Hejka,
Miko spi wiec skrobne cos do Was,bo mam chwilke.
Zazdroszcze wyjazdu nad morze i spotkania z foremkami,buuuuuuu !!!!!!
U nas nadal deszczu brak :/ Mam dosc, Arka matka obrazona na maksa( po prostu brak slow, dzien dobry z takim fochem odpowiada,ze gdybym byla bardziej chamska to bym jej nie mowila tego dzien dobry :/ Nie lubie takich klimatow, czy to zle,ze mowie co mysle, przeciez nie wykrzyczalam jej,ze jest durna baba, bo to mogloby byc niegrzeczne,ale powiedzialam czego oczekuje, jesli chodzi o moje dziecko i ze lubie, jak sie mnie czasem zapyta co chce z nim zrobic czy moze wziasc na rece,bo akurat mozemy sie gdzies spieszyc ( a moje dziecko woli raczki i nozki od wozia, zreszta wiadomo) Moglaby do nie przyjsc, pogadac, zapytac o co mi chodzi( a nie Arka po kryjomu pyta,dlaczego ich tak nienawidze :
),ale ona focha strzeli jak dzieciak i luz,aq mi glupio na podworko wyjsc, juz nie mowiac o wyciagnieciu baseniku,bo mam wrazenie,ze zaraz sobie mysla,ze to ich dom,podworko,ogrod itp. Jak mi mowia,ze i tak mieszkam osobna, smiac mi sie cche. Czuje sie jakbym mieszkala w pokoju obok z wlasna kuchnia i lazienka,bo zawsze moze przyjsc, czy o 12 w nocy( bo potrzebuje pomocy od Areczka) czy z samego rana. Po prostu tragedia!! No ale o mnie starczy, a co Wy byscie zrobily na moim miejscu??Olaly, pogadaly same zaczynajac, co jej powiedzialy??Jak bez sensu ytanie to nie odpowiadajcie, bo chyba bez sensu ,hmm :/
Nadrobie z ostatniej strony i co pamietam z przedostatniej
Minko - fotelik dostalismy po kuzynie Mikiego, fajny, tez ma zabezpieczenia boczne, ale jaka firma to nie wiem, musialabym zlesc do auta, jak nie zapomne i dojrze to Ci napsize
Szkrabiku - zdroweczka dla Tymka!!
Beatusku, Naya - zdjecia przesliczne!!
Beatko - my robilsmy badania rok temu w lipcu w zwiazku z ta wysoka bilirubina, Mikolaj mial wtedy cos powyzej 11, ale nie sadze,by to bylo pomocne, bo minal juz rok :