzeba je ocenić później.
Musiałam zmienić swój suwaczek z 23 na 21 tydz.Tak wychodzi stale w usg i tak jest wg poczęcia,więc lekarz zmienił mi wiek ciąży i co za tym idzie termin porodu, na 28 czerwca.Może się jeszcze okazać że będę lipcową mamą.
Niestety nie wiem co sie u Was działo, będę starała się nadrobić ale to strasznie trudne,za dużo stron mam zaległych.
nemezizaki super "opowiadanie":-)
Wróciłam z wizyty. Natalcia ma się super, a lekarz się śmiał jak zapytałam czy doleciał jej jakiś ptaszek:-):-) Tylko przez całe badanie była obrócona plecami no i niestety mało ujęć buźki. Jedyne jakie mam to takie z boku w 3D, ale mała uparcie zrobiła sobie poduszeczkę z macicy i policzkiem się do niej przykleiła i tak spała.
Szyjka jest dość dluga, bo ma aż 4cm. Natomiast łożysko nadal jest nisko osadzone.
W każdym bądź razie nasz skarb waży prawie 350g. Jest trochę mała więc niby nowy termin z dzisiejszego USG to 03.07.2010, ale lekarz powiedział że będziemy się trzymać czerwcowego.:-):-) I tak nie mam zamiaru się z wami rozstawać:-):-)
Oto wymiary naszego skarba:
BPD(Wymiar dwuciemieniowy) - 4,96cm- 21w0d
HC (Obwód głowy) - 17,58cm - 20w1d
AC (Obwód jamy brzusznej) - 14,77cm - 20w0d
FL (Długość kości udowej) - 3,28cm - 20w2d
Cereb (Móżdżek) - 2,12cm - 20w1d
FW (Waga płodu) - 337g - 20w1d
Także widać że jest malutka. Może to i lepiej dla mamusi:-):-)
Za to jak stanęłam na wadze to lekarz: fiu fiu
Wyszło że ważę 65kg, a na początku miałam 59kg. Więc trochę dużo by było:-( Ale mówię mu że to nie możliwe bo wczoraj się ważyłam i na wadze było 63,5kg, także mi uwierzył i wpisał w kartę 64kg;-);-)
Powoli również zaczynam się ruszać, mówię mu że boję się kontroli na zwolnieniu leżącym, a on do mnie to powie pani że była u lekarza i powiedział nawet że mi napisze że rzeczywiście byłam zaświadczenie:-):-)
Także zacznę się w końcu ruszać, dzięki czemu może nie przytyję 25kg
Zdjęcie kruszynki wrzucę jak mąż wróci z aparatem w telefonie:-)
Gratuluję udanych wizyt i cudownych maluszków:-)
ostatnia próba:-) suwaczków
Super że udało się z suwaczkiem