reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Witam po świętach :)

Wszystkiego naj naj dla małych świętujących!!!!

U nas święta minęły bardzo miło, chociaż też miałam małą scysję z teściową (na tym samym polu co Ty z mamą, Mondzi, tylko że moja teściowa jakoś łatwiej skapitulowała na szczęście) - chciała dac Wojtkowi jajko a on jajek jeszcze ma nie jeść. No ale w końcu nie zjadł i dalej jest pięknie :)

Gratulacje wielkie dla małych-wielkich odkrywców. Agast, BRAWO dla chodzącej Hani :)))))

Co do pieczywa - Totulek nie je

Co do łóżeczka - my mamy Haucka, takie zwykłe, i jest fajne. Mogę znaleźć linka.

Reszty nie pamiętam, jeszcze nie doszłam do siebie po tym lenistwie. Pa pa.
 
reklama
Moja mała ma na coś alergię tylko nie mam bladego pojęcia na co :mad: I nie moge do tego dojść. Najpierw myślałam, że od jogurtu ale po odstawieniu deserków z jogutami nadal pojawiaja sie czerwone plamki na policzku z takim malutkimi krostkami.
Wczoraj daliśmy kaszkę wieloooocową i tez chyba po tym...wrrr jak do tego dojść?????
przeciez musi coś jeść do licha.
Od dzisiaj daję tylko kszkę bezsmakową ale co z deserkami? chyba posostaje tylko jabłuszko...
 
Wpadam tylko na chwilę, zeby zaprezentować brzuch.
Mały uciska mi niemożliwie na miednicę, czuję jak rozchodzą mi się kości więc chodzi i egzystuje mi się coraz ciężej  ::)
Już niedługo, więc mąż uwiecznił wczoraj mój brzuch:


dscn4711mini4sk.jpg
 
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych Jubilatów - Agnieszki i Natana!

Nenyah - do terminu już blisko, według mojego gina bliżej niż dalej. Ze względu na cholerny ból miednicy wolę porzucić ciążową twarzowość na rzecz wyglądu zmęczonej, ale szczęśliwej mamy noworodka ;)

Mondzi - co do zarazków i możliwości przekazania ich Tymkowi miałaś rację.

Agast - dla mnie Hania chodzi bez dwóch zdań. A teściowa, jak to teściowa...sama coś o tym wiem...

Evik - jak bratanica?
 
Witajcie!
Dziękujemy za gratulacje i komplementy :)

Wszystkiego najlepszego dla Agniesi i Natiego!

Mondzi współczuję przeprawy z mamą. Rozumiem, że zrobiło Ci się przykro, ale miałaś rację.

Frotko Tobie też współczuję podobnej przeprawy, ale z teściową.

Nenyah gratuluję bezbolesnego zakańczania karmienia piersią i klaskania oczywiście! Powiedz mi czy dajesz Natiemu mleko modyfikowane w ciągu dnia? Jak teraz u Was wygląda podawanie mleka?

Jucia ja też uważam, że ciąża Ci służy i faktycznie Nenyah ma rację- będziesz mile zaskoczona.
Ja mam wrażenie, że teraz śpiąc całe noce jestem bardziej zmęczona niż wtedy gdy Szymek był noworodkiem i jadł co 3 godziny. ;)

Biesy no pewnie, że Szymki to przystojniaki ;D

Evik Hania na zdjęciach śliczna! Dziękuję :)

Lila gdzie jesteś?

Szymek posiadł jeszcze jedną nową umiejętność. Jak powiem mu "Daj " i wyciągnę rękę to podaje mi to co akurat trzyma, zamiast robić "pa-pa" podnosi rączkę do góry, brawo mu śmiesznie wychodzi i nie bardzo brawo przypomina ;)
Teraz pora już na mnie. Muszę dać Szymkowi obiadek i idziemy na spacerek.
Do wieczorka!
 
Juciu, ślicznie wyglądasz :)

Aletko, Paulo, no to nie była aż taka straszna przeprawa ale jak wszyscy na raz zaczynają mówić: no daj mu jajko, no daj, no przeciez już taki duży itd, to szlag może trafić. I chyba było to po mnie widać bo szybko się teściowa wycofała. Tyle że ja nie bardzo mam wsparcie w mężu - on uważa, że dziecko to moja "działka" i po prostu się nie wypowiada. Czasem to fajne ale często jest mi ciężko, szczególnie gdy mam się przeciwstawiać "jego" stronie rodziny.

