Tymo ważył miesiac temu 8275 i był 69 długi .... 22ego zobacze ile dobrał ale nie wydaje mi się zeby wiele, na moje oko wazy 8,5kg. i tez uwazam,ze dzieci teraz bardziej ruchliwe wiec mniej przybieraja,bo spalają w ruchu.
reklama
Hej dziewczynki
u nas Agatka do raczkowania sie przewraca i nagle wraca na tyłek, podnosi ręce i stoi (za pomocą moich rąk) :-) siedzi od 4go mca. Poza tym dziś w żłobku zrobiła dwa kroki...ale czad mówię wam :-):-):-)
Ja od poniedziałku wróciłam do pracy i jestem NAJSZCZĘŚLIWSZĄ MAMĄ pod Słońcem
25go mamy ostatnią serię pneumokoków to zobaczymy ile mierzy i waży nasza Pitusia
Cieplutkie pozdrowienia
u nas Agatka do raczkowania sie przewraca i nagle wraca na tyłek, podnosi ręce i stoi (za pomocą moich rąk) :-) siedzi od 4go mca. Poza tym dziś w żłobku zrobiła dwa kroki...ale czad mówię wam :-):-):-)
Ja od poniedziałku wróciłam do pracy i jestem NAJSZCZĘŚLIWSZĄ MAMĄ pod Słońcem
25go mamy ostatnią serię pneumokoków to zobaczymy ile mierzy i waży nasza Pitusia
Cieplutkie pozdrowienia
Dziewczyny, pozwólcie, że trochę prywaty uskutecznię.
Otóż córka naszych najbliższych przyjaciół - Amelka, kończy 9 stycznia 4 miesiące. Urodziła się z dość kiepską wadą. Choroba nazywa się fachowo PFFD.
Mówiąc prostym językiem - ma niedorozwój kości udowej. W tej chwili ta niedorozwinięta nóżka sięga mniej więcej do połowy łydki zdrowej nogi. Procentowo ta różnica pozostanie.
Ponieważ nie wiadomo jeszcze, czy jej kość posiada tę część, która wchodzi do panewki stawu biodrowego, nie mamy pojęcia, jak naprawdę będzie wyglądało leczenie. Jeśli będzie ta część - będzie łatwiej. Niestety takie badania oraz ustalenie leczenia można będzie wykonać dopiero, kiedy Mała skończy rok. Na chwilę obecną nasi polscy lekarze nie dają jej szans na chodzenie bez zewnętrznej protezy. Bo dopóki Amela nie przestanie rosnąć (jakieś 16-17 lat), to nie można wstawić protezy w kość.
Udało się jednak znaleźć lekarza w Stanach Zjednoczonych, który zajmuje się takimi właśnie przypadkami, skutecznie i z sukcesami. Wykorzystuje kilka metod leczenia (wyciąganie kości, wstawianie jakichś żywych tkanek itp.). Kontaktowaliśmy się z rodzicami wyleczonych dzieci i dzieci w trakcie leczenia.
Niestety wiadomo, o co chodzi
Na pobyt w Stanach celem zdiagnozowania choroby i ustalenie leczenia, oraz prawdopodobną operację, potrzeba ponad 500 tysięcy PLN!
Założyliśmy Amelce subkonto w fundacji, oraz stronę internetową.
Zaczynamy od zbierania funduszy z 1% podatku.
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu, na co przeznaczyć swój 1% - będziemy wdzięczni za każdą pomoc!
Strona Amelki: AMELIA
Otóż córka naszych najbliższych przyjaciół - Amelka, kończy 9 stycznia 4 miesiące. Urodziła się z dość kiepską wadą. Choroba nazywa się fachowo PFFD.
Mówiąc prostym językiem - ma niedorozwój kości udowej. W tej chwili ta niedorozwinięta nóżka sięga mniej więcej do połowy łydki zdrowej nogi. Procentowo ta różnica pozostanie.
Ponieważ nie wiadomo jeszcze, czy jej kość posiada tę część, która wchodzi do panewki stawu biodrowego, nie mamy pojęcia, jak naprawdę będzie wyglądało leczenie. Jeśli będzie ta część - będzie łatwiej. Niestety takie badania oraz ustalenie leczenia można będzie wykonać dopiero, kiedy Mała skończy rok. Na chwilę obecną nasi polscy lekarze nie dają jej szans na chodzenie bez zewnętrznej protezy. Bo dopóki Amela nie przestanie rosnąć (jakieś 16-17 lat), to nie można wstawić protezy w kość.
Udało się jednak znaleźć lekarza w Stanach Zjednoczonych, który zajmuje się takimi właśnie przypadkami, skutecznie i z sukcesami. Wykorzystuje kilka metod leczenia (wyciąganie kości, wstawianie jakichś żywych tkanek itp.). Kontaktowaliśmy się z rodzicami wyleczonych dzieci i dzieci w trakcie leczenia.
Niestety wiadomo, o co chodzi
Założyliśmy Amelce subkonto w fundacji, oraz stronę internetową.
Zaczynamy od zbierania funduszy z 1% podatku.
