Powitanko, właśnie dziś wróciłyśmy do domku ze szpitala. Jestem padnięta mam straszny nawał mleczny jak tak dalej pójdzie to jeszcze się Julka doczepi.Spadła z wagi o 300g waga wyjściowa 3200g. Ale że dziś już jej nic nie ubyło, to nas wypisali do domu.
Mała trochę pospała, ale teraz nie śpi i się rozgląda.
Najgorsze,że Julinka jest o nią zazdrosna i nauczyła się mówić dzidzia
Parę razy omsknęło się jej dzidzia Za ten czas Julka nauczyła się już sprawnie chodzic i rządzi się i łazi po całym domu :-)
A co do Minutki... 27 czerwca, 3 minutki po pólnocy, urodziła swoją córunię poprzez cc. Poród miała straszny i bardzo źle go wspomina. Córunia Darii ma na imię Maja mówi że jest przesłodka, tylko z nią gorzej... jestem z nią w stałym kontakcie. I z dnia na dzie3ń jest coraż lepiej.
Mała trochę pospała, ale teraz nie śpi i się rozgląda.
Najgorsze,że Julinka jest o nią zazdrosna i nauczyła się mówić dzidzia
Parę razy omsknęło się jej dzidzia Za ten czas Julka nauczyła się już sprawnie chodzic i rządzi się i łazi po całym domu :-)
A co do Minutki... 27 czerwca, 3 minutki po pólnocy, urodziła swoją córunię poprzez cc. Poród miała straszny i bardzo źle go wspomina. Córunia Darii ma na imię Maja mówi że jest przesłodka, tylko z nią gorzej... jestem z nią w stałym kontakcie. I z dnia na dzie3ń jest coraż lepiej.