reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Andzia jesteś ekspertem w streetcom? Ciekawa jestem, bo sama zastanawiam się nad rejestracją w streetcom.


:tak::tak::tak: odkąd Oskar sie urodził . testowałam 2 razy pieluchy , kawy, alkochol:-) , ubranka dla małego , proszek do prania, czekolady , środki czystości ... dużo tego sie nazbierało , zawsze to coś za freee:-D
 
reklama
Ja właśnie tez jakis miesiąc temu sie zarejestrowałam, ale jeszcze sie do niczego nie zakwalifikowałam.
My Piotrusia przenosilismy do jego nowego pokoiku jak miał 16 miesięcy i dostał swój tapczanik, który odwrócilismy innym bokiem do ściany i jest zabezpieczony przed wypadnięciem, ale i tak teraz śpi z tata w duzym pokoju na kanapie, bo za często się w nocy wybudzała, a że mój mąż jest wygodny to wolał iść do dużego pokoju spać z synkiem. ja z Alą spie w sypalnia, ona na miejscu męża hehehe
Co do sikania, to mój nic nie mówi, ale wiem kiedy kupe robi. Wskazuje tylko paluszkiem na wszystko i strasznie jest upierdliwy, ciągle tylko jęczy i krzyczy. Beznadziejny przypadek, czasem mam go zamiar udusić ;)
 
Zielona skąd ja to znam. Mój Filip zachowuje się identycznie, chwilami już nie wytrzymuję bo nie mogę nic zrobić. Ostatnio robię kolczyki, i jak Fifi się dorwie do koralików to masakra..... a poza tym włazi na stół, na okno, jak myję naczynia musi stać koło mnie i bawić się garami i wodą ech taki wiek mam nadzieję że to szybko minie.
Ja też jestem w streetcomie i miałam tylko pieluchy i proszek do prania. Andzia ma wyjątkowe szczęście hihi.
 
U mnie jest to samo dziewczyny, teraz do środy jest u babci więc odpoczywam, ale codziennie słyszę, że a to ścianę obił, a to dziadkowi kładł się na ziemi bo chciał iść w inną stronę.......A ja zawsze myślałam że moje dziecko będzie najgrzeczniejsze na świecie, no cóż.... może drugie :-D
 
Hej dziewczyny,
tak dawno mnie tu nie było, a tu tyyyyle do czytania xD
Fajnie, ze napisałyście jadłospisy swoich pociech, bo ja się martwiłam, ze źle moją karmię, bo taka chuda, wszystkie żebra na wierzchu :( a w necie ciężko było coś konkretnego znaleźć :)
Widzę, że nie tylko moja jeszcze w pieluszce biega, więc i z tym nie jesteśmy zapóźnieni rozwojowo xD
Pozdrawiam Was i Wasze Pociechy cieplutko :***
 
oskar ostatnio troszke mi sie uspołecznił :) tzn niewrzeszczy już na widok innych dzieci , a nawet poda im ręke , zrobi papa :)
ale u nas jest tak że ogólnie oskar jest bardzo grzeczny- słucha sie ładnie , sam sie ładnie bawi ,niema fochów ale jak tylko tata wroci z pracy w moje dziecko djabeł wstępuje , drze sie , rzuca na podłoge , marudzi ,pluje ,kopie , nieda mi sie przebrać , nic mu niepasuje , potrafi beczeć aż sie pożyga . do nas nikt nieprzyjeżdza jak m jest w domu :) - to dopiero jest trudny przypadek :) . pozatym oskar to mały uciekinier , biegnie i niepatrzy czy ktoś idzie za nim , raz mi sie w sklepie zgubił-myslałam że zawału dostane. Jak jedziemy do marketu to najpierw musimy iść na frytki , jak niedostanie to drze japke . :)


ze streectomem to rzeczywiście mam szczęście . teraz właśnie dostałam 20 opakowań Warzyljonu i 2op. pampków :)
 
oskar ostatnio troszke mi sie uspołecznił :) tzn niewrzeszczy już na widok innych dzieci , a nawet poda im ręke , zrobi papa :)
ale u nas jest tak że ogólnie oskar jest bardzo grzeczny- słucha sie ładnie , sam sie ładnie bawi ,niema fochów ale jak tylko tata wroci z pracy w moje dziecko djabeł wstępuje , drze sie , rzuca na podłoge , marudzi ,pluje ,kopie , nieda mi sie przebrać , nic mu niepasuje , potrafi beczeć aż sie pożyga .


Moja za to odwrotnie :) Jak siedzi z tata to grzeczna, nawet w łózeczku sie bawi, a jak tylko ja wejde do pokoju to krzyk: mama czyte! (czytaj) albo do góji (do góry znaczy wyciagnij z łóżeczka) A ja naprawdę nie jestem z tych co na wszystko pozwalają i zaraz biegna jak dzidzia coś chce :( o napadach furii to juz nie wspomnę ;-/
 
No tak :-) Mali terroryści!

Moja w miarę grzeczna :-) chyba że śpiąca, tylko, że ona nie chce spać w ciągu dnia więc czasami :wściekła/y:

zielona2909 jak sobie radzisz z dwójką :-) ? i jak Piotruś zareagował na Alicję ?:-)
 
Witajcie

Jestem również czerwcową mamą, spodziewającą się w tej chwili drugiej pociechy. Zaglądałam nie raz na ten wątek, ale był uśpiony. Miło mi, że coś ruszyło i jeśli pozwolicie czasem tu pogadam z Wami.
Tak sobie myślę o pożegnaniu pieluszek i nawet wprowadzam w czyn te myśli tzn. sadzam małą na nocnik, ale ona się boi jak diabeł święconej wody. Ogólnie super nam się rozwija, jest spokojna, pięknie sama je, mówi coraz lepiej, tylko te pieluchy. Mam już dość przewijania, liczyłam na to, że gdy synek się urodzi (termin 12.04) mała napewno już będzie na nocniku, a tu ... doopka blada.
Zdradźcie mi proszę metody, jakie stosowałyście w tej żmudnej nauce.Z góry dziękuję i pozdrawiam.
 
reklama
witaj AguHan - na nocnik niema rady . mój oskar też sie boi nocnika , wie że tam sie robi si ale on zanic niesiądzie nawet w majtach. przyjdzie czas to siądzie .wiec niepoganiam , próbuje ale nienasiłe-pewnego dnia załapie. takie moje zdanie.
 
Do góry