reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

A co myślicie o tych bucikach???

99284279
 
reklama
Jucia, no to juz strasznie blisko do urodzenia Julka :) Ale sie ciesze :) Mam nadzieje, ze jednak akcja nastapi wczesniej, niz mozna by sie spodziewac. I nie bedziesz musiala lezec i czekac. Ja urodzilam 11 dni przed terminem i to byl bardzo dobry czas, bo Tymek byl gotowy, a ja wogole nie musialam stresowac sie czekaniem. No wiec skoro zostalo Ci 11 dni, to moze dzisiaj Julek sie zdecyduje kopnac koreczek zamykajacy inkubatorek :) Potem juz szybciutko wszystko sie potoczy.

Czarnulko buciki bardzo ladne, a czy zdrowe, to tego nie wiem. A tak jak pisala Mad - to znacznie wazniejsze. No i ja jednak wolalabym przymierzyc Tymkowi buty, wiec chyba kupie w sklepie, a nie na allegro.

 
Wszystkiego najlepszego dla Bartusia i Filipka!

Mondzi napiszę NO WRESZCIE! Cieszę się że znalazłaś wózek, który Ci odpowiada. Gratuluję!

Agast ja chyba dzisiaj wyjdę bez czapki(to znaczy Szymek), czapkę będę miała ze sobą gdybym stwierdziła, że za bardzo wieje, ale jest tak słonecznie, że termometr wskazuje 32 stopnie w słońcu. Tylko, że ja tak jak Nenyah stosuję zimny chów i Szymek jest lżej ubrany niż większość dzieci.

Jucia życzę Ci by było po Twojej myśli. Ja urodziłam dokładnie w terminie, więc nie musiałam czekać, ale są wśród nas takie, które wiedzą jak to jest się niecierpliwić.

Czarnulko bardzo fajne butki, ale jako elegancki dodatek do sukienki, a nie na codzień do chodzenia, ale rozumiem, że masz na myśli butki pasujące do sukienki, której zdjęcie wczoraj nam wkleiłaś i w tej kwestii są jak najbardziej ok. :)

Frotko przecież małego mężczyznę też można fajnie ubrać! Mnie bardzo podobają się style buntownika, luzaka, militarny,mini-mężczyzny, a do tego Szymek ma charakterek akurat pasujący, więc z braku małej damy realizuję się ubierając małego mężczyznę.
Może kiedyś zostaniemy mamami córeczek to wtedy poszalejemy z sukienkami, bucikami i bluzeczkami? ;)

Evik teraz może być tylko lepiej!

Junonko hop, hop! Wiem, że nie wyszłyście wczoraj ze szpitala :( a jak z dzisiaj?

Aletko brawo dla wspinającej się Kornelki!
Szymon nad tym pracuje, ale bardzo sapie i stęka podnosząc nóżki do góry i pupa trochę jeszcze za ciężka ;)

Jeszcze o butkach- już prawie się zdecydowałam na Gucie, albo Tombutki. Sądzę, że Szymek zacznie chodzić dopiero w lecie dlatego, że już pocą mu się stópki muszę mu kupić coś w rodzaju sandałków stąd te dwa typy.
Pewnie kupię mu też drugie butki zabudowane do chodzenia w chłodniejsze dni i w tym wypadku już nie nastawiam się na konkretną firmę tylko będę brać pod uwagę to co wyczytałam o prawidłowych butach,
Mad dziękuję za link :-*
a w Krakowie jest kilka dużych sklepów tylko z obuwiem dla dzieci to mam gdzie szukać i wiem już czego szukam czyli:
- butki sznurowane prawie na całej długości
- skórzane
- z profilowaną wkładką podtrzymującą dobrze piętę, miękka wyściółka
- ze sztywnym zapiętkiem
- elastyczne
- rozmiar odpowiedni czyli zmierzę je na Szymku i sprawdzę czy nie ma ściśniętych paluszków
- firma nie ważna, cena przystępna(chciałabym max do 80 zł)
wziełam sobie do serca to, że pierwsze buty mają bardzo ważny wpływ na stopę dziecka w przyszłości i nie chcę niczego zaniedbać i potem żałować.

Pisałam Wam, że skończył się rpoblem z zasypianiem u Szymka?
Tak, więc odkąd nauczył się siadać bezpiecznie ze stania to nie trzeba go kłaść, biorę go na przetrzymanie i nie wchodzę do pokoju, a jak się zmęczy to sam się kładzie i zasypia. ;D
Odpukać poprawił mu się też apetyt, ale piszę po cichu, żeby mu się nie odwidziało.
 
Cześć Dziewczyny,
Starsznie się oststnio zaniedbałam i opuściłam forum, ale w pracy miałam istny sajgon i tylko od czasu do czasu zagladałam na forum, żeby coś przeczytać, ale i tak mam prawie miesiąc do nadrobienia.

Lila wysłałam Ci widaomość na prv.

U nas póki co po staremu, Gosia z miejsca nie chce ruszyć, dalej tylko siedzi. Wczoraj byłysmy u lekarza na ważeniu i generalnym przeglądzie po 5 msc. przerwie. Gosia wazy równe 11 kg, co odpowiada podobno 97 centylowi i prawie wszystko jest ok. oprócz zębów, którym brakuje fluoru. Pani doktor powiedziała, że cos z tym trzeba zrobic szybko zanim bedzie mieła kłopoty z próchnicą, więc albo dostaniemy jakis preparat do łykania, albo do wsmarowywania, a jak bedzie długi weekend to spróbuje ja odstawic od piersi w nocy, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.
Mamy też nowy ząbek-9- dolna czwórke i rosna nam trójki górne.

