kamireszel
kamireszel
Hej.
Chciałam tylko poinformować, że jadę zaraz do szpitala. Nie, nie rodzę.
Nastreaszyłyscie mnie wczoraj z tą "choleostazą", a to co się w nocy działo nie pozwala mi czekać. Miałam dwa niesamowite ataki swędzenia rąk. 1szy o 1:15, 2gi o 4:20. Za 2gim razem myslałam że nie wyrobie, całe łapy mi spuchły i były pomarszczone jak skórka od pomarańcza i czerwone jak cholera. Po około godzinie usnęłam (po wapnie). Myślałam ze będe ryczec jak dziecko tak mnie swedzialo.
Dobra spadam. 3majcie kciuki
Chciałam tylko poinformować, że jadę zaraz do szpitala. Nie, nie rodzę.
Nastreaszyłyscie mnie wczoraj z tą "choleostazą", a to co się w nocy działo nie pozwala mi czekać. Miałam dwa niesamowite ataki swędzenia rąk. 1szy o 1:15, 2gi o 4:20. Za 2gim razem myslałam że nie wyrobie, całe łapy mi spuchły i były pomarszczone jak skórka od pomarańcza i czerwone jak cholera. Po około godzinie usnęłam (po wapnie). Myślałam ze będe ryczec jak dziecko tak mnie swedzialo.
Dobra spadam. 3majcie kciuki