Witam
niepisałam troszke zeby nie smęcić bo u nas ciągle to niejedzenie, depresja dopadła mnie okrutna i czułam, ze stoje w miejscu i nikt mi nie pomoże. Cezkamy teraz na wyniki badan i wizyta w czaratek - powiem szczerze, że po raz pierwszy boje sie iśc. Troszke mi przeszło i juz czuje sie lepiej, dobrze, ze teraz wiosna a nie jesień bo chyba bym zeszła ze zmartwień wiecznych. A tak mimo wszystko ciagle się trzymam (choicaz prochy czasem łyknę żeby z siebie nie wyjść) Poza tym pojawił sie kolejny ząbek, jeszcze czekamy na dwa. Igorek spokojniej spi i nie budzi sie juz co chwilkę. Od kilku dni dodałam mu kolejny posiłek tzn mleko ok 23.00 bo w ciągu dnia mało zjada a czesto na noc tez kiepsko a ostatnio zwrócił mi cała kaszke kolacyjną więc spróbowałam z tym mlekiem nocnym no i załapał. Wypija jakieś 100-150 zawsze to coś i podnosi nam statystyke dziennej zjadanej porcji. Poza tym radosny, wszędzie go pełno i nie usiedzi ani minuty. Tyle o nas.
I z tego co pamietam:
Naya ciesze się,z e jednak to nie hormon wzrostu, czyli taka uroda i walczymy dalej z tym przybieraniem, trzymaj sie dzielnie.
Paula wow 9 kg, kobieto toz to waga marzenie, ja teraz marze na początek o 8 kg, brawa dla Szymusia i nie zamartwiaj mi sie tu prosze. Fotki Szymusia super.
Shirleyka mam nadziję, że szybko uda się ustalic przyczyne tych wymiotów, trzymaj się kochana i ucałuj smoczatko.
Rita u nas badanie krwi było ze wzgledu na kiepskie przybieranie na wadze i infekcję dróg moczowych. Jesli chodzi o zakazy to owszem mówię, ze nie wolno ale nie sa respektowane niestety. Może kiedyś. Usunełam tylko niebezpieczne przedmioty albo te na których mi zalezy. Poza tym u nas tylko na razie nie wolno wyciagacć ziemii z kwiatów i wchodzić na schody, reszta jest do przełkniecia.
Megan gratuluję zabków i brawa dla Piotrusia za nakładanie kółeczek, u nas to w odwrotna strone owaszem ale takie cuda to jeszcze nie.
Aletko super fotki Kornelki i pieknie się przytula. I jeszcze doczytałam, z e sama stoi, brawa.
Mamamisi gratuluje stania.
Agast Hania super chodzi z wózeczkiem i piekne fotki z niedzieli palmowej.
Nanyah gratki dla małego pełzacza wszędobylskiego i duzo zdrowia dla Taty,bedzie dobrze.
Lila zdrówka dla Mikiego. Fotki super. Jesli chodzi o przerwe między zębami to maluszki maja takie luźno ułozone, potem te przerwy się zwiekszają jak dziecko rośnie. I powiem jeszcze, ze nic mnie jest przesądzone. U mojego starszego synka jak wyszły jedynki stałe górne to miał bardzo duzą przerwe, myslałam, że może po moim tacie bo ja nie mam ani mąż. Bylismy u ortodonty ale jak zaczeły pojawiac się kolejne ząbki to szpara się zmniejszyła i teraz właściwie jej nie ma, jakby co jeszcze można to skorygowac aparatem.
Czarnulko ciesze się , że wieści z wizyty pomyslne. I gratuluje kolejnego zabka.
Jucia trzymam kciuki żeby Julek spędził świeta w zaciszu mamuiowego brzusia.
Szkrabiku przytulam, oby wreszcie juz Ci odpuściło. Fotki super, Tymus przystojniak a mmamusia w nowej fryzurce prezenntuje się super i mieszkanko wiedze, ze fajniutkie. Jak się mieszka? Dobrze,z e trafiłas na rozsądnego lekarza i dobrze, ze to nie AZS
Frotko trzymaj sie kochaniutka, uściski dla Wojtusia. Wszystko będzie dobrze. Pisz co u Was
Mad brawo z tym spacerkiem, pierwsze koty za płoty.
