reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2009

Witaj annnnnnna:-D


Ja tez mialam obawy jak to bedzie jak Gabrysia sie urodzi,moja Viktoria to typ chlopczycy pelno jej wszedzie i tylko patrzy co by tutaj spsocic:-)Balismy sie z mezem ze jesli Gabi bedzie taka sama to nie damy rady,Gabrysia po urodzeniu okazala sie isstnym aniolkiem jadla i spala,praktycznie przez pare miesiecy,przez ten czas Viktoria zdarzyla sie do malej przyzwyczaic,nie mowie ze nie bylo ciezkich chwil.Vika otwarcie pokazywala zazdrosc,szczegolnie do swoich rzeczy ktore oddalismy Gabi takich jak kocyki i zabawki,Gabi wszystko musiala miec swoje Bo Vika szalu dostawala jak zobaczyla ze Gabi ma cos jej:-):-( No i tak zostalo do dzisiaj jak cos kupuje to podwojne,ba,nawet kolory musza byc takie same bo jak nie to wojna:-D

Ale jakos wydaje mi sie ze przy drugim dziecku jestesmy juz bardziej zorganizowane i latwiej nam wszystko przychodzi,najgorsze sa te pierwsze miesiace zanim maluchy sie do siebie przyzwyczaja,teraz moje male swiata poza soba nie widza,czesto sie na siebie zloszcza ale jak przyjdzie cos do czegos to jedna drugiej krzywdy nie da zrobic.Gabrysia jak dostanie cos slodkiego to zaraz prosi tez dla siostry i na odwrot,jesli pobija sie o zabawki zaraz sie caluja i obejmuja,fajnie sie ze soba bawia,potrafia godzinami malowac itd: jesli Vika gdzies wychodzi Gabi ciagle pyta o siostre,

Powiem Wam ze teraz nie wyobrazam sobie jak mogloby nie byc tych moich kruszynek na swiecie, :-D:-)
 
reklama
Dzień dobry wszystkim :-)

Aniu, czerwcowe mamy w większości już pracują i na forum maja mniej czasu niż na macierzyńskim :(

racja :-) ja pracuje tylko w soboty i to zaledwie 3-4 godzinki chyba że jest rada albo wywiadówka to więcej godzinek spędzam w pracy ale to sporadycznie.

Dziś tłusty czwartek, smacznego pączka życzę

paczki.jpg
 
Ja własnie zjadłam już donata, mniam mniam z polewa bananowa. Pączki będę jadła po poudniu hehehe
 
Witam się pączkowo...

Annnnna, ja jestem bliska rozwiązania więc zaglądam tu czasem, ale rzeczywiście jak pracowałam to na nic czasu nie ma, nawet pocztę sprawdzić ciężko, bo dopiero wieczorem (kiedy to zazwyczaj oko samo leci).
Mówicie o rodzeństwie... Hmm... dla mnie temat na czasie. Za kilka tygodni spodziewam się synka- a tu w domu niespełna dwuletnia córka. Nie umiem tego narazie sobie poukładać, bo wydaje mi się, że Hania jest absolutnym numerem jeden w moim sercu i wiecie... obawiam się, że synka nie będę aż tak bardzo kochała. Martwię się tym trochę... Mam nadzieję, że "taka sama'' miłość przyjdzie wraz z tym pierwszym krzykiem, spojrzeniem w te małe oczka...
zielona moja córka urodziła się tego samego dnia co Twój synek:-)
Widzę, że jeszcze "lepsza" jesteś niż ja i szybciutko postarałaś się o córeczkę. Mi wszyscy powtarzają, że pierwszy rok jest ciężki z takimi dwoma bąkami, ale potem będzie fajnie, bo dzieciaczki razem będą dorastać. Damy radę chyba, co?

Buziole dla czerwcóweczek....
 
Hej


Moje male chore,obie Angine maja no i dostaly antybiotyk,Gabi biedactwo od 3 dni nic nie je placze ciagle bo gardlo strasznie ja boli,mam nadzieje ze antybiotyk szybko zacznie dzialac

Nawet z tego wszystkiego zapomnialam ze tlusty czwartek dzisiaj,mam nadzieje ze mojP po pracy jakiegos donata przyniesie:-)

Ale dziewczynki wam zazdroszcze brzuszkow i tych maluszkow...pozytywnie oczywiscie:-)

AguHan ja mailam takie same obawy wydawalomi sie ze juz nie moge kochac kogos wiecej niz moja Viktorie ,nie umiem tego wytlumaczyc,ale milosc sama przychodzi napewno przy drugiej dzidzi jest inna troszke dojrzalsza,bardziej wyrozumiala ale tak samo mocna:-)
 
AguHan pewnie, że sobie poradzimy, ale wiele razy ryczałam jak bóbr, że sobie nie poradzę, ale teraz juz nie jest tak źle. Ala ma juz 2 miesiące, a Piotrek rok i 9 miesięcy. Te moje dzieciaki upodobały sobie 4-kę heheh. Na spacery wychodzimy po południu, a teraz juz coraz dłuższy dzień jest i cieplutko więc korzystamy. Dobrze, że Ala nie urodziła się w tamtym roku na poczatku zimy, bo chyba bym w depresje wpadła. Latem bedzie prosciej, bo mniej rzeczy do ubierania.
 
Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Czasem tylko panikuję, ale wierzę, że będzie super :-) i że wszystko zorganizuję jak "perfekcyjna Pani domu :-D
 
reklama
Annnnna chyba za wcześnie na wszystkie mleczaki? Jak teraz zaczynają wychodzić piątki to jest wcześnie. Fifi ma już jedną piątkę, ale za to dwójki górne zapomniały wyjść i najprawdopodobniej już ich niebędzie. Tak więc jeszcze 3 ząbki i z głowy.
 
Do góry