reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Serdeczne zyczenia dla dzisiejszych świętujacych dzieciaczków!!!!​
;D

Strasznie tu dzisiaj pusto. Forum umiera?? Lila ratuj!!!
 
reklama
Witam po świętach.
Nie chce mi sie o nich pisać, smutno jakos u nas w rodzinie.
Dzisiaj odebrałam wyniki posiewu Igorka, kał ok ale w moczu znowu coli, pewnie dlatego tak tragicznie je. Jutro rano do pediatry, mam nadzieję, ze chociaz nie schudł. Tyle o nas

Wszystkiego najlepszego dla Agnieszki i Natana.

Jucia pieknie sie prezentujesz, pamiatkowe zdjęcie z ostatnich ciążowych dni? ;)

Agast brawa dla Haneczki

Paula Szymus super a filmik z małym raczkienm extra.

Evik dziękuję za fotki Hania super wygląda ze spineczka i na hustaweczce.

Rita gratulacje ząbka i widze,z że chorubsko wreszcie precz poszło i jak tam fryzurka?

Natka, Beatko
gratki nowych fryzur

 
Nenyah dziękuję za odpowiedź w sprawie mleka.

Beatusku trzymam kciuki za wagę Igorka!

Natko ja jadę na wieś- na działeczkę, patrzeć jak mój mężuś z moim ojcem stawiają dach na naszym domku :)

Beatko gratuluję decyzji o podciąciu włosów. Sama myślę o jakiejś zmianie, właśnie o podcięciu(mam włosy prawie do pasa), może o zmianie koloru.

Aletko pamiętam jak kiedyś podawałaś nam link do programu do zmiany wizerunku. Niestety po, którejś reinstalce mi się zapodział. Masz go jeszcze?
Pisałaś nam też instrukcję e mailu bo programik nie był po polsku.

Rita gratki ząbalka!

A teraz zmykam bo muszę kolacyjkę zrobić, potem wykąpać Szymka i ululać.
 
Cisza tu dzisiaj niczym na wielickim mieście. Normalnie kupienie udek kurkowych graniczyło z cudem. Więc ciepłej kolacji nie ma. Ale może to i dobrze, bo mój mężuś wogóle nie chce jeść kolacji. A Lila pewnie u mamy zabalowała i po świętach nie może skupić myśli (tak jak ja). No bo przeczytałam przed chwilą wszystko i pamiętam, że Iguś ma bakterię - mam nadzieję, że jak się jej pozbędzie, to apetyt się poprawi, że Jucia nie chce być wieczną ciężarówką - nie dziwię się :), choć to wyjątkowy stan, że Wojjuś ma ząbka - zazdroszczę, że Beatka ścięła włosy - odważna decyzja, bo włosy nie bylejakie :), że Maciuś płakał na rehabilitacji - nie dziwię się (a dlaczego się rehabilitujecie?). Chyba tyle. A nie, jeszcze istotne (bardzo istotne) jest to, że rozumiecie moją stanowczość w relacji z mamą, bo już myślałam, że coś ze mną "nie halo".

A my po spacerku pojechaliśmy z Tymciem do koleżanki mającej rok starszą od Tymka córkę. Tymek z Alą bawili się w "wymianę bakerii" przy pomocy piłeczki. Ala wyciągała z buzi, dawała Tymkowi, ten wkładał do buzi i tak w kółko. No i w szoku byłam (nie pierwszy raz), bo Ala spała trzy godziny po południu. A Tymkowi rzadko udaje się przekroczyć godzinę :(
 
Haha Młody spi. Wykończony dizisj był.  Nadrobiłam więc ekspresowo zaległości (chociaż nie wszystkie)
Coletta- gratulę ząbka u Karolinki.  I oby już nigdy antybiotyków nie trzeba było stosować.

Agast- G-R-A-T-U-L-A-C-J-E   D-L-A   H-A-N-I Aż Ci zazdorszczę tego widoku tutpającego berbecia.

Asiu24 - wow i Robert stawia pierwsze kroki. Gratki dla Niego!

