CZERWCÓWKOLAND ;)

[Minka1]

Dla Agusi i Natana sto lat!
Nenyah Gratuluje małego sukcesu!
Junonko ALe Oliwka ma cudne włoski! i jakie duże śliczne oczęta!
Tilli, Lileczko Wasi synkowie na nocnikach the best! ;D
Rito Wiki dość szybko uczy sie nowych rzeczy, umie papa już chyba od 2 miesięcy, kosi-kosi, brawo na samo słowo brawo, śpiewa do muzyki i jak ktoś jej śpiewa klaskając do tego ;D i jeszcze kilka "sztuczek" Ale myslę, że cos za coś i rozwój ruchowy ma wolniejszy, może więc u was jest odwrotnie?
Asioczku Maja prześliczna!

A moja córcia mnie zadziwia, je i je co nie miara, chyba odbija sobie wczesniejsze braki ;D , dzis wtrąbiła 240 g mojej zupki, takiej rzadszej i jeszcze by pewnie zjadła, ale normalnie bałam sie jej juz dać, to było 15 minut temu, a teraz prosi o chrupki, a zjadła już 5 tych dużych i własnie dałam jej szóstą ;D Jakis skok rozwojowy, czy co? Dodam, że rani po cycu było 200 g budyniu, potem soczek, potem 130 g deseru jabłka z owocami leśnymi, i coś czuję, że niedługo zrobię jej kisiel ;D
Za to druga noc z kolei bez cyca , jestem z niej dumna

Poszła siódma chrupka i więcej jej nie dam

 

[Frotka]

Minko, Twój post to właśnie to, czego mi było trzeba Ale fajnie, że nie tylko Wojtek nadrabia strajki głodowe w ten sposób

Aletko, no coś Ty, to mój Totulek też jest taki duży????? Może to tak, że ja zawsze w nim widzę malutkiego dzidziusia...

Świeżynko, no to Wojtusie tak widać mają. Atrakcje przy przewijaniu i męczenie armatki Szczególnie, gdy wysmarowana kupą. Przydałaby mi się pani do przewijania

A Wojtuś wydudlił właśnie butlę mleka i poszedł spać, dzieki czemu mam czas na wypieszczochowanie kota. Ponieważ jak wiadomo weekend to czas rodzinny, mój mąż wróci dzisiaj do domu około 22 (szkoła). Ja sobie chyba też musze coś znaleźć na weekendy bo normalnie już wariuję - ja juz nawet nie wiem, czy to dzień powszedni czy niedziela

 

[Świeżynka]

ja juz nawet nie wiem, czy to dzień powszedni czy niedziela

Skąd ja to znam... I u nas też ten weekend taki 'rodzinny'. Na szczęście już ostatni. Jeszcze tylko jutro.

 

[Frotka]

A u nas jutro urodziny bratowej męża, czyli zero czasu stricte dla nas, a potem pracka, czyli mąż znów będzie późno wracał Może w następny weekend będzie wolny a może pojedzie do Katowic...

 

[szkrabikowski]

Przepraszam Was, świnka ze mnie. Nic nie napisałam, dopiero się do kompa dorwałam. Mam nadzieję, że wybaczycie to rzygającej ciężarówce...  :-[ Piszę wieczorami, a ostatnio były to wieczory kiepskie, bo spędzone jednak w komitywie z białym uchem i kompek został osierocony.

Frotko, Beatusku, Tymek ma niewielki refluks i z tego powodu zapewne jeszcze czasami ulewa. Na razie będę Go obserwować, bo z tego się wyrasta.

Agast, nie to miałam na myśli. Chodziło mi o podkarmienie Hani jeszcze na godzinkę przed kąpielą. Ja tak robię kiedy mam problem z Tymulkiem.

Juciu, Rennie jest całkowicie bezpieczne. Chociaż pamiętam, że też chciałam jak najmniej ingerować i się męczyłam z tą zgagą. Ale lekarz mi zezwolił i teraz już nie będę się męczyła. Na mnie nic nie działało, żadne układanie. Na rzyganko też nic nie działa. Dzięki za współczucie. Wiem, że to minie, tylko nie wiem kiedy dokładnie

Lila, super ava, że o podpisie nie wspomnę  ;D Jeju Ty już dajesz normalne jedzonko Mikiemu? A ja nie mogę dać Małemu nawet chlebka buuu, bo ma alergię

Beatusku, w poprzedniej ciąży było znacznie gorzej, bo rzyganko było prawie codziennie, a teraz jednak rzadziej, bo co kilka dni. Ale mdłości jednak prawie codziennie. No nic, jakoś sobie poradzimy Przy okazji przyjmij ode mnie spóźnione życzenia

Asioczku, całuję, ściskam, pozdrawiam!!! Maja boska  ;D

Martynko/Assiu, a dzięki dzięki Nawiasem mówiąc u mnie teściowa już dawno w odstawce, bo od nowego roku mamy nianię  ;D

Mondzi, z tego co wiem dzieci w wieku naszych powinny dostawać mleko 2/3 razy na dobę.

