CZERWCÓWKOLAND ;)

[Frotka]

Paulo, Basiu, dzieki za info. Nie wiedziałam o tym, ale wydaje mi się, że w takim basenie to ciężko sobie coś zrobić jak jest się pływającym basenowym dzidziusiem pod czujnym okiem mamy Zastanowię się jeszcze.

Beatko, ten basenik, do którego linka wkleiłaś, to druga opcja A o co chodzi z antypoślizgiem na dnie? Bo w żadnym z baseników nie widziałam tego w opisie :

Juciu, zaprosiłabym cię w charakterze miłego wielorybka ale obawiam się, że Julek będzie szybszy niż Poczta Polska i po wielorybku Co nie znaczy, że jako nie-wielorybek nie byłabyś mile widziana

Beatusku, ogromnie się cieszę z wagi Igusia I pocieszyłaś mnie tymi zabawkami Dawidka Ja mam tylko Wojtka i wydaje mi się, że jak grudkę ziemi podniesie to już trzeba lecieć i myć mu ręce a nic poza zabawkami "dla dzieci od ... miesiąca" nie wolno mu ruszać. Oczywiście życie to weryfikuje i Totulek świetnie bawi się patelnią no ale przed kupnem np baseniku mam taką właśnie zagwozdkę. Oczywiście, basenik suma sumarum będzie i koniec, Totul uwielbia wodę, mamy ogródek, grzech nie skorzystać. Pytanie jaki : A że ja nie bardzo jestem zdecydowana, to jeszcze na pewno nie raz o nim usłyszycie

 

[Beatusek]

Frotko nie dziekuję żeby nie zapeszyć. A co do baseniku to ja miałam poczatkowo taki niewielki i płytki a potem coraz wieksze i głebsze (oczywiście bez przesady ) A co do zabawek to rzeczywiście teraz podchodze z większym dystansem w sumie do innych rzeczy tez, no poza przybieraniem na wadze ale tutaj mam usprawiedliwienie bo to nie moja fobia lecz rzeczywiście problem zdrowotny.
Przypomniało mi się jeszcze zdanie mojej sąsiadki, nauczycielki i świetnej mamy trojga dzieci " Na pierwsze chuchasz i dmuchasz bo się boisz, przy drugim jestes spokojniejsza a trzecie samo się chowa" no coś w tym jest.

 

[Mondzi]

Przede wszystkim muszę pogratulować Beatuskowi. No taki przyrost wagi w ciągu tygodnia, to nielada wyczyn. Jeszcze trochę i będziecie Igorka "dietować".

Jucia, co do schludności i zadbania, to dawniej myślałam, że dzieci tak mają. Po prostu są świeże i pachnące. Teraz już wiem, że trzeba się trochę "namachać", żeby Tymek "błyszczał". I wiem, że nawet w normalnych rodzinach są dzieci z brudnymi pazurkami czy uszkami, jakieś takie oblepione i nieświeże. Złotym wynalazkiem są dla mnie mokre husteczki i chyba prędko się z nimi nie rozstanę. Po każdym jedzeniu, po zabawie, po spacerach wycieram pysie, łapki i co tak jeszcze trzeba. Tak więc dbam, jak mogę. Pewnie trudniej będzie jak Tymek zacznie w piaskownicy siadywać, i takie tam. Wtedy chyba będę musiała podpisać się pod stwierdzeniem, że dziecko albo będzie czyste albo szczęśliwe. Narazie to dla mnie tylko przedszkolna teoria.

Frotko, w sprawie zabawek od trzech lat dodam jeszcze, że załatwienie papierka, że zabawka nadaje się dla mniejszych dzieci sporo kosztuje. Większość producentów po prostu zostawia wybór rodzicom. Ja patrzę przede wszystkim na wielkość elementów.

BYłam dzisiaj w przedszkolu z Tymkiem na spacerze. Dwa lata już prawie nie pracuję, a większości dzieci już nie znam. Te które znam, to nie wiem ile mają lat. Wszystko mi się poprzestawiało. Tymek pokazał klasę, oczywiście , ale ja czułam się trochę jak nie "u siebie". A, no i poznałam panią, która pracuje za mnie. No i oczywiście dyrekcja się napatoczyła z pytaniem, kiedy wracam. Chciałabym to wiedzieć.

Strasznie mi BB dzisiaj muli. Normalnie nerwy tracę powoli.

No i swoim zwyczajem, zapytam gdzie jest Megan, Wiolinka, Lila, Martynka, Semi, Junonka, Tilli, i reszta mamusiek, które o nas zapomniały.