Aletko, coś nie mogę Ci tych zdjęć przesłać - juz podzieliłam na 4 maile, po trzy zdjęcia w każdym, i kiszka :( Ale próbuję nadal.
 
niestety nie poczytam co u Was bo czas mnie goni. dziś dzień basenowy i jestem już w domu. Jupii.
katar poszedł sobie w siną dal ale od piątku wieczora mamy lekką wysypkę na ramionach. Nie ma pojęcia po czym to . Zapewne po jadzeniu, tylko po jakim ???

No i mamy lewą górną jedynkę! Ostatnie noce były poprostu koszmarne (jakieś 8 pobudek w ciągu nocy :o ) ale dziś już nam się spało lepiej (tylko 1 pobudka 8) )

No i idę się dziś przefarbować - a co tam,potrzebna mi jakaś odmiana. Zobaczymy tylko czy efekt będzie zgodny z moimi oczekiwaniami.

Frotka - chciałam Ci podziękować za posunięcie pomysłu z łużeczkiem turystycznym. W czwartek przyszło do nas łóżeczko, które kupiliśmy Wojtkowi na imieniny. Jestem z niego bardzo zadowolona i mama nadzieję, że Wojtuś też będzie (oficjalnie dostanie je dopiero w niedzielę) A to nasze łożeczko

http://www.allegro.pl/item95367832__super_kojec_super_cena_super_sprzedawca.html

No to spadam bo robota czeka
 
Hej dziewczyny ;D

Juciu - wygladasz super
Evik- dziekuję za zdjecia. Pięknie sie cora prezentuje ze spineczką we włosach :)
PauloC - raczking Szymka pierwsza klasa ;D
Mondzi - bardzo mi przykro z powodu spięcia z mamą. Mam nadzieję, że szybko sobie wszystko wyjaśnicie i będzie ok. Czasami tak z tymi mamami jest, ze za choinkę nie kapują co sie do nich mówi. Moja tez tak ma ;)

No i właśnie jeśli chodzi o te nasze mamy to czasami też mnie nerwica bierze, kiedy po raz setny słyszę, że my z siostrą w wieku Mateusza jadłyśmy juz to i tamto >:D i że to co ma na ciałku to nie uczulenie a ja jak zwykle panikuję i wymyślam, że kupa jest ok a tak naprawdę nie jest itp. Szału idzie dostać!!!! Tylko, ze swojej mamie jakoś łatwiej wszystko wytłumaczyć ( na marginesie I LOVE moją mamę i to bardzo ;)) niż np. teściowej, która jak tylko do niej wchodzę wyciaga ręce do Mateusza i nie rozumie, że wnuk jej nie pamięta i jest zdziebko zdziwiony a to, ze nie płacze nie oznacza, ze sie jej nie boi bo się boi!!!Wrrr
Ehhh i sie znowu nakręciłam. Sorki ale tak juz mam po wizytach u teściowej


A święta ogólnie ok. Mateusz jak zwykle był w centrum zainteresowania co sie niestety nie spodobało jego prawie 2,5 letniej kuzynce. Z zadrosci próbowała przywalić szwagierce w twarz :o łojej....

Mateusz dostał full prezentów, które oczywiscie były fajne przez 5 min. Teraz leżą w koncie razem z pozostałymi zabawkami

A ja dzisiaj wpadłam na iscie genialny pomysł i ściełam włosy :o Potrzebowałam jakiejś wiosennej odmiany no i ją mam :laugh: Teraz włosy opadają mi na ramiona a miałam prawie do pasa :o Heh Piotr jeszcze nic nie wie ::)
Ja jestem zadowolona ;D Jak wywołam zdjecia to Wam sie tu zaprezentuje :)
 
reklama
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów: Agnieszki i Natana

Maciuś dzisiaj wielka maruda i płaczek. Na rehabilitacji odstawił taki koncert, że się na niego zdenerwowałam a rehabilitantkę też wyprowadził z równowagi. Nie wiem co mu jest. Może będzie chory (odpukać aby nie) albo po prostu odsypia święta i nasze wojaże.

Beatko – ja też byłam dzisiaj u fryzjera. Przefarbowałam i ścięłam włosy. Teraz mam fryzurkę z grzywką i jestem bardzo zadowolona.

Chłopaki jescze śpią a mamusia buszuje w internecie w celach wakacyjnych.
A Wy gdzie wyjeżdżacie na wakacje?
 
Do góry