Nie wiem, czy pamietacie, że keidyś pocieli mi wóżek żletka, otóz jakieś 3 tyg temu niestety sytuacja powtórzyła się. Pani, która siedzi z mała postawiła go dosłownie na 10 min przed drzwiami wejściowymi do mieszkania żeby rozebrac Gosie i jak wróciła po wózek był dokładnie pocięty ostrym narzędziem i ktos ukradł sobie kawałek budy.
Na tym okazywanie sympatii przez  moich sąsiadów się nie kończy- przyszły do nas dwa anonimy pisane na kartce odrecznie, jeden został wysłany do mnie- oczernijacy moja rodzine i zawierający same sensacje z naszego życia, na końcu z groźba, że o wszystkich tych rzeczach powadomiona zostanie opiekunka Gosi, a drugi do opiekunki zawierające podobne sensacje. Generalnie informacje w anonimie wyssane z palca i smiechu warte, ale ktoś bardzo chciałby żeby opiekunka się obraziła na nas, albo uznała nas za jakąś rodzine patologiczną i chyba odzeszła z pracy. Na razie zbagatelizowaliśmy całą sprwę i stwierdzlismy, że nie damy sie sprowokowac, ale ciekawa jestem, co jeszcze moi sąsiedzi wymyślą. Nie wiem, czy sie z tego śmiać, czy płakać.
 
Aletko brak fluoru objawia się- przynajmniej u Gosi tym, że ma plamki na zebach jasno żólte- wyglada to troche, jak kamień nazębny. Plamki te z czasem moga stac się czarne- pamietasz z dzieciństwa dzieci, które miały czarne zęby?- i cała sprwa może skończyc sie próchnica iw usunieciem wszystkich mleczaków.

A z ta policja to zaczynam sie poważnie zastanawiać.
 
mamogosi, czy w pierwszych miesiącach życia mała miała podawany jakiś antybiotyk?  skądinąd wiem, że kłopoty ze szkliwem pojawiają się także wtedy gdy w bardzo wczesnym wieku wkracza się ze zbyt silnym lekiem... pytam, bo gdyby tak, to może warto, żeby wasza lekarka wzięła to pod uwagę przed zastosowaniem terapii.
 
Paula, ciesze sie, ze Szymek wspolpracuje z Toba w kwestii jedzenia i zasypiania. Ja dzisiaj uspilam Tymka wyjatkowo w wozku, przy otwartym oknie balkonowym. Przy takim katarze jaki mam uznalam, ze to bedzie korzystniesze, niz usypianie go obok mnie. A ze zasnal w pare minut, bez najmniejszego protestu, to nie powiem, ze mnie to nie kusi. Tym bardziej, ze jak Michal zrobi plytki na balkonie, to Tymek moglby spac na polku. Ale zdaje sobie sprawe z kilku zagrozen z tym zwiazanych i chyba zostanie tak jak jest.

Aletko, co do tej przemocy, to jakos trudno mi uwierzyc, ze kiedys bedzie lepiej. Ludzie dbaja o to, by nie mieszac sie w nieswoje sprawy, glownie w takich sytacjach, w ktorych wlasnie powinno sie reagowac. Ale podpisac mozna, moze nawet trzeba. A Tymek w nowym wozie bedzie dopiero jak bedzie windows, bo tutaj to ja sie slabo orientuje.

MamoGosi, fajnie ze sie odezwalas. 97 centyl, to sporo. Troche dziwne jest to, ze jedni lekarze kaza dzieciom ograniczac jedzenie (chyba glownie nocne), a inni uznaja to za norme. A co do zabkow, to mozesz poki co myc po nocnym cycaniu. Taka wizja prochnicza jest fatalna. A zachowanie sasiadow chyba tez zglosilabym na policje. Macie jakies konkretne typy?

A my po pierwszym spacerku. Super sie jezdzi takim lekkim woziorem. No i prowadzi sie tez duzo lepiej, niz deltima. Tymek poogladal swiat, pospal, pogadal. Chyba ok. Tylko mi troche brakowalo miejsca na torbe z podstawowymi rzeczami. No i spacer mielismy w towarzystwie pielegniarki (mamy mojej kolezanki), no i jak Tymek zaczal chrapac (a robi to kosmicznie), to zapytala czy nie ma trzeciego migdala. Nikt nigdy o tym nie mowil, bylismy u laryngologa, ale mogla nie zwrocic uwagi, bo nie o to chodzilo. No i chyba powinnam sie zainteresowac ta sprawa, bo to nic dobrego.

No i jeszcze Was zapytam o... Tymek jak sie podnosi do stania i sie chwyci mojej nogi, to robi to z taka sila, ze mam siniaki. Szymek robi takl samo, ale nie uspokaja mnie to, bo Szymek tez ma (mial) problemy z duzym napieciem konczyn. Tak wiec moje pytanie brzmi: "Czy dzieci Was szczypia podnoszac sie z Wasza pomoca?"

 
reklama
No i mamy pierwszego zabka - dolna prawa jedynka. Nareszcie! Ciesze sie bardzo :) :) :) Lewej jeszcze nie widac, ale to chyba kwestia dni, bo jest juz bardzo blisko.
 
Do góry