Co do wyjazdu to ja się nie piszę. Nie będę stąd uciekać, niech te jełopki rządowe uciekną. Kadencja ma to do siebie, że się skończy i przyjdą nowe osiołki. Może w końcu takie, z których zdaniem się zgodzę.

Źle mi. Buuuu. Niech mnie ktoś przytuli

 

[AnkaW]

Szkrabiku- przytulam !!!!!! Iga też ulewa powinnam isc do lekarza ???

POZDRAWIAM WSZYSTKIE CZERWCOWE MAMUSIE I DZIDZIUSIE

 

[Minka1]

Aletko Może faktycznie ten zwiększonu apetyt ma związek z rozpełzaniem się naszego szkraba
A flipsy kupuje świeżuteńkie w Realu, są malutkie i szybciutko rozpuszczają się w buzi, sama je lubię, dziś mi ich zabrakło, to dostała takie większe, ale Wiki tak je uwielbia, że prawie je połyka, po prostu nie mają sznas na przyklejenie się gdziekolwiek ;D
Frotko No widzisz, w końcu nasze dzieci sa z tego samego dnia, to i apetytu nabrały w tym samym czasie
Szkrabiku Juz niedługo koniec pierwszego trymestru, to i może mdłości się w końcu od ciebie odczepią, czego ci życzę!
Wiki też miała mały refluks, ale już jej przeszedł, nie ulewa w ogóle, czasem jak się jej odbeknie, to widzę, że to, co zjadła troszkę się jej cofnęło, bo sie krzywi, no ale ma to podobno przejść jak sie całkiem już spionizuje, u Tymka pewnie będzie tak samo, buziaczki dla niego!

Mykam na kolację z winkiem przygotowana przez mojego męża

 

[Rita78]

Junonko- historia z mamą  musiała Cię na pewno kosztować sporo nerwów. nawet nie probuję sobie wyobrazic jak się wystarszyłaś. Całe szczęście, że to było tylko omdlenie bez jakiegoś nieszczęśliwego upadku. I taki zbieg okoliczności, że mama była sama i akurat z nią rozmawiałaś przez telefon. Inaczej nikt by nie wiedział, ze zemdlała. Jednak ktoś nad nią czuwa.

Ulewanie -no własnie Wojtkowi tez się jeszcze czasem zdarza a czasem to najzwyklejszy w świecie paw a nie ulewanie. Ale czym takie ulawanie może grozić i co oznacza? I czy jeszcze inne dzieci poza Tymkiem i Igą?

Miko -  o ja Cię chromolę o takich zjedzonych ilościach to nie słyszałam. Wojtek też miał kilka bardziej "apetycznych" dni ale nie aż tak jak Wiki

Lila - ostatnio miałam już napisać, że na tym filmiku i zdjęciach to Miki jest poprostu gigant. Takie chłopisko Ci wyrosło, że szok. I na podrywacza mi wygląda

Junonko- Oliwka jest piękną panienką. Na huśtawce wygląda na dużo starszą.

Asioczku - Maja jest śliczna i taka maleńka na tym przewijaku. Napisz jak się czujesz i czy piersi nie dokuczają (nawał i brodawki). Buziaki dla miłych Pań

a my dziś kupilismy wózior. I jestem bardzo  ale to bardzo zadowolona. a wygląda on tak
http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=63_31_121_246&products_id=4410
Niestety nie mam zdjęć z Wojtusiem w środku ale przy najbliższej okazji szczęlę kilka fotek

 

[Martynka]

Hej Laseczki,

Cichutko tu dzisiaj.

Szkrabiku - bidulko jedna, musisz jeszcze troche poczekac, sama wiesz najlepiej, ze to tylko przejsciowe a ze upiardliwe to rzecz jasna. I masz racje z tym refluksem to z czasem powinno ustapic. Kolezanki córeczka tez tak miala.
A jak sie skapnelas, ze maly jest uczulony na gluten ? Moja mloda ma takie troche szorstkie łokcie i kolanka, chyba to jest alergia, może białko. Kurde mój syn był czysty jak łza a jadł wszystko, ta pieprzona alergia to sie jakas choroba cywilizacyjna zrobiła.
Ani mąż ani ja nigdy w życiu na nic nie byliśmy uczuleni, farciarze  

Aniu- myśle, że powinnaś wspomniec o tym pediatrze przy kolejnej wizycie ale nie denerwuj sie bo z czasem powinno to juz ustapic.

No i dolaczam sie do wszystkich samotnych mam, ja juz tez jestem sam od tygodni i czeka mnie jeszcze kolejny  

No i napisze jeszcze, że BARDZO zazdroszcze Aletce planów wakacyjnych bo u mnie z finansów wynika, ze po zrobieniu drogi przed domem piniadzorow juz na wczasy nie starczy   No i ta cholerna zima nie ustepuje w zwiazku z czym rachunki za gaz mam ogromne grrrrr....

Buziaczki !

 

[Martynka]

Rita - Ale fura :laugh: Szkoda tylo, że jak wózeczek fajowy i funkcjonalny to cena odpowiednia
W kazdym razie szerokiej drogi zycze Wojtusiowi :laugh: