reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Druga!!! :-D

A czy ty mieszkasz niedlako Bialego Dunajca moze ?? Tam poczelismy na Sylwestrze nasza niunie :-D:tak:
Mam do niego jakieś 15 km :-)

U mnie też piękna pogoda się zapowiada. Dziś idziemy poświęcić palemkę. Ciekawa jestem, czy cała dotrze do Kościoła, bo rok temu młody całą oskubał, zanim ksiądz zdążył ją pokropić ;-)

Życzę wszystkim miłej niedzieli!!!
 
reklama
Trzecia!!!! ale numer ale mi się udało :-) u nas też pogoda zanosi się na piękną, słoneczko swieci od samego rana... Kalina, zazdroszczę obiadku w plenerze :-D bo ja na 7 piętrze mogę sobie o tym pomarzyć... życzę żeby się wszystko udało i nie będziecie pokropieni deszczykiem :-) u nas zapowiadają burze po południu, zobaczymy... może im się nie sprawdzi :-)
udanego dzionka brzuchatki :-D
 
U nas niestety pogoda sie zepsula:wściekła/y: Slonce sie schowalo i ciemne chmury, wiec tylko patrzec, jak bedzie lalo:wściekła/y: No coz, kwiecien plecien....
My po poludniu wybieramy sie do znajomych na obiadek. Dziecko mi w brzuchu wariuje, kopie, wypina sie i brzuch zdeformowany:-D
 
No to ja dzisiaj czwarta :)
Witam Mamuski :)

Chcialam tak z rana napisac, ze od tygodnia - nawet wiecej chyba z 12 dni nie widzialam mojej wagi :) Teraz jestem u Tesciowej - a ona wagi nie ma :) :) :)
Az sie boje co sie bedzie dzialo i co zobacze, jak ponownie na wage stane - bo jestem rozpieszczana i dokarmiana do granic mozliwosci :) :) :)

Milej niedzieli Dziewczynki :)
 
Szósta!

Cześć Dziewuszki!

Widzę, że niektóre z Was nawet w niedzielę cierpią na bezsenność;-) Że też Wam się chce tak bladym świtem w wolny dzień zrywać się z łóżka:baffled: Ja po kilku nocnych wyprawach do toalety, to mam ochotę pospać do 12.00. Dziś niestety nie mogłam, bo teść przywiózł nam mięcho - piersi z kurczaka i karkówę (oj będzie co robić na Święta:tak:), więc musiałam wstać, odebrać i zapakować do zamrażalnika, co graniczyło niemalże z cudem - zważywszy na ilość mięsa, ilość miejsca w zamrażalniku i ilość rzeczy, które już w nim były:eek:

Co do pogody, to u nas na razie piękne słonko świeci, więc zapowiada się ładny dzień, ale co będzie dalej zobaczymy. Niestety mamy tak, że jak rano jest słońce, to zazwyczaj po południu chmury i na odwrót - zwariowana pogoda:baffled:
 
Slonce sie schowalo i ciemne chmury

Aga, może wystarczy zdjąć okulary przeciwsłoneczne ;-)

Chcialam tak z rana napisac, ze od tygodnia - nawet wiecej chyba z 12 dni nie widzialam mojej wagi :) Teraz jestem u Tesciowej - a ona wagi nie ma :) :) :)
Az sie boje co sie bedzie dzialo i co zobacze, jak ponownie na wage stane - bo jestem rozpieszczana i dokarmiana do granic mozliwosci :) :) :)

Angelika, czyli są też teściowe gatunku ludzkiego :-D

Widzę, że niektóre z Was nawet w niedzielę cierpią na bezsenność;-)

Tusieńka, żebyś wiedziała - dzisiaj otworzyłam oczy o 6.15 :baffled: Młoda dawała czadu w brzuchu!
 
I ja się witam :-), życzę słonecznej niedzieli:tak:

Ja niestety spędzę ją w domku :-((wczoraj też nie wychodziłam) ale mam nadzieję, że choróbsko odpuści i na święta będę jak nowa.
 
Cześć :-)

Czes dziewuszki :-)

Ja ledwo działam a w zasadzie to juz chyba powoli przestaje działac.

Nos jak marchewka czerwony od kataru cieknie kapie pieron wiec co jeszcze, kazda kosc mnie boli ładnie mnie rozłozyło wiosna na dworze a ja leze praktycznie cały dzien pod kołderka bo mi zimno jak cholera.A tak sie trzymałam no do dzis.Strasznie sie źle i słabo czuje.
Ech....trzymajcie sie dziewuszki zdrowo bo w taka pogode to grzech chorowac....pa

Rozumiem Cie doskonale, Twoje samopoczucie. Oby szybko Ci przeszło !:tak:

Przeziębienie już odpuściło całkiem. Czuję się świetnie :happy:
Aha! Odkryłam, że na obdarty od smarkania nos rewelacyjna jest... maść nagietkowa :-) Smarowałam nią te obtarte od chusteczek miejsca 1-2 razy dziennie i dzięki temu w ogóle po mnie nie widać, że miałam katar stulecia :-D Polecam! :-)

Mój nos wyglada tragicznie, same łuski na nim no i jest czerwony jak u jakiegoś alkoholika :eek: Mąz własnie jedzie do sklepu i kazalam mu kupic ta maść nagietkową. Mam nadzieję, że zadziała :tak:


Skąd Ty Kalina bierzesz takie strony ? Ja czasami siedzę przy kompie i z nudów sobie rózne hasła wpisuję, ale nie znajdyje takich ciekawych rzeczy ;-):-)

U nas niestety pogoda sie zepsula:wściekła/y: Slonce sie schowalo i ciemne chmury, wiec tylko patrzec, jak bedzie lalo:wściekła/y: No coz, kwiecien plecien....

No to juz teraz wiem skąd ta fatalna pogoda u nas - idzie od Ciebie :baffled:
Wczoraj było tak ladnie i cieplutko, a dzisiaj od rana pochmurno i ma padać :-( No, ale ja i tak cały dzien planowalam dzisiaj przed TV. Gardlo juz niby ok, ale ten katar mnie strasznie męczy i zatyka :baffled:

Wczoraj zrobilam na obiad zapiekankę ( bardzo ja lubimy, wrzuce przepis ). Połowę sasiadom podrzucilismy. Chcielismy iśc do nich i zjeśc razem, ale tak mnie brzuch wczoraj cągnął, że postanowiliśmy jednak zostac w domu. Wczesniej zaprosili tez nas na "winko" na wieczór, ale z tym moim zawalonym nosem to jednak wolałam nie ryzykować tym bardziej, że ich dzieciaki nadal chore.

Madziumba - grupa wsparcia w chorobie tez działa. Zdrówka. Będzie dobrze :)

Trzymajcie się dziewczyny :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tricolor, powitać :-) u nas też się coś chmurzy straszyli burzami i chyba im się sprawdzi bo coś dusznawo zaczyna być... nawet wczoraj późnym wieczorem było bardzo ciepło :-D Tau, kochana pożycz trochę słonka :-) bo tu w Kielcach zaczyna się na poważnie za chmurki chować... a i smacznego obiadku <mniam> :-)
 
Do góry