Paula - zdjęcia Szymka czaderskie. I podpis super. Niestety nie mogę otworzyć filmu :(

Easy - widzę, że pytałaś o łóżeczka turystyczne. Ja ze swojego jestem zadowolona. Myslę,że faktycznie prosty model warto kupić  żeby nie przepłacać za bajery. Mam nadzieję, że odpinany bok będzi jednak kiedyś przydatny tak jak wyjmowane szczebelki w łóżeczku ;)

Jucia - o Julek wiercipieta już się nie może doczekać kiedy rodziców zobaczy. Cieszę się, że na ktg wszystko dobrze. Na zdjęciu prezentujesz się cudownie. Oj będą Julkowi takiej mamy zazdrościć

Evik- dzięki za foty. Hania piękna jak zawsze

Beatusek - Igorek to na prawdę przystojniacha. Zdjątka super i zgadzam się z Beatką, ze na zagłodzonego to on nie wygląda.I teraz doczytałam o tej bakterii. A kysz paskudo. . Kurcze w XXI wieku metody nie maja na wytepienie bakterii ??? I smutkiem powiało z Twjego postu. Życzę poprawy sytuacji w rodzinie.

A ja po fryzjerze (hehe Beatko, natko dzisiaj jakiś dzien na zmiany fryzur). U mnie bez cięcia tylko trochę grzywka. Za to mam czerwone pasemka i jestem trendy ;D

Dzisiaj zważyłam Wojtka na domowej wadze elektornicznej ( w końcu mąż kupił baterie...) i wyszło dwukrotnie 9600. I faktycznie chyba tyle ma bo coś mi się ciężki wydaje.

Po trzech dniach "wakacji" u rodziców wróciłam z taką stertą brudów, że szkoda gadać. Szkoda, że moja pralka nie ma opcji prasowania. NO trudno trzeba zakasać rękawy
 
Melduję, że test spacerówki zrobiony!!! ;D Jak dla mnie bomba! Ale nie mam porównania z innymi, może to i lepiej ;)Najfajniej było dla Wiki, cały godzinny spacer siedziała jak trusia i podziwiała widoki ;D Piszczała tylko na widok piesków i ptaszków :D

Widzę, że fryzurowo sie zrobiło, no tak wiosna pełna para, to czas na zmiany ;)
 
No, to i ja juz po Świętach. Ufff, nareszcie można odpocząć! ;)
U rodziców jak to u .... dziadków. ;) Czyli bieganie z Wojtkiem od jednych dziadków do drugich, próby dopasowania wizyt do Wojtka drzemek i pór posiłków, telefony zniecierpliwionych dziadków... Jej, poproszę jeszcze jedne Święta, ale tu, w domu i tylko dla nas! ::) W każdym razie Wojtek został obfotografowany z koszyczkiem wielkanocnym, na święceniu pokarmów rozbawił cały kościół, bo postanowił pogadać ;D, znalazł prezenty od Zajączka i zrobił rodzince dyngusa. Kawałek żółtka od poświęconego jajeczka został przez niego skrzętnie wypluty. ;D

Dziecko robi mi się coraz bardziej kumate. :) Robi pa pa, bije brawo, kręci główką "nie nie", pokazuje buzią 'am", tak śmiesznie jak rybka :laugh: i wstaje na nóżki oraz mówi MAMA :D. A przy tym wszystkim ostatnio ma alergię na wannę ;) (bo kładę go do umycia włosków). I jest małym 'maminsynkiem'. Mam teraz wrażenie, że rosnie w oczach!

Bedąc w temacie, GRATULUJĘ WSZYSTKIM DZIECIACZKOM PODNOSZENIA PUPY, RACZKOWANIA, WSTAWANIA, SAMODZIELNEGO CHODZENIA, ZĄBKÓW tudzież innych osiągnięć!!! :)

WSZYSTKIM JUBILATOM ZALEGŁYM I OBECNYM SKŁADAM SERDECZNE ŻYCZENIA!

Wyrażam niekłamany podziw wobec wszelkich cudnych zdjęć naszych pociech, brzuszków ;) i fantastycznie nakrytych stołów! I dziękuję za fotki i filmiki na maila! (a przy okazji, Megan, czy możesz przesłaćmi filmik z Piotrusiem? Frotko, czy Ty też cos rozsyłasz?Bo Twojego Wojtka jeszcze nie miałam okazji podziwiać. :))

Easy, my ostatnio kupilismy łóżeczko turystyczne przed wyjazdem do dziadków. Jest takie jak w tym linku: http://www.allegro.pl/item98448414_nowe_kojec_lozeczko_meggy_hb_baby_promocja_.html, w tej samej cenie, ale kupione bezpośrednio od allegrowicza z Poznania (jesteśmy do przodu o koszty wysyłki :)). Sprawdziło się rewelacyjnie- Wojtek spał w nim jak aniołek :) i w dzień, i w nocy, składa się do małych rozmiarów i jest lekkie. Jestem z niego naprawdę zadowolona.

