martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Witam
U nas wszytsko oki :-)
Sorki, ze nie zaczesto tu bywam i znow nie jestem na bierzaco, ale mamy gosci :-) moj tata ze swoja partnerka przyjechali do nas noi nie ma czasu na internet ;-):-)
Chcialaby tylko jeszcze inego potwierdzenia niz tylko pozytywne testy ciazowe ;-)
MAsz racje w irlandii do 3 miesiaca nie ma wogole kontaktu z lekarzem dopiero po 13tc dzwoni polozna(ktora prowadzi cala ciaze i bedzie przy porodzie) i umawia sie na wizyte. Pobiera krew i mocz do analizy, bada cisnienie i robi pierwsze usg. Badania ginekologicznego nie robai ponoc przez cala ciaze.
Pozdrawiam wszytskie ciezaroweczki
Gratuluje zaciazonym fasoleczek w brzuszku :-) :-)
Trzymajcie sie i dbajcie o siebie ;-):-)
U nas wszytsko oki :-)
Sorki, ze nie zaczesto tu bywam i znow nie jestem na bierzaco, ale mamy gosci :-) moj tata ze swoja partnerka przyjechali do nas noi nie ma czasu na internet ;-):-)
Masz racje.wesolutka pisze:martusia to kwestia różnic w opiece prenatalnej, myślę, że także przekonań o naturalnej regulacji poczęć (samoistne p.) i bezzasadności przeprowadzania usg w tak wczesnej ciąży. Słyszałam, że w Irlandii do 3 miesiąca w ogóle nie ma się kontaktu z lekarzem, a z położną tylko właśnie?
Chcialaby tylko jeszcze inego potwierdzenia niz tylko pozytywne testy ciazowe ;-)
MAsz racje w irlandii do 3 miesiaca nie ma wogole kontaktu z lekarzem dopiero po 13tc dzwoni polozna(ktora prowadzi cala ciaze i bedzie przy porodzie) i umawia sie na wizyte. Pobiera krew i mocz do analizy, bada cisnienie i robi pierwsze usg. Badania ginekologicznego nie robai ponoc przez cala ciaze.
Pozdrawiam wszytskie ciezaroweczki
Gratuluje zaciazonym fasoleczek w brzuszku :-) :-)
Trzymajcie sie i dbajcie o siebie ;-):-)