 

[Frotka]

Beatusku, ja też słyszałam taką opinię: przy pierwszym dziecku wyparzasz smoczek przed każdym podaniem. Przy drugim - myjesz ciepłą wodą. Przy trzecim - pozwalasz, by przyniósł go Twój pies... ;D Może bez przesady, ale coś w tym jest

A co do wagi Igusia i Twoich strachów - to normalne, to nie jest jakiś urojony problem, tylko faktycznie coś się dzieje, martwisz się i masz prawo. Ale dzisiaj musisz się cieszyć tą wagą, bo jest po prostu bardzo fajna  ;D

 

[PaulaC]

Beatusku bardzo, bardzo się cieszę z wagi Igorka. Osiągneliście magiczną wagę 8 kg!
350 gram to przecież prawie miesięczna norma, a Igorek zrobił ją w tydzień!
A Szymek nigdy jeszcze nie zjadł więcej niż 120 gram na raz.

Frotko basenik, do którego link wkleiła Beatka ma chyba Lila, więc ona może na jego temat więcej powiedzieć.

Pochwalę Wam się że dzisiaj rano dostałam od męża bukiecik tulipanów. Bez okazji.
Strasznie mnie to ucieszyło.

 

[Mondzi]

Paula, cieszę się, że Tomek pomyślał o kwiatach. Tak niewiele potrzeba

A chyba jeszcze wczoraj było wózkowo, więc dla zainteresowanych informacja, że w Carrefourze na promocji są wózki Hauck. Są też foteliki, ogólnie sporo dla dzieciaków

 

[easy1978]

Wpadam na chwilę...
Magdulku zależy czego oczekujesz od wózka. Ja oczekiwałam przede wszystkim wygodnego, szerokiego siedziska, nie najmniejszych kółek, konkretnej budki. To wszystko ma Chicco CT 0,4.
Jak dziecko śpi to nie włożysz lub nie wyjmiesz niczego z kosz - i to może być wada. Poza tym jest ok.

 

[szkrabikowski]

Frotko, ja bym brała. Małych elementów nie ma, a wody nie nalejesz przecież tyle, żeby się utopił. W końcu w wannie też jest woda i nasze brzdące sobie w niej chlupią Co do trawy to ja Tyma nie wypuszczam. Poczekam do czerwca, żeby było naprawdę ciepło. A Ty zrobisz jak uważasz

Mondzi, śliczne foty No i furacza sobie oglądam dokładnie, bo mnie ostatnio z wiadomych względów intrygują... ale sama nie wiem, który w końcu kupimy  :-[

Beatusku, oooooo a skąd masz takie informacje?    ;D I gratuluję Igusiowej wagi

Ale mnie rozbawiłyście tym tekstem o smoczku itd. ;D Normalnie wymiękłam! Chyba jakaś nienormalna jestem, bo już się powoli zaliczam do tej III kategorii (smoczek przynosi pies) mimo, że nie mam psa  > w dodatku mam dopiero jedno dziecko  O0

A, zapomniałabym. U gina byłam, wsio oki. Jakaś wyluzowana jestem i nie przyszło mi do głowy, że może nie być oki (tfu tfu!)

 

[szkrabikowski]

A co myślicie o tym wózku? To Lucky (Baby Dreams):

- lekki wózek aluminiowy (8,5 kg),
- nowoczesna stylistyka,
- bardzo wygodny mechanizm składania wózka wbudowany w rączkę,
- trójstopniowa regulacja kąta oparcia ( pozycja siedząca, półleżąca i leżąca ),
- wygodny, miękki materacyk na siedzisku i oparciu,
- podwójne, samonastawne przednie koła z możliwością blokowania,
- wszystkie koła z amortyzacją i hamulcami,
- odpinana barierka,
- regulowany podnóżek,
- składana budka z zasłanianym okienkiem,
- bezpieczne, pięciopunktowe pasy,
- duży, pojemny kosz na zakupy,
- w komplecie pokrowiec na nóżki.

 

[Magdulek1]

Dzięki Easy!!! z mojego Deltima Voyagera tez jak dziecko śpi nie da sie skorzystac z kosza wiec przyzwyczaiłam się Coraz bardziej sie przekonuje do Chicco CT 0,4 ;D

Szkrabiku ładny ten wózeczek

Mondzi Paula śliczne fotki i super spotkanko! zazdroszcze Wam tego!

Beatusku gratuluje wagi Igorka!!!
aha w Graco Mosaic budka jest jakby papierowa i mi ten wózek baaaaardzo mało stabilny sie wydała ale to rzecz gustu

Wszystkiego naj naj dla Emilki