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu, na co przeznaczyć swój 1% - będziemy wdzięczni za każdą pomoc!
Strona Amelki: AMELIA
Dzien dobry
jaka cisza przez weekend...
Cypisiu bardzo Wam wspólczuję! Wiem co to znaczy gdy malenstwo jest obarczone choroba, na która nie ma sie wpływu! ta bezsilnosc zabija! Moja bliska kolezanka (rowniez czerwcóweczka) ma coreczke z uszkodzeniem splotu ramiennego- podczas porodu dosłownie wyrwali jej Kamilkę z brzuszka!!! My pomagamy jak możemy i w akcję pomocy właczony został cały kraj i zagranica(kolezanki zebrały sporo pieniędzy w polskich kosciołach m.in. w Dublinie) to stronka Kamilki : FSR - Kamila Budkiewicz oraz www.dlakamilki.pl (tą stronę wykonał mój mąż i wrzucił w net). Zyczymy powodzenia z całego serca dla Amelki!!!!!!
My dzis w domku, wczoraj zrobiłam zakupy zeby miec na kilka dni,bo pogoda fatalna!
Pozdrawiam cieplutko!
jaka cisza przez weekend...
Cypisiu bardzo Wam wspólczuję! Wiem co to znaczy gdy malenstwo jest obarczone choroba, na która nie ma sie wpływu! ta bezsilnosc zabija! Moja bliska kolezanka (rowniez czerwcóweczka) ma coreczke z uszkodzeniem splotu ramiennego- podczas porodu dosłownie wyrwali jej Kamilkę z brzuszka!!! My pomagamy jak możemy i w akcję pomocy właczony został cały kraj i zagranica(kolezanki zebrały sporo pieniędzy w polskich kosciołach m.in. w Dublinie) to stronka Kamilki : FSR - Kamila Budkiewicz oraz www.dlakamilki.pl (tą stronę wykonał mój mąż i wrzucił w net). Zyczymy powodzenia z całego serca dla Amelki!!!!!!
My dzis w domku, wczoraj zrobiłam zakupy zeby miec na kilka dni,bo pogoda fatalna!
Pozdrawiam cieplutko!
DOROTA.D.-L.
Fanka BB :)
WITAM
byłam dziś z moją małą u dermatologa, bo dostała czerwonych policzków:-(
i co się okazało niby?,że to uczulenie na cytrusy,że nie mam ich jeść...
ani ketchapu
no i oczywiście przepisała jakiś krem do zrobienia w aptece.
Zobaczymy czy pomoże??!!
byłam dziś z moją małą u dermatologa, bo dostała czerwonych policzków:-(
i co się okazało niby?,że to uczulenie na cytrusy,że nie mam ich jeść...
ani ketchapu
no i oczywiście przepisała jakiś krem do zrobienia w aptece.
Zobaczymy czy pomoże??!!
WITAM
byłam dziś z moją małą u dermatologa, bo dostała czerwonych policzków:-(
i co się okazało niby?,że to uczulenie na cytrusy,że nie mam ich jeść...
ani ketchapu
no i oczywiście przepisała jakiś krem do zrobienia w aptece.
Zobaczymy czy pomoże??!!
A już wcześniej jadłaś cytrusy lub pomidory czy dopiero teraz?, ja pomidory jem od dawna, a ostatnio pozwoliłam sobie na pomarańcze zaczęłam od gryza a za parę dni zjadłam prawie całego na szczęście nic nie wyszło.
Dziękujemy! :-)Cypisia ja przekażę 1%, powodzenia dla amelki
Dzień dobry
my dzis po basenie i po małych zakupach dla Tymka- kupiłam mu kubek niekapek,bo juz czas zeby pił soczki samodzielnie, jakos mu to idzie- gryzie czubek i rączki ale chyba wie o co chodzi,bo cos pije obraca własnie go w rączkach i ma nową "zabawke"
pozdrawiam
my dzis po basenie i po małych zakupach dla Tymka- kupiłam mu kubek niekapek,bo juz czas zeby pił soczki samodzielnie, jakos mu to idzie- gryzie czubek i rączki ale chyba wie o co chodzi,bo cos pije obraca własnie go w rączkach i ma nową "zabawke"
pozdrawiam
reklama
goniasobol - moje niektóre znajome juz wczesniej niekapki wprowadziły a ja zaczynam dzis Tymus jutro ma 7 misiecy! faktycznie zleciało pierunem!
wlasnie sie denerwował,ze nie potrafi sie napic i mama z butla przybiegła hehe ... ale powoli sie nauczy
Moje zdanie o chodzikach jest poparte słowami rehabilitantów- Zadnych chodzików. a kazdy robi co uwaza- jak masz ochote kupic to kup
wlasnie sie denerwował,ze nie potrafi sie napic i mama z butla przybiegła hehe ... ale powoli sie nauczy
Moje zdanie o chodzikach jest poparte słowami rehabilitantów- Zadnych chodzików. a kazdy robi co uwaza- jak masz ochote kupic to kup
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 68 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
Podziel się: