reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

DLA IGORKA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Lila ten "prosiaczek" to lukier zabarwiony barwnikami spożywczymi i inwencja twórcza tego co tort robił.

Frotko, Mondzi ja Szymkowi robiłam jajecznicę na masełku.
O mleku modyfikowanym do jajecznicy też pierwsze słyszę.

Asiu zdrówka dla Twoich pociech!

Rita gratuluję Wojtusiowego chodzenia po pokoju! Brawo!
Rany, nie rozumiem takiego podejścia znajomej do sprawy. Każde dziecko to skarb niezależnie od płci.
Do tego jeszcze postawa rodziny mnie szokuje.
Mam nadzieję, że im wszystkim się odmieni i jak tylko chłopczyk przyjdzie na świat pokochają go tak mocno jak na to zasługuje.

Juciu śliczne fotki!

Świeżynko co prawda nie ja pytałam, ale dziękuję za objawy niedokrwistości. Nie obserwuję u Szymka ani jednej z tych rzeczy.
Świetnie musi wyglądać tańczący Wojtuś. :laugh:

Agast cieszę się że humor Ci wraca. Tak trzymaj!

Frotko mnie pediatra powiedziała, że są dzieci, które kończąc rok ważą 8kg i że jest to nieraz najzupełniej normalne. A przecież Wojtuś waży prawie 10 kg!
Szymek jest lżejszy od Totulka o pół kilo, jest powyżej 25 centyla i nie wygląda na zabiedzone dziecko, a energii ma tyle, że za nim po prostu nie nadążam. On biegnie raczkując, wszędzie go pełno, w 5 sekund przemierza całą długość pokoju, wstaje co chwilę, chodzi bokiem chwytając się mebli po drodze. Po prostu jak chwilę się gdzieś zatrzyma to znaczy, że coś go baaardzo zainteresowało, ale i tak to długo nie trwa.
Nie martw się niczym. Daj spokój z tymi centylami! Waga u Totulka jest w porządku!

Przepiórcze jajka: można je faszerować tak jak zwykłe(żmudna praca), można zrobić z nich jajecznicę(żeby sobie pojeść potrzeba ok.20 jajeczek), można ugotować i dodać do zupki, deserku, można zjeść po prostu ugotowane z chlebem i masłem.
Smakują podobnie jak zwykłe jajka kurze, ale mają delikatniejszy smak.

 
reklama
czesc kochane

Swiezynko - wiem ze na kasę chorych robią wypalankę ale zamrazania chyba nie :( a wypalanki strasznie się boję ja wogóle płocha dupa do takich spraw jestem :p

Paula dziękuję ;)

A teraz uciekamy do lekarza....byle nie byo antybiotyku
 
Cześć dziewczyny, wczoraj nie zaglądałam bo jeszcze do szpitala z próbkami kału gnałam i potem czekałam az dawidek skończy lekcje. Igorek po CUMie płakał przy siusianiu i nocka była koszmarna ale juz wczoraj było lepiej i dzisiaj spła dobrze do 3 dopiero później sie budził. NIestety nadal je bardzo malutko. ysle,z e spadł z wagi na 100%. Dzisiaj dzwonie do lekarki i jestem od rana sparalizowana po prostu, nie moge na niczym sie skupic.

Wszystkim serdecznie dziekuje za trzymanie kciuków i wiele dobrych słów. Od rodziny tez bym chaiła usłyszeć, ale moja mama martwi sie, teściowa chyba nadal nie rozumie i pewnie sadzi,z ę moja wina, szwagierka mówi,z ę rozumie ale potem mówi do Igusia - chcoć do ciotki to Cie podtuczy (sama ma 5 miesięczne dziecko ładnie jedzące) czasami juz rzeczywiście zaczynam mysleć, że to moja wina i że jestem do d.. Pewnie wszystce tak myslą w rodzinie. Pomału opadam z sił juz po prostu.
No nic czekam na diagnoze.

Wszystkiego najlepszego dla wczorajszych solenizantów Agniesi i Natana oraz dzisiejszych Ingi, Tymcia i Jasia.
Czarnulko gratuluje drugiej córeczki. Fotki super.

Szkrabiku
Tobie jeszcze raz gratuluje ale nie zdradzam tajemnicy, pochwal się sama.

Mondzi trzymam kciuki za poprawe wyników u Tymcia.

Megan szkoda, ze ja nie moge na koncert ale moze kiedys, kto wie. Wybieram sie do warszawy i moze jakies spotkanko uda sie zrobić. Teraz jednak musze walczyc o Igusia. Trzymam kciuki aby tych chwil kameralnych było znacznie więcej.

mad gratki kwiatkowego rozwoju i ząbala nr 6.

Frotko gratki dla Wojtusia i trzymam kciuki za poprawe wyników. Waga i wzrost dla mnie sa rewelacyjne. Igo spadł mi z 75 (waga) na poniżej 3 i chcociaz nigdy tych siatek nie ogladam to jak obejrzałam to juz totalnie zdołowana jestem.

