reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

a i chyba Agast pytała o soki. Ja Mateuszowi podaję soki Tymbarka porzeczkowe, jabłkowe lub jabłkowo-brzoskwiniowe. Nie zauważyłam zeby Mateuszowi cos po nich było więc już przy nich zostałam. Wczoraj za to kupiłam na spróbę sok w kartonie ale się na podanie Mateuszowi nie zdecydowałam bo jakos tak ten sok tym kartonem przeszedł. Nie pamiętam jednak jaka to była firma ale chyba Hortex. Robię mu też sama soki marchwiowy, jabłkowy albo marchwiowo-jabłkoy pychotka
 
reklama
w sprawie szczepionki po gruzlicy: nam kazano przyjsc po ukonczeniu 11 mc ... ale Inga akurat zabkowala wiec zadzwonilam by sie dowiedziec czy to jakis "nieprzesuwalny" termin ... no i pielegniarka spytala czy jest slad, powiedzialam ze jest jeszcze i w dodatku czerwony - uslyszalam ze w takim razie wszystko OK i ze mam przyjsc jak skonczy roczek przy okazji szczepien na cos innego ...

Colletta - ja tez ogladalam ten odcinek Detektywow ale wczoraj ... nawet porozmawialismy z Robiq-iem co bysmy zrobili jakby TFU TFU TFU okazalo sie ze Ingusia nie jest nasza ... nie moglabym jej juz oddac (nawet sobie tego nie wyobrazam), z drugiej strony swiadomosc ze gdzies zyje moje wlasne dziecko nie dawalaby mi spokoju - chcialabym wychowywac oba malenstwa, ale to by raczej nie przeszlo ... NA SZCZESCIE watpliwosci nie mam - rodzilam w malym szpitalu, Ingusia byla jedynym urodzonym tego dnia dzieckiem, od razu po wyniesieniu z sali opiekowal sie (pomagal) moj maz, a mala byla najbardziej owlosionym dzieckiem na porodowce i nie sposob bylo ja pomylic z kimkolwiek innym ! no i oczywiscie na opasce ze szpitala - zostawionej na pamiatke sa moje dane ! ;) - ze tez ta odcinkowa mama tego nie zauwazyla (i smieszne troche ze tylko imie na niej bylo (na naszej jest moje imie nazwisko, data, godzina, waga)
 
Właśnie Aletko tego nie wiem i muszę udać się na wizyte osobiście. A czy wiecie może kiedy trzeba zaszczepić 3 dawke na HIB? Bo Jasiek ciągle przeziębiony i nie mam pojęcia czy mu nie przeleciała ostatnia dawka. Przez telefon nie potrafiły mi powiedzieć......
 
O mamo!!!A Wy co tak pognalyscie, ha?? ;D

Witam,

Pogoda do bani,teraz troche lepiej, tak chce ciepelko na piatek,bo mamy robic ognicho!! ::)
Arek z Mikim u lekarza,bo nadal sie smarka  :(

Nenyah - Miki je to co my, czyli wszystko oprocz mleka krowiego. Bakusie, Bieluchy, twarozki, ser zolty, maslo,jajo, kakao na modyfikowanym ostatnio dalam i manne, kaszki itp. chcle bialy i biale buleczki, razowy chleb. Arek raz mu dal ostrego serka z czosnkiem na sporobowanie, skrzywil sie,ale chcial jeszcze, no nie dalismy rzecz jasna ;D
MamoGosi - moze na podwieczorek jakas tresciwsza rzecz, np. kaszka z owocami czy jak?Kurka nie wiem jak pomoc ::)
Paula - pisz co uwazasz, jak kazdy zreszta!!Co Ty sie przejmujesz!!
Mondzi - wyobraz sobie,ze miaalam niedawno na wycieczce Mikiego w nosidle i robilam z nimi siku w krzakach :-[ ;D A w domu jak jest potrzeba to tez ide z nim, mam nadzieje,ze sobie swietnie poradzilas!!
Beatusku - gratki zebolka  takiej fajnej nocki :)
Swiezynko - ne chce mi sie,ale muszę cos ze soba zrobic ::)
Agast - kiszka z ta blizna, ciekawa jestem czy ja nie mam tego samego,no fakt nie swedzi,czasami tylko. Masz ja tak samo widoczna jak wtedy na fotce??Gratki dla Hani ,super,ze ma sie od kogo uczyc!!Miki nie ma ::)
Beatko, Mongeo - dzieciaki sprawdzaja na ile moga sobie pozwolic, my to juz przerabialismy. Wyginal sie, walil glowa o podloge,ryczal, machal rekami. Przytulalam wtedy,jak nie chcial to zostawialam, lazil za mna z rykiem, przytulalam i albo chcial to spoko, mowilam co i jak,a jak nie to znow odkladalam,az sie nie uspokoil. Zabawialam w miedzyczasie,ale jak ryczal i nie chcial mnie sluchac ani patrzec na zabawki to dawalam spokoj. Straszne to bylo,ale przeszlo na szczescie. Beatko gratki z powodu hemoglobiny.
Aletko - fajnie taki zwis musi wygladac :) Tzn,ze buzki nie plukasz po myciu zabkow?? Miki tez sam szoruje ;D
Szkrabik - dzieki bede sie uczyc  ;D  Badanie szyjki :o No i fajnie masz,ze czujesz,ze wlasnie o to jest owulacja.
Mongea - gratki chodzenia. Myjemy zabki rano i wieczrem, woda, silikonowa. Bez fluoru paty nie znalazlam u nas jeszcze ::)
Shirley - pokaz swoj brzuszek,co?? :)
Mad - trzymam kciuki!!
Agast - my juz raz dalismy mu sok do rozcienczania, no i zaczniemy dawac soki z piwncy, co do kartonow to nie wiem.
Minko -  u nas tez mierza, my juz po.
Cayo - mam ten sam problem,siada fakt,ale nie chce sie odpychac tylko czeka,az sie go popcha.
Marry - witaj, podpis git!!
Mamomisi - trzymajcie sie!!!I szybko wychodzcie!!

Mam nadizeje,ze nadrobilam,teraz mykam na zakupy,bo jutro pieczenie czas zaczac, no i w koncu u nas na niebie widac slonce, zeby i w piatek widac je bylo, plizzz. A Mikulcowi nic nie dolega, zabki po prostu, ech....Dzis znow od 12 do 2 w nocy nie spal,tylko kwiczal,w koncu dalismy mu jesc i zaraz usnal, widocznie byl glodny,bo calymi dniami nic nie je, ach te zeby ::)

O rany 12 odpowiedzi!!No nic nadrobie reszte pozniej ::) :)
 
Marry - my ze względu na pobyt w szpitalu mieliśmy przerwę pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem HIB ponad 3 miesiace. Niby mówi sie, że trzeba zaszczepić po 6 tyg ale jesli cos stoi na przeszkodzie to przerwa moze być 3 miesięczna. My nie mogliśmy szczepic bo nie było wyników eeg głowki a potem był przeziębiony. Dla pewnosci jednak zapytaj się lekarza
 
A, ze nasza Lila pisze, ze się do roczku szykuje to proszę Cię lilo koffana zobacz jaki mialaś dylemat dokładnie rok temu (31.005.2005)(pamiętasz???) i dobrze, ze sie stało jak się stało ;D

Witam,
Dziewczynki kochane pomozcie mi podjac decyzje,bo ja sama nie wiem juz co robic,prosze... 
Dzwonila do mnie mama i mowi,ze tam w Zlotoryji jest tak, ze jak jest termin porodu,a ma byc cesarka to sie przyjezdza robia badanka jakies i tna i nie czeka sie do przenoszenia dzieciatka. Jako,ze ja mam jutro termin mama kazala mi przyjechac i juz 8O . No i ja nie wiem co robic, z jednej strony bardzo juz bym chciala mojego Mikolaja ucalowac,ale nie wiem czy tak ingerowac w nature mozna czy z tego nic zlego nie bedzie z moim dzieckiem  Wiem,ze juz pewnie jakiejs schizy dostaje na punkcie jego zdrowia. Mama mowi,ze przeciez lepiej,ze tych boli przechodzic nie bede normalnych,ale ja z jednej srtony chcialabym poczuc troche prawdziwego porodu,choc z drugiej strony mniej bolu bez skurczy tez fajnie. No i mama boi sie,ze przenosze,bo ona kazda ciaze przenosila, siostra zielone wody plodowe,a ja i tak mam miec cesarke wiec nie ma problemu.


ehhhh jak ten czas leci
 
Mongea ,rzeczywiście ten brak zainteresowania bransoletką dziecka to mało wiarygodny fakt w tej historii,prędzej bym uwierzyła że po prostu dziecko zostało wydane rodzicom bez bransoletek.
ALe jestem przekonana że ta podmiana może mieć wpływ na przyszłe losy dziecko,nawet na jego psychikę.

Dziewczyny powiedzcie czy ostatnio widziałyście w sklepach bakusie -musy owocowe???
 
Witajcie
Ciężko było mi nadrobić, ale udało się :)
Aletko - dzięki za zdjątka - rewelacyjne - wspaniały kubraczek na wspaniałym Sherlocku i mama też super - świetny wybór do avataru/a - nie znam słowa  ::)
Paula - teraz to już gratulacje nie potencjalnego a rzeczywistego gryzącego ząbka !! A pisz swoje, bo dzięki Tobie właśnie Tu trafiłam  :-*
Lileczko - tak sobie myślę, nie przesadzaj może z tą skakanką, cobyś się nie dorobił łydek gladiatora ... Maj się nie wspina...dziwny jakiś... ;D Jutro Twój wielki dzień a ja już sobie poczytałam jak to było :)
Świeżynko - witajcie raczki! super zdjątka w podpisie i avatarze
Asia - cieszę się, że już jesteście w domu, i muszę przyznać, że wierzę w takie znaki...jaki Wam był dany. Życzę spokojnych przygotowań do niedzielnych uroczystości.
Agast - współczuję tej historii z blizną, wierzę, że jak pisała Shirleyka od środka jest cacy i możesz się przymierzać do swojej nowej kreacji :) Buciki właśnie Gufo przymierzałam Mai kilka dni temu i d.. w żadne nie mieści się jej podusiowata ratka :) Normalnie brak miejsca od góry a tak mi się podobały :( Hania super mamusia :) Moja kładzie tylko aaaa wszystko do spania - nawet to co nie do końca się nadaje - butelkę, smoczek, książkę :))
Szkrabiku - podobno technika cięcia poprzecznego obecnie stosowana nie limituje porodów przez cc - wyczytałam w książce - ginekologia i położnictwo i chyba jeszcze patologia tam była w tytule :) ech miałam lektury na ciążę... siostrze jej nie dam :), ale chyba nie marzysz o radosnej gromadce 5 maluchów? chociaż...przy Twojej witalności :)
Junonko - brawo dla odważnej decyzji totalnego przeistoczenia ! Ja włosy zaniedbałam i urosły mi przez ten czas do pasa i teraz mam dylemat zrobić coś z nimi czy nie? 10 czerwca idę na wesele - przynajmniej dofarbuję na pewno...
Beatusku - gratuluję ząbka, spokojnej nocki i trzymam kciuki za poważne na wadze przyrosty!
Megan - jak poszło na koncercie ? Jesteś zadowolona ze wspólnego występu? Tato zabłysnął?
Beatko - no niezłego, niezłego masz pieniacza :)) Żartuje :( Mam nadzieję, że te złości mu niedługo przejdą :) Gratuluję dobrego wyniku HGB
Mongea - zębolki 4 (no niecałe) traktujemy dwa razy dziennie, wodą ale pastę zaraz kupię ;D i szczoteczka z włoskami Oral-B 0-2.
Coletta - na szczęście Maj jest nasz - po Irku ma charakterystyczne przewężenie na uszku a po mnie zniekształcony palec u stopy :) - bo w przeciwnym razie nawet nie chcę myśleć.... ::)

28tk1.jpg


344eo.jpg


mj6wr.jpg

oczywiście nie muszę dodawać, że kubraczek aktualnie jest zółty? :mad:
 
reklama
Hej ;)
Tak pognałyście, że nie dam rady nadrobić za nic. Napiszę więc tylko kilka słów.

Dziekuje za kciuki, koncert udał sie chyba - pogłos był taki, że trudno mi ocenić, co było słychać  w kościele, ale mam nadzieję, że dziei temu to, co nie powinno być słyszalne zginęło ;)
Któraś z Was pytała na czym gra mój tata - tez na wiolonczeli  ;D

Dzis byliśmy na ważeniu i mierzeniu - 10800 (ale w pieluszce, body i rajstopkach) i 77,5 cm. Wszystko ok :)

Paula, wszystko jest ok. Ja w ogóle nie odebrałam Twojego posta jako namawianie itp, co więcej, wcale nie uważam, ze źle robisz. Ja Piotrusiowi mleka zwykłego nie daje, bo napet po jogurtach ma delikatne uczulenie. Na tyle małe, że lekarka kazała sienie przejmować, ale jednak.
I tu mnie zastanawia to, co napisała Shirleyka, bo Piotrek pije Bebiko, ale po modyfikowanym ma tylko leciutko szorstkie łapki czasem a po jogurtach ewidentnie czerwone policzk, plamki na rękach i łydkac. I teraz juz nie wiem, co o tym myśleć  ::)

Jeszcze w sprawie diety - czy  solicie juz dzieciom posiłki ???

Mongea, u nas złosc dokładnie taka sama, wyginanie, wrzask itd, ja sie staram tłumaczyc cierpliwie, zaberać go od razu w inne miejsce i próbować czyms zajać innym itp. Niestety ostatnio doszło też kładanie mamusi rączkami po twarzy... :(
Trzymam kciuki za pomyślność planów rodzinnych :)

Asiu, chwała Bogu, że się wszystko tak skończyło... A miałam wczoraj pytać gdzie jestes, bo zniknęłaś...

MAmomisi, trzymamy kciuki!!!

Mondzi, wg mnie krostki to raczej po kokosie...

MagW, tata nie wiem, czy zabłysnął, ale wstydu nie było ;)

Mag, Aletko, Nenyah, zdjęcia cudne!!!

Blizny po gruxlicy wg nowych zaleceń (weszły niedawno i może jeszcze snie wszystkie przychodnie je stosują) już sie nie sprawdza i NIE szczepi po raz drugi.

No i jeszcze ważne pytanie: dlaczego chcecie unikać MMR ??? Czy po tym są powikłania ??? Ja jestem kompletnie zielona w tym temacie a jesteśmy juz zapisani na 5 lipca na szczepienie.
 
Do góry