Czerwiec 2009

[goniap2]

Ewcia- powodzonka!

Witam czerwcowe mamusie. Mi właśnie zbliża się wrzesniowy termin. Mam do was pytanie bo stanęłam dzisiaj przed dylemaem CZY KUPOWAĆ PODUSZKĘ DO KARMIENIA. Jeśli nie stanowiłoby to problemu prosze o opinie.

ja nie kupowalam mimo iz mialam cesarke i podobno latwiej byloby mi karmic z poducha, ale wyprobowalam u kumpeli i jakos mnie nie skusilo, mysle ze to zbedny wydatek.
U nas dzis dzionek jak kazdy inny, mezus poszedl do pracy ja siedze z niunka, dzis dala pospac do 5 rano...cycuch i spac i pozniej obudzila sie o 8 rano wiec calkiem niezle,mezus kochany wzial ja na dol a ja do 10 pokimalam, kurcze taki ze mnie spioch ze jak nie dosypiam to zla jak osa chodze.

Kurcze troche nudnawo, nie ma gdzie pojsc bo chodzenie wokolo dzielnicy tez i sie znudzilo, wszyscy w pracach ahhh chetnie by sie teraz w PL bylo ...rodzinke bym sobie ponawiedzala. A tak apropo to planujemy zakup mieszkanka w PL, kurcze ale wcale to latwe nie jest, chyba jak cos to w przyszlym roku a to juz pierwszy krok do powrotu na stare smieci.
ahh co Wam tu bede marudzic...
milego dzionka

 

[Ewunia22]

Witajcie babolki, ja z dobrymi wieściami

byłam u kadrowej. Zaprosiła mnie w ramach oficjalnych gratulacji z okazji urodzenia Ani :-) dostałam talony towarowe i list gratulacyjny z tej okazji. A potem siadłyśmy i rozmawiałyśmy na temat. Zapytałam ją wprost, czy czeka mnie zwolnienie i takie tam... Usłyszałam w odpowiedzi że wartościowych pracowników się nie zwalnia ;-) i mogę spać spokojnie. Do 12.11 mam macierzyński, potem 45 dni zaległego urlopu i mogę spokojnie w połowie stycznia wrócić wiec nie było tak źle, ale mimo to najadłam się trochę strachu ;-)

 

[Sunniva]

Ewcia no to naprawdę świetne wieści!!!:-):-)

 

[goniap2]

Ewcia-super!

 

[agata077]

a mówiłam zeby poczekać z płaczem i gryzieniem ścian

 

[Ewunia22]

Agata a kto tu płakał? no co Ty opowiadasz

wiecie co, na Czerwcu 2008 dziewczyna pisze, że niedawno jej przyjaciółka wychodziła za mąż, a dziś zginęli w wypadku aż się upłakałam buuuuu ale nieszczęscie

 

[agata077]

to była przenośnia- nie martwiłaś sie,nie bałaś?? bo odniosłam wrażenie ze tak...

 

[Ewunia22]

Bałam się, nie zaprzeczam... ale porozmawiałam na spokojnie z personalną i jestem o wiele spokojniejsza bo wiem na czym stoję :-)

 

[Oli.B]

Ewunia super :-) cieszę się bardzo, że rozmowa się tak super potoczyła

Ja dziś wkurzona na maxa zadzwoniłam 2 tygodnie temu do przychodni, że Pepuś ma mieć drugą dawkę szczepionki na rotawirusana na początku września - oczywiście Panie poinformowały mnie, że najbliższy termin koniec września. Zrobiłam awanturę nic nie pomogło ponieważ stwierdziły, że upływa 6 tyg i można podać później. Zdenerwowawałam się i zadzwoniłam prywatnie do Lim-u, bez problemu umówiono mnie.
Pojechałam z małym i co się okazało??? że ze szczepionką na rota trzeba się wyrobić do 26 tyg. życia dziecka, ale to jeszcze nic.
Pierwsze podstawowe szczepienia kupiłam małemu tą szczepionkę zintegrowaną 3 w 1 i co się okazało nikt mi nie powiedział, że też są 3 dawki tej szczepionki A ona musi być podana dokładnie po 6 tyg. Efekt wydałam dziś 700 zł na szczepienie.
PIEPRZONA PAŃSTWOWA SŁUŻBA ZDROWIA

p.s. przepraszam za wyrażenie

 

[Ewunia22]

Oli, no nieźle Cię załatwili. Ja kupowałam dziewczynkom te 3 w 1. Pierwszą dostanie na 6 tyg, druga za 6 tyg a trzecia bodajże na pół roku... nie pamiętam dokładnie... a u nas w przychodni, jeśli chce się szczepić dziecko na rota, to trzeba to zrobić do 12 tyg życia.