Magdulku gratki dla Magdusi i przytulam Cie kochana dzielna jestes ogromnie. Przykro mi, ze pierwsze urodzinki będe bez taty ale za to wszystkie nastepne na pewno spędzicie razem, tego Wam zyczę.

Lila fajne prezenty dostanie Miki. Przykro mi z powodu tej przeprawy w sklepie.

Tilli ja tez lubie wertowac zdjęcia Igusia i dawidka i zawsze jakas łezka popłynie.

Minko to z Wiki prawdziwa kobietka. Gratki osiagnięć.

Evik to Hania juz bardzo duzo potrafi.

Nenyah miłego pobytu u rodziców.

Paula gratki dobrych wieści z wizyty.

Agast ciesze się,z e myslenie wróciło na własciwe tory.

Juciu piekne zdjecia szczęśliwej rodzinki.

Rita gratki ogromne dla Wojtusia.

Asiu zdrówka dla dzieciaczków. I moze idx państwowo do gina bo to tak nie można czekac przeciez.

Świezynko gratki za tany, tany. fajnie to wyglada jak maluch kręcą tak pupkami.

Paula dziekujemy za zyczenia. Co do 8 kg się nie wypowiadam, eh.
 
Witam z rana!

Nie pochwaliłam wczoraj nowych umiejętności Wiki Minki za co przepraszam :-[ Ale zrobiły na mnie wielkie wrażenie! Zdolna dziewczynka :laugh:

Lila- doszłam do wniosku ze głową muru nie przebije i zaczęłam pozytywnie myslec. A co!

Paula, Mondzi- dzieki za info odnosnie jaj przepiórczych.

Frotko- juz Ci Lila napisała jak robic jajecznice na parze wiec nie bede sie powtarzac ;)

Rita- wielkie gratulacje dla Wojtusia i oto przepis na przespane noce :
" Zorientowałam sie ze najszybciej zasypia, gdy nakarmię go lodami. Poza tym on je po prostu uwielbia." - taką metodę na usypianie kilkumiesięcznego synka zdradził Brytney Spears ::) Bez komentarza...

Beatusku- trzymam kciuki za dobre wyniki Igusia. A gadaniem sie nie przejmuj. Kto jak kto ale Ty jestes Najlepszą Mamą na świecie!!!
 
agast22 pisze:
" Zorientowałam sie ze najszybciej zasypia, gdy nakarmię go lodami. Poza tym on je po prostu uwielbia." - taką metodę na usypianie kilkumiesięcznego synka zdradził Brytney Spears ::) Bez komentarza...
:o :o >:D >:D >:D ;D Ale mentalna blondynka!!!!

Oj, Paula, zapomniałam pogratulować Szymkowi wczorajszej wizyty i ważenia, co niniejszym ze skruchą czynię! ;)

Beatusku,przykro mi,że tak brakuje Ci wsparcia ze strony rodziny. :( Ty tylko pamiętaj, że nie ma żadnej Twojej winy i że jesteś dla Igusia najlepszą mamą, jaką mógłby mieć. A jak o tym czasem zapomnisz, to popatrz na Dawidka, na jakiego wspaniałego chłopca go wychowałaś. Każda z nas chciałaby odnieść takie sukcesy w wychowaniu dzieci. :)

Wszystkiego najlepszego dla Ingi, Tymka i Jasia!

No właśnie, szkrabikowski, przyznawaj się tu szybko, czego mamy Ci gratulować? Synka czy córeczki? :laugh:
 
Agast, świezynko dzieki.

Mam wstepne wyniki Igusia a wiec -
nie ma refluksu,
ma zaciekowy kontrast pod napletkiem co sugeruje że bakterie sa własnie stąd i chociaz pani powiedziała,z e nie zaleca odciągania nalepletaka to w naszym wypadku po prostu trzeba,
morfologia dobra
hormony tarczycy w normie
nic nie wskazuje na alergię

W poniedziałek jeszcze dzwonie bo bedzie wynik posiewu i jeszcze jakis ale juz nie pamietam dokładnie jaki.

Wyglada na to, ze Igus zdrowy jak ryba i jest faszerowany lekami od niespełna 3 miesiąca zycia. Prawdopodobnie urolog, który widział małego przez 5 minut postawił własciwa diagnoze. No nic czekamy do poniedziałku jeszcze na ostateczny werdykt.

Pani rozkłada ręce bo jakie badania można było laboratoryjnie przeprowadzic to przeprowadzono a problem jak był tak jest. Jesli waga nie ruszy w ciagu miesiaca, dwóch to wtedy do szpitala na obserwację.

Z jednej strony ogromnie się ciesze z drugiej stoje w miejscu. Nie wiem co robić, nie wiem. Okazuje sie, że nikt nam nie moze pomóc. Moze to faktycznie moja wina, tylko jak ja mam w niego to jedzenie wcisnąc?
 
Hej

100 lat dla Igorka!!!

Beatusku - nawet mi tu nie pisz, ze to Twoja wina!!!Wszystkie tu widzimy jak bardzo sie starasz i denerwujesz o zdrowie Igorka o to, ze nie je i nie przybiera na wadze. Jesteś naprawde super, dzielną mamą i tylko Twoim dzieciom takiej mamy pozazdroscić.
Co do rodziny to hymm...ja już na brak wsparcia ze strony rodziny Piotra się przyzwyczaiłam i nawet tego nie potrzebuję. Mam swoją mamę, która czasami chodzi za mna i mówi mi, ze przesadzam ale jak tylko sie cos dzieje to by zycie za M. oddała. Na Piotra też liczyć mogę wiec czego chcieć wiecej. A tamta rodzina to...brzydko mówiac niech sie buja ;) ::)
Frotko, Paulo -w szoku normalnie jestem, ze u Was w taki sposób pobiera sie dzieciom krew. U nas krew pobierają z paluszka.
Frotko - dzieki za odpowiedż w sprawie dań mięsnych
Rito - GRATKI dla Wojtka!!!Ojej ale Ci zazdroszczę!!!

Kurka a ja mam chyba naprawdę mądre dziecko ::) Nie wiem czy Wam juz pisałam ale Mateusz potrafi sam zakręcić bączkiem ;D Fajnie to wyglada jak siedzi na ziemi i sie nim bawi,trzyma za rączke, sprowadza ja w dół i bączek się obraca.
A i zauważyłam, ze już pare razy założył kółko na ten palik od piramidki ;D Muszę sprawdzic w jakim miesiacu dziecko zdobywa takie umiejętnosci bo możliwe, że sie cieszę a on juz to dawno powinien robić.

 
Beatusku- ciesze sie ze Igus zdrowy!!! Moja teoria jest taka ze on po prostu jest niejadkiem i tyle. Corka mojej siostry tez nie lubi jesc i czasem przez 2,3 dni NIE JE NIC!!! Tylko pije. Ma 4,5 roku i wazy 13 kilo. Lekarze mówią ze taka jej uroda i widocznie nie potrzebuje wiecej jedzenia. Igus po prostu bedzie szczupłym chłopcem i tyle. Glowa do góry.
 
Agast dzieki, na pewno jest niejadkiem ale takim 100%?? Dawid też był koszmarny do jedzenia, co ja mówię był, nadal jest tylko teraz rozumie i stara sie jeść. Natomiast w wieku niemowlęcym karmiłam go piersia 11 miesięcy i potem kaszka była obowiązkowa, serki. Moze dlatego waga chociaz opornie to szła w górę, nigdy nie stała w miejscu i nie spadała. Zaczął jeśc ok 7 roku zycia. czy ja tyle wytrzymam znowu? Czuje się juz bardzo zmeczona ta sytuacją ale pewnie jutro znowu wstanę z nowymi siłami bo kiedy myslę,z e juz dłużej nie dam rady to sie okzauje, ze jeszcze moge i moge.

Beatko ja tez mam oparcie w męzu i rodzicach moich. ale takie uwagi, zarty albo manifestowanie róznego rodzaju bardzo mnie stresuja i podkopuja moje dobre samopoczucie. Moze dlatego, ze gdybym miała wrednych teściów to bym i nienawidziła i tyle. A ja dotąd (15 lat) bardzo dobrze z nimi zyłam. Moze oni zaczynaja zrzędzic a ja z kolei gorzej to znosze. Bo przy Dawidzie tez były jakies tam dobre rady ale własnie za takie je uwazałam.
 
reklama
Beatusku ciesze sie ze wyniki ok. Szkoda tylko, ze nie ma recepty na Twojego niejadka. Jestes najwspanialsza mama na swiecie a dobrymi radami sie nie przejmuj. Ja od swojej tesciowej sporo ostatnio dobrych rad dostalam ... Maja skazowiec wiec ja mleka nie jem (dodam, ze skaze ma najprawdopodobniej po mezu ktory do teraz mleko nie do konca dobrze toleruje) a tesciowa radzi zeby malej dac butle krowiego mleka to sie szybciej uodporni ... A jak placze, bo ma kolke to nalezy polozyc w pokoju i drzwi zamknac jak sie zmeczy to przestanie plakac. Do mnie dzwoni a raczej do meza, bo ja juz telefony od tesciow przestalam odbierac i sie pyta co jadlam na sniadanie, obiad, kolacje i dlaczego litra mleka dziennie nie pije. Dzwoni rowniez do mojej mamy, zeby krnabrna corke naprostowala. Na szczescie moja mama trzyma moja strone i sie w moje menu nie wtraca. Jak jedziemy do tesciow z wizyta slysze ja sie nie wtracam ALE i ja mam tego dosyc. A i tak hitem jest rada, ze na kolke to ona najmlodszemu dziecku kilka kropel spirytusu podawala ...
A przed urodzeniem Majki uwazalam ze mam cudowna tesciowa

No i wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych Jubilatow a w szczegolnosci dla IGORKA.
 
Do góry