reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

No to na dobranoc "pochwalę" Wam się jaka ..... ze mnie s...:-:)-:)-:)-(
.....aż mi się samej teraz smutno zdrobiło, przez to, że jestem taka podła dla mojego kochanego, a za razem biednego męża. (sytuacja z przed kilku minut)
Leżę na łóżku z laptopem na kolanach i czytam bb. Nagle wchodzi mój mąż i pyta czy ide do niego na Kubę Wojewódzkiego (bo zawsze oglądam). Odpowiedziałam mu, że zaraz przyjdę i dalej nos w kompa. Na to on czy chce herbatę? Ja na to że chce lody (były w lodówce). Chłopak chciał dobrze- posypał mi je skruszoną czekoladą i przyniósł mi je do pokoju mówiąć "proszę kochanie-smacznego".
.......jak ja go biedaka skrzyczałam za tę czekoladę "bo przecież jej nie chciałam; chciałam same lody" Nawet sobie nie wyobrażacie.:szok::szok::szok:
Wysłuchał co mam do powiedzenia, spojżał na mnie smutnym wzrokiem, podziękował i wyszedł.


Wiecie co..... szkoda mi go... tyle co się biedak wyciarpiał ze mną podczas tej ciąży...:szok::szok::szok:
W pierwszych 3 mieśiącach miałam takie humorki, że w lepszych chwilach sama pytałam go jak ze mną wytrzymuje, że ja bym taką osobę bez zastanowienia wyrzuciła przez balkon (mieszkamy na 4 piętrze nad linią tramwajową:-D)
No i teraz ta końcówka ciąży....chwilami jestem nie do zniesienia.
Już niech cholera przychodzi ten czerwiec bo ten facet zeświruje przeze mnie.:tak::tak::tak:

To nie siedz na bb tylko biegnij na kolana i blagaj o przebaczenie!!!;-)
 
reklama
Czesc dziewczyny!!

Pozniej postaram sie Was nadrobic,teraz tylko co z wierzchu,bo mnie moj P. jak zobaczy ze siedze przed kompem to zamorduje:angry::angry::angry:

W poniedzialek dostalam strasznych boli,gdzies w okolicy zoladka,az tracilam przytomnosc...zadzwonilam po meza no a on na pogotowie,,no i dopiero dzisiaj mnie wypusciliokazalo sie ze mam kamienie w woreczku zolciowym,a jeden z nich utkwil w jelicie i stad te straszne bole,lekarz powiedzial ze jeszcze troche i ciezko by ze mna bylo:no::no:
Zaraz na nastepny dzien mialam zabieg gdzie przez przelyk wlozyli mi sade i prawie bez znieczulenia ale tylko na tak zwanym glopim jasiu,powyciagali to dziadostwo.No ale i tak pare dni bylam na slabych dawkach morfiny,niby bezpiecznej dla dzidzi,no i przez 6 dni doslownie tylko kroplowka,dopiero wczoraj dostalam cos na zab,no po krotkiej obserwacji poscili mnie do domu z przykazaniem ostrej diety,,no ale chociaz zwiedzilam porodowke gdzie mam rodzic,bo po zabiegu tam lezalam pare dni,codziennie sprawdzali czy z dzidziom okay,mam nadzieje ze juz do konca ciazy bedzie okay,a jak nie to mam sie tam zgosic i dzidzia bedzie musiala troszke szybciej sie urodzic,no a ja nawyciecie woreczka zolciowego,mam nadzieje ze tego unikne:wściekła/y::wściekła/y:ale tego bolu nie zycze nikomu,a ja myslalam ze porod,to jest cos,bo tym co przezylam zmienilam zdanie:-p:-p
No nie bede Was zanudzac,sprobuje troszke podczytac co u Was slychac,oczywiscie jak moj luby pojdzie spac,bo ja w szpitalu wylezalam sie za wszystkie czasy:tak:
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki,

Ja chyba dzisiaj pierwsza:-(. Jest dopiero po 6 a ja od 5 juz nie spie. Spalam chyba tylko 5 godz i jestem juz calkiem wybudzona ale chyba na wpol swiadomoma.

Beatko - strasznie CI wspolczuje tych przejsc. Nie trzeba nam takich przezyc pod sam koniec, dobrze przynajmniej ze pozbyli sie tych kamieni.

U mnie kolejne dobre wiadomosci- wczoraj dowiedzialam sie ze juz sobie poszlam na zwolnienie w polowie maja. Otoz brakuje mi 1 skladki w 2007 roku i pomimo ze pracuje w Irl juz od prawie 3 lat to moge ich cmoknac bo za chorobowe mi nie zaplaca:-:)-(nawet za te 2 tyg co szpital mi kazal odsiedziec. Bez sensu to wszystko i wyglada na to ze ktorys z moich bylych pracodawcow poprostu mnie olal :( i nie oplacil skladek. Wyc mi sie chce.
 
Witam

za oknem buro i ponuro .

Beatko bardzo współczuję takich przeżyć, mam nadzieję że sytuacja już się więcej nie powtórzy i spokojnie donosisz dzidzię. Trzymam za to kciuki.

Kluseczko bardzo mi przykro że masz taką sytuację. Sprawdza się powiedzenie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. A co możesz w takiej sytuacji zrobić?

Miłego dnia !!!:-)
 
Hej...u mnie też straszna pogoda :( i co tu robić :( mój P cały dzień w pracy :( :( masakra.... trzeba się wziąść chyba za prasowanie ... kiedyś trzeba zacząć a mi się tak nie chce :):) Pozdrawiam
 
Dzien dobry ;(

Kluseczko normalnie powiesic lachow to mało...

Beata współczuje miejmy nadzieje ze juz bedzie tylko dobrze

a ja znow mam noc w plecy po awanturze z Olka juz nic mi sie niechce i powtorka z rozrywki jedziemy na nospie
 
Beatko bardzo współczuję takich przeżyć.
Kluseczko bardzo mi przykro że masz taką sytuację.
Agata powiedz mezowi zeby to on z nia porozmawiał , moze lepiej mu pojdzie niz tobie a ty zaoszczedzisz sobie stresu.
 
Kluseczko - współczuję Ci całej sytuacji, jeszcze teraz musisz się stresować :wściekła/y:
Beatko - nawet sobie nie próbuję wyobrazić, co przeżyłaś. Mnie ostatnio bolał strasznie żołądek (aż się zwijałam z bólu), ale po 2 godzinach mi przeszło, a mimo wszystko najadłam się strachu.. a co dopiero Ty :szok:

Ja już mam prawie całą wyprawkę poprasowaną (jeszcze tylko pieluchy mi zostały), no i muszę skompletować wreszcie rzeczy do torby.
Mój mały przechodzi teraz fazę wzmożonego buntu i gdziekolwiek się ruszę, to tylko słyszę "Nie, nie, nie nie..." A już masakra jest, jak zabiorę go na zakupy - histeria totalna. Mam nadzieję, że wkrótce mu to przejdzie.
 
Witam dziewczynki;-) u mnie zimno i mokro miałam robić pranie, ale dałam sobie spokój bo i tak nie wyschnie:wściekła/y:
Trzymajcie się dzielnie dziewczyny:-)
 
reklama
Witajcie
ja tylko na chwile bo zaraz mają przyjechać te drzwi montować,
Beatka współczucia, ale musiałaś sie ujeść nerwów :shocked2:
mąz zostawil mi zlew pełny garów, nie zmywam w d... mam, dostanie mu sie jak wróci:wściekła/y:cos mnie chyba nerw dzisiaj złapał jakis








 
Do góry