reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Tilli - ooo to wiedzę, że z tym zwyczajem jesteśmy dwie uffff a myślałam, że to tylko u nas takie cuda sie wyprawia ;)
easy - z tą kupą to ja Cię doskonale rozumiem bo mi Mateusz też robi do nocnika. Czasami mu sie zdarzy walnąć w gaciory i jest taki sssssmmmmmród, ze nic innego jak uciekać. Gorzej to zlikwidować bo wsio ma do dupska poprzyklejane no i....niefajnie to wygląda  ::)
Aletko. lilo -zdjecia czad a Mikulec ohoho też duży jak Matuś.

No wiec szał roczkowy ciag dalszy. Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że nie będę miała w co tego mojego Smerfa ubrać i jak tylko się Mateusz obudził i dostał jeść to polecieliśmy szybciutko do sklepu zamówić dla niego koszulę typ elgance ;D i krawat ;)
A żeby tego było mało to wczoraj wpadłam na iscie genialny pomysł i se wymyśliłam, ze baloników naszymi usteczkami dmuchać nie będziemy tylko je nabzdyczymy gazem i będą się gnieść pod sufitem. A że ja mam nierówno pod nim to też impreza będzie wystrzałowo - wyskokowa i mnie po niej odwiozą do wariatkowa.
 
reklama
Easy - nie wiem co na to Julek, ale myślę że byłby za. Platonicznie czy nie, ważne że kolejna wielbicielka na koncie ;D

Megan - ten Twój mały facet jest zawsze słodki, a w uśpieniu jeszcze bardziej ;)

Za chwilę czeka mnie kolejny "odlot na przeiwjaku", jak to określiła MagW...będąc w dużym pokoju słyszałam, jak mój syn w swoim łózeczku oddał celny i głośny strzał w pieluszkę...ciekawe czy się ufajtał po szyję (raz juz sie zdarzyło). Nie będę go budzić...poczekam na syrenę ;D
 
Aaa i zapomnialam Wam napisać jak to mój Smerf wczoraj siedzial z sąsiadem w .......KOPARCE. Jeju tak sie poryczał, ze szok. Pierwszy raz. Zdjecia też są hi hi
No i ogólnie widzę, ze ja nic ostatnio nie robię tylko wsadzam gdzieć lub w cos Mateusza i robię mu zdjecia. Ehhh
Juciu - Julek cudo!
 
Hejka,
Megan - zdjecia sliczne i spiochy malutkie,ze hej :) Ale wyrosl!!I super zasnal haha, jak Mikulec ;D
Aletko - uwielbiam Anie z Zielonego Wzgorza!!Ale Pollyanna musi poczekac,az bedzie po egzaminach ::)
Mamomisi - gratki!!!Najlepsze zyczonka!!Super masz tesciow!!
Evik - przytulam!!
Beatko - tez takie cos chce zrobic, slyszalam juz o tym :) A foty strzelaj,pamiatka bedzie, pokaz to w koparce?? :) Widze,ze roczek dla Ciebie szal pal - jak dla mnie :) Choc ostatnio przygasl przez szkole :/ Ale teraz znow jest!!
Tilli - przytulam, Twoj maz jest strazakiem??
Jucia - no Julek jest boski!!!No!!
Frotko - tak mi przykro!!

A my dzis z Mikim bylismy u dentysty( i ze soba tez, znaczy przede wszystkim, Miki to przy okazji :)), odbylo sie to podobnie jak u Aletki, wszystko gra :)

Jeju!!Nie chce zapeszac,ale moze da sie ocene przepisac i roznicy programowej zaliczac nie bede musiala!!Tak bym chciala!!Plizzzzz!!Dowiem sie za dwa tygodnie, trzymajcie mocno kciuki!!

Jakie zdjecia??Aaa ze spotkania??Ide je sama obejrze :)
 
Megan Piotruś maleńki i duzy śliczny! A spiący przesłodki! :)
Aletko, Lileczko Pociechy cudne! Najlepsze jak dla mnie zdjęcie na rowerku, uśmiałam sie jak nigdy! ;D
Lileczko Mam nadzieję, że ocene uda sie przepisać! :)
Juciu Julek cudny! Do schrupania! :)
Mamomisi Tworzycie świtną roidzinkę! :)
Szkrabiku Brzusio świetny! A Tymek urodzinowy prezentuje sie modelowo! :)
MagW, Aletko Zaproszenia na roczek bardzo mi sie podobają! :)
MagW ja bym nic nie zmieniała w twoim zaproszeniu, jak dla mnie jest idealne! :)

Nadążyć za wami nie mogę, jak zwykle, ale pozdrawiamy i całujemy wszystkich i małych i dużych! :)

W sobote czeka nas pierwsza impra roczkowa, bo planowane są dwie, pierwsza dla rodziny męża, a druga dla mojej ze względu na moja wycieczkującą się mamę ;)
 
Mad, ja mam to drugie łóżeczko, Haucka, i jestem bardzo zadowolona. I cena też mi się podobała ;)
 
Tak tu cichutko, że może Was trochę rozerwę, co? >:D
Opowiem Wam jak to wczoraj moja firma, z którą bądź co bądź związana już jestem 7 lat wkurzyła mnie na maksa. Mąż powie, że to pokrętna logika, ale posłuchajcie...
Od koleżanki hostessy, która miała w powodzie mojego kryzysu paradować w okresie promocji (słoneczkowo żółtym t-shircie) otrzymałam go w prezencie, gdyż twierdziła (że też miała racje :( ) że to straszny kolor i ona w czymś takim więcej nie wystąpi i gdyby wiedziała, że jej praca ma w coś takiego być ubrana to by się nigdy nie zdecydowała itd itd.
A ja ubrawszy go raz nieopatrznie wrzuciłam do brudów, gdzie mógł czekać na swą żółtą kolej do świętego gdygdy jako jedyny żółty element naszej domowej garderoby. I tak czekał ale tylko do wczoraj, kiedy to karkołomnym pomysłem grrrrr
dołączyłam go do czerwono-różowo-białych słodkich ubranek mojej córci. Poszło 40 stopni. I stało się. Zgroza jaka mnie ograrnęła, gdy otwierałam bęben jest że tak się wyrażę niopisywalna! Wszystko zółte, łososiowe, zółte wariacje w wszelkich konfiguracjach! I z zółtymi dodatkami zamiast gustownych białych :(
Gdybym mogła cofnąć czas, to prosiłabym o umieszczenie mnie 1,5 h wcześniej przed pralką... inne moje życiowe decyzję są w miarę dla mnie do przyjęcia - oprócz tej.
A wszystko przez moją zakichaną firmę, która sobie taki gustowny kolorek na logo upatrzyła....
ps. ojej wdrożyłam się tą historią :)
 
reklama
Do góry