Beatusku , a czy Iguś był dobrze umyty przed łapaniem siuśków? Bo bakteria E. coli należy do fizjologicznej flory jelita grubego i może po prostu mocz został zanieczyszczony? To się często zdarza. Ja przy takim wyniku powtórzyłabym badanie.

Evik, jak maleńka Ania?
 
Hej, hej :)

Wszystkim dzisiejszym Jubilatom sto lat!!!

Paula, raczking Szymona świetny, on naprawdę ruszył z kopyta!!!  ;D Wysłałam Ci filmik, daj znać, czy doszło.

Junonko, trzymamy kciuki, żebyście szybko wyszły ze szpitala, zdrówka dla Oli!!!

Beatko, Rita czekamy na zdjatka nowych fryzur :)

Mondzi, zdecydowanie dobrze zrobiłaś. Bez dwóch zdań! Choćby nie wiem jak było to przykre. Ja też w Święta miałam mały zgryz, ale w sumie obyło sie bez problemów. Moja teściowa pali, nie bardzo dużo, ale jednak. No i wczoraj stała w kuchni i paliła, przy zamkniętym oknie, więc naprawde mocno było czuć, ja z nią rozmawiałm i cała prześmierdłam, a potem prosto z kuchni poszła do pokoju i wzięła Piotrusia na ręce i zaczęła go całować. No i zwróciałm jej uwagę, bo Łukasza akurat nie było w pobliżu. Żartobliwie i na szczęście się nie obraziła, troche mi potem głupio było, ale... Tez myślę, że dobrze zrobiłam.

Evik, śliczna Hania :) A jak sie ma mała Ania ???

Coletta, gratki gratulujemy zabka :)

Agast, wielkie gratki dla Hani!!!

Beatusku, przytulam, mam nadzieję że bakterie szybko uda sie wytępić!!!

Asiu, gratulacje dla Roberta! Wracaj do nas!!!

Frotko, cieszę się, że Święta udane :) My też właśnie kupiliśmy łóżeczko Haucka ;) No i mnie też jest jakostak bardzo niezręcznie, jak mam zwracać uwagę teściom. Ale wczoraj nie wytrzymałam. Sama paliłam i czasem mnie ciagnie, ale jednocześnie nie mogę wytrzymac jak ktoś przy mnie pali i jaki mi potem ubranie śmierdzi. No i pomyślałam, że Piotrusiowi napewno nie było miło.

Juciu, wyglądasz przepięknie.Ale rozumiem Twoją tęsknote za Julkiem juz po "właściwej" stronie  ;D

Natko, mam nadzieję że Szymuś dojdzie do siebie szybko!

Nenyah, gratki dla Natiego. Zdjęcie śliczne :)

Minko, no to super, że Wiki zadowolona :)

Świeżynko, gratuluję osiagnięć Wojtusia!!! I zaraz sprawdze czy od Ciebie mi przypadkiem filmiku nie odbiło...

A my już od wczoraj wieczorem w domu. Święta bardzo udane, choc krótkie. Piotrus "wybawyił" sieza wszystkie czasy z sześciorgiem kuzynów  ;D No i jestem w szoku. Wczoraj przespał siekoło południa 1,5 godziny, po czym u teściów "zwiędł" około 16 i pospał jakieś pół godziny. Obudziałm go ubierając do drogi, ale byłam pewna, że zaśnie znów w aucie. I wiecie co... ??? Ten mały gnom przez bite 4 godziny jazdy nie zmrużył oka!!!  :o Ja nie wiem, jak to sięstało, ona zawsze w aucie zasypia... Nie wiem, czy tak mu zęby dawały w kość, czy co, ale wiem, że przez ponad połowę drogi wychodziłam z siebie, żeby go jakoś zabawić, juz mi sie pod koniec pomysły i akcesoria kończyły, ale jakos dojechalismy ;) A końcówkę, tzn parkowanie Piotruś uskuteczniał u taty na kolanach ;) Normalnie myślałam, że się poskładam ze smiechu, bo trzymał kierownicę jak stary i miał taka radochę, że hej. A najwiesza, jak odkrył gdzie jest klakson i do czego słuzy  ;D