świezynko gratki dla męża i mam nadziję, ze Wojtus tylko chwilowo bojkotuje jedzenie bo to nic fajnego na dłuższą metę niestety.
Evik zdrówka, wszystko się ułozy.
Marry współczuje bardzo tych przezyć i choroby. To sie nie miesci w głowie jaka znieczulica jest w sł€żbie zdrowia. Usciski dla Jasieńka.
Anka W przytulam i zdrówka duzo zyczę.
6 nowych postów, no nic wysyłam i biore się do czytania
niepisałam troszke zeby nie smęcić bo u nas ciągle to niejedzenie, depresja dopadła mnie okrutna i czułam, ze stoje w miejscu i nikt mi nie pomoże. Cezkamy teraz na wyniki badan i wizyta w czaratek - powiem szczerze, że po raz pierwszy boje sie iśc. Troszke mi przeszło i juz czuje sie lepiej, dobrze, ze teraz wiosna a nie jesień bo chyba bym zeszła ze zmartwień wiecznych. A tak mimo wszystko ciagle się trzymam (choicaz prochy czasem łyknę żeby z siebie nie wyjść) Poza tym pojawił sie kolejny ząbek, jeszcze czekamy na dwa. Igorek spokojniej spi i nie budzi sie juz co chwilkę. Od kilku dni dodałam mu kolejny posiłek tzn mleko ok 23.00 bo w ciągu dnia mało zjada a czesto na noc tez kiepsko a ostatnio zwrócił mi cała kaszke kolacyjną więc spróbowałam z tym mlekiem nocnym no i załapał. Wypija jakieś 100-150 zawsze to coś i podnosi nam statystyke dziennej zjadanej porcji. Poza tym radosny, wszędzie go pełno i nie usiedzi ani minuty. Tyle o nas.
I z tego co pamietam:
Naya ciesze się,z e jednak to nie hormon wzrostu, czyli taka uroda i walczymy dalej z tym przybieraniem, trzymaj sie dzielnie.
Paula wow 9 kg, kobieto toz to waga marzenie, ja teraz marze na początek o 8 kg, brawa dla Szymusia i nie zamartwiaj mi sie tu prosze. Fotki Szymusia super.
Shirleyka mam nadziję, że szybko uda się ustalic przyczyne tych wymiotów, trzymaj się kochana i ucałuj smoczatko.
Rita u nas badanie krwi było ze wzgledu na kiepskie przybieranie na wadze i infekcję dróg moczowych. Jesli chodzi o zakazy to owszem mówię, ze nie wolno ale nie sa respektowane niestety. Może kiedyś. Usunełam tylko niebezpieczne przedmioty albo te na których mi zalezy. Poza tym u nas tylko na razie nie wolno wyciagacć ziemii z kwiatów i wchodzić na schody, reszta jest do przełkniecia.
Megan gratuluję zabków i brawa dla Piotrusia za nakładanie kółeczek, u nas to w odwrotna strone owaszem ale takie cuda to jeszcze nie.
Aletko super fotki Kornelki i pieknie się przytula. I jeszcze doczytałam, z e sama stoi, brawa.
Mamamisi gratuluje stania.
Agast Hania super chodzi z wózeczkiem i piekne fotki z niedzieli palmowej.
Nanyah gratki dla małego pełzacza wszędobylskiego i duzo zdrowia dla Taty,bedzie dobrze.
Lila zdrówka dla Mikiego. Fotki super. Jesli chodzi o przerwe między zębami to maluszki maja takie luźno ułozone, potem te przerwy się zwiekszają jak dziecko rośnie. I powiem jeszcze, ze nic mnie jest przesądzone. U mojego starszego synka jak wyszły jedynki stałe górne to miał bardzo duzą przerwe, myslałam, że może po moim tacie bo ja nie mam ani mąż. Bylismy u ortodonty ale jak zaczeły pