beata1980
Sierp 2007 czerw 2009
Witaj annnnnnna
Ja tez mialam obawy jak to bedzie jak Gabrysia sie urodzi,moja Viktoria to typ chlopczycy pelno jej wszedzie i tylko patrzy co by tutaj spsocic:-)Balismy sie z mezem ze jesli Gabi bedzie taka sama to nie damy rady,Gabrysia po urodzeniu okazala sie isstnym aniolkiem jadla i spala,praktycznie przez pare miesiecy,przez ten czas Viktoria zdarzyla sie do malej przyzwyczaic,nie mowie ze nie bylo ciezkich chwil.Vika otwarcie pokazywala zazdrosc,szczegolnie do swoich rzeczy ktore oddalismy Gabi takich jak kocyki i zabawki,Gabi wszystko musiala miec swoje Bo Vika szalu dostawala jak zobaczyla ze Gabi ma cos jej:-):-( No i tak zostalo do dzisiaj jak cos kupuje to podwojne,ba,nawet kolory musza byc takie same bo jak nie to wojna
Ale jakos wydaje mi sie ze przy drugim dziecku jestesmy juz bardziej zorganizowane i latwiej nam wszystko przychodzi,najgorsze sa te pierwsze miesiace zanim maluchy sie do siebie przyzwyczaja,teraz moje male swiata poza soba nie widza,czesto sie na siebie zloszcza ale jak przyjdzie cos do czegos to jedna drugiej krzywdy nie da zrobic.Gabrysia jak dostanie cos slodkiego to zaraz prosi tez dla siostry i na odwrot,jesli pobija sie o zabawki zaraz sie caluja i obejmuja,fajnie sie ze soba bawia,potrafia godzinami malowac itd: jesli Vika gdzies wychodzi Gabi ciagle pyta o siostre,
Powiem Wam ze teraz nie wyobrazam sobie jak mogloby nie byc tych moich kruszynek na swiecie, :-)
Ja tez mialam obawy jak to bedzie jak Gabrysia sie urodzi,moja Viktoria to typ chlopczycy pelno jej wszedzie i tylko patrzy co by tutaj spsocic:-)Balismy sie z mezem ze jesli Gabi bedzie taka sama to nie damy rady,Gabrysia po urodzeniu okazala sie isstnym aniolkiem jadla i spala,praktycznie przez pare miesiecy,przez ten czas Viktoria zdarzyla sie do malej przyzwyczaic,nie mowie ze nie bylo ciezkich chwil.Vika otwarcie pokazywala zazdrosc,szczegolnie do swoich rzeczy ktore oddalismy Gabi takich jak kocyki i zabawki,Gabi wszystko musiala miec swoje Bo Vika szalu dostawala jak zobaczyla ze Gabi ma cos jej:-):-( No i tak zostalo do dzisiaj jak cos kupuje to podwojne,ba,nawet kolory musza byc takie same bo jak nie to wojna
Ale jakos wydaje mi sie ze przy drugim dziecku jestesmy juz bardziej zorganizowane i latwiej nam wszystko przychodzi,najgorsze sa te pierwsze miesiace zanim maluchy sie do siebie przyzwyczaja,teraz moje male swiata poza soba nie widza,czesto sie na siebie zloszcza ale jak przyjdzie cos do czegos to jedna drugiej krzywdy nie da zrobic.Gabrysia jak dostanie cos slodkiego to zaraz prosi tez dla siostry i na odwrot,jesli pobija sie o zabawki zaraz sie caluja i obejmuja,fajnie sie ze soba bawia,potrafia godzinami malowac itd: jesli Vika gdzies wychodzi Gabi ciagle pyta o siostre,
Powiem Wam ze teraz nie wyobrazam sobie jak mogloby nie byc tych moich kruszynek na swiecie, :-)