Poza tym dzis bylismy na "przeglądzie", Piotrus ma 75 cm i waży 9960. Lekarka ogólnie bardzo zadowolona, powiedziała, że wszystko jest bardzo dobrze i że się świetnie rozwija :) No więc się ciesze. Jesli chodzi o diete, to powiedziała, żeby wprowadzić jogutry i twarożek, bo to nie to samo, co mamine mleko i że mogę juz dwac gluten i że w ogóle uczulenie na gluten zdarza się bardzo rzadko. Kazała sie na razie tylko wstrzymać z cytrusami i białkiem jajka (jednak), a poza tym już zacząć bardziej eksperymentowac ;) No to od jutra zaczynam sie wyrzywać kulinarnie ;)


 
Hej, hej

Jejuniu, przeżyłam dzisiaj horror!!!Moja mama i Piotr zresztą też bo wrzeszczałam jakby mnie ze skóry obdzierali :o Mateuszowi za body wleciał PAJĄK i sobie po nim chodził :o Matuniu!!!! Pająki to moja fobia wiec jak to zobaczyłam to myślałam, ze sie osikam z wrażenia. Bidny Mateusz przez ten mój krzyk tak się wystraszył, ze sie konkretnie rozbeczał :mad: NIGDY wiecej takich scen bo oszaleję!!!!Kto wymyślił takie świństwa???Ha mozecie sie ze mnie śmiać, ze się przestraszyłam małego pajaczka ale dla mnie to był normalnie wielki pająk, który bezkarnie latał sobie po ciałku mojego dziecka. Rety!!!!!Koszmar!!! Do teraz nie mogę sie uspokoić  :mad:

Beatusku - bardzo mi przykro z powodu tej bakterii i mam nadzieję, że się szybko uda ją zwalczyć no i, że Igorek jednak przybrał na wadze a nie stracił. Jesteś naprawdę bardzo dzielna, ja to bym juz pewnie na głowę dostała. Buziaki
PauloC -  mnie z ta fryzą tak dzisiaj jakos naszło. Szłam z M. na spacer i zalazło mi się ;D do fryzjera. Tak zwany "spontan". Pewnie gdybym sie długo zastanawiała to by z tego obciachania nic nie wyszło. Zawsze chciałam mieć długie włosy a jak juz je miałam to mi sie przestały podobać ::) No i potrzebna mi była zmiana. Przy tym trybie życia (czyt. tylko dom i dziecko) jest to nawet wskazane :laugh: Od razu mi sie lepiej zrobiło ::)
A no i Piotrowi też się podoba a on na punkcie moich włosów miał fioła wiec chyba jest dobrze :laugh:

Nie pochwaliłam sie Wam jeszcze, ze Mateusz od wczoraj woła MAMA. Cos pieknego.... ;D ;D ;D

No i to chyba juz wszystko na dzisiaj. Uciekam do męża bo znowu będzie marudził, ze go zaniedbuję. Dokończe piffffko, pójdę kąpu kąpu i nynki ;D
Do juterka
 
reklama
Jeszcze na chwilę :)

Rita, fajnie, że łóżeczko fajne no a mojej zasługi to w tym chyba specjalnie nie ma ;) Chociaż, jeżeli moje niezdecydowanie może być dla kogoś inspirujące, to ja się cieszę :)

Gratuluję nowych fryzur :) Mi pozostaje czekanie, aż moje włosy wreszcie odrosna :( A, Beatko, ja Cię świetnie rozumiem z tym pająkiem. Jak zobaczę malutkiego, to dostaję histerii. Paskudztwo, brrr.

A co do zdjęć, to Aletce miałam wysłać takie stare, ze slubu, ale kiszka. A skoro już o zdjęciach mowa, to...same się prosiłyście ;) Sprawdzać skrzynki!!! :)

Paula, Wojtek rano je kaszkę na mleku (105 ml) i potem wypija jeszcze butelkę (210 ml). I to tyle.

Świeżynko, mój Totulek też nauczył się ostatnio bić brawo, robić pa pa, przybijać piątkę i mówi coś na kształt MAMA (już nie tytułuje mnie Agata, to miło z jego strony ;) ). Także gratulacje od Totulka dla imiennika :)

A resztę doczytałam ale mi się poplątało. Idę spać :) Dobranoc.

 
Do góry