reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2009

blumetka ja też mam Ibizę tylko że srebrną :tak: tylko się zastanawiam jak ja do niej wózek wcisnę w razie czego :-D. Mój A myśli o zamianie na jakieś kombi, ale narazie nas nie stać:-(
 
reklama
moni ju - GRATULUJE CÓRCI

tacjana - gratuluje synusia

kalinko powodzenia na jazdach

A u nas dziś prawdziwie zimowa pogoda , od samego rana sypie śnieżek - uwielbiam takie widoczki - szkoda tylko że dookoła same blokowiska i kominy:crazy:.
 
Kalina malina gratuluje Ci odwagi,ja mam jazde dopiero po porodzie jakos sie boje z brzuszkiem jezdzic a prawko tak strasznie by mi juz pasowalo ze nie wiem:sorry2:

Beatko, samych jazd, w sensie nauki, to przecież nie ma się co bać - powinien stresować się instruktor co najwyżej :-D:-D

też lubię takie duże...przynajmniej wszystko się zmieści;-);-);-)

Moni, właśnie takie było założenie. Najpierw miał być "zwykły" kombiak, a że znalazło się takie stylowe cudo... :-D

Gratuluje dobrej jazdy.Ech...mi tez instruktor mówił ze urodzony ze mnie kierowca.Jezdziło mi sie z moim instruktorem bardzo dobrze bo na luzie ale jak przyszedł egzamin to normalnie szok.....taki stres naprawde ja nie umiem tego wytłumaczyc sto razy gorzej jak matura czy obrona pracy bynajmniej ja tak miałam no i słowa mojego instruktora ze zdam napewno za pierwszym razem nie sprawdziły sie .....to nic zdałam za trzecim !!!
Jesli chodzi o autko to gratuluje takiego duzegooooo.
Ja mam swoje małe taka Ibize czerwona całkiem kobieca a mój S ma Vana i nie odwazyłam sie nim jechac dla mnie za duzy niczym bus ha ha ha ja tam jednak wole swoje małe cacko.
Trzymam kciuki za ciebie a napewno sie uda:-)

Blumetko, ja na razie się nie stresuję, bo to tylko nauka :tak: Jeśli chodzi o egzamin, to też jestem osobą o słabych nerwach, więc różnie może być. Zwłaszcza, że w Wawie to naprawdę z różnych powodów można nie zdać. Podobno nie lubią ciężarówek :-( Niby dlatego, że uważają, że chcemy ich brzuszkiem na litość wziąć - BZDURA! Dla mnie najważniejsze to nauczyć się dobrze jeździć, żebym bezpiecznie mogła wozić moją rodzinkę. A egzamin fajnie by było zdać przed porodem, żeby mieć z bańki. Nieważne za którym razem ;-)

A mój mężulek też jeździ vanem, w którym ja bym chyba nie sięgnęła do pedałów :tak: Mnie z kolei marzyła się stara micra, no ale do niej by weszło pół wózka, nie mówiąc o np. pampersowych zakupach...

blumetka ja też mam Ibizę tylko że srebrną :tak: tylko się zastanawiam jak ja do niej wózek wcisnę w razie czego :-D. Mój A myśli o zamianie na jakieś kombi, ale narazie nas nie stać:-(

Monika, my w sumie też nie planowaliśmy drugiego autka, dlatego postanowiliśmy kupić 20-latka, żeby się bezpiecznie toczył po okolicy ze mną i dwójką bachorków. Mam nadzieję, że damy radę utrzymać teraz dwie sztuki :happy:

A u nas dziś prawdziwie zimowa pogoda , od samego rana sypie śnieżek - uwielbiam takie widoczki - szkoda tylko że dookoła same blokowiska i kominy:crazy:.

A u nas puchowa kołderka leży wszędzie, z Madziumbą jak dwie pokraki pięłyśmy się dziś pod maleńką górkę :-):-):-)
 


A u nas dziś prawdziwie zimowa pogoda , od samego rana sypie śnieżek - uwielbiam takie widoczki - szkoda tylko że dookoła same blokowiska i kominy:crazy:.

Ale w okolicy chyba laski ładne znajdą się:)) ja właśnie dzisiaj z młodą spacerowałam po lasku 1,5 godziny, normalnie cudo:) w śniegu po kolana, wygłupy itd, tego mi trzeba było:tak:
 
blumetka ja też mam Ibizę tylko że srebrną :tak: tylko się zastanawiam jak ja do niej wózek wcisnę w razie czego :-D. Mój A myśli o zamianie na jakieś kombi, ale narazie nas nie stać:-(

Wiesz co ja mysle ze do bagażnika " powinien " wejść wózek.Jedno co mi sie nie podoba to to ze fotelika dzieciecego nie mozna zamocowac na przednim siedzeniu bo jest poduszka powietrzna mozna tylko z tyłu.Znaczy wiesz jak wieksze dzidzi to spoko ale jak malusie to lepiej miec je koło siebie.
My mamy dwa auta wiec problem jakby z głowy....znaczy mi tam wystarcza moje małe ale jakbysmy chcieli wszyscy sie gdzies wybrac moim byłby problem.
 
Hello Czerwcóweczki,
udało się w końcu jestem Panią Magister, ale stres był cholerny, przez co dzidzia przez cały czas mnie kopała, no ale teraz już spokój, nareszcie:tak::tak::tak:
 
dzien dobry kochane :)

Ja mam dzis superr wieści mój M od jutra zaczyna pracę taką która bedzie sprawiała mu frajde czyli bedzie robił cała elektryke i elektronikę w wozach policyjnych od tych malutkich po te wielkie Juz odtańczył taniec radości a ja nareszcie bede mogła odetchnać :)

druga super wiadomość to byłam dziś u położnej wszystko z Olivierem w porzadku i dostaliśmy wtęspną zgodę na poród domowy :D oczywiście życie będzie weryfikować i ostateczna decyzja zapadnie dopiero w 37 tyg Jakoś tak mi lżej z myslą ze moge rodzić w domku :)
 
reklama
Witajcie

basiaw1983_23 gratuluje Pani Magister :-)

ja dzisiaj cały dzień spędziłam na allegro ( w wiadomym celu :-D)
przyszła mi spódnica ciążowa , ktora zamówiłam, zadowolna jestem bo sie mieszcze pieknie,
dopiero wzielam sie za jakies gotowanie , zaszalalam i piekę udka i sos meksykański zrobilam, i jutro do ryzu jak znalazl, ..mam nadzieje , że mąż jutro przyniesie góre pączków i taki bedziemy mieli tłysty czwartek :rofl2:


m.linijka.i.200.jpg
[/URL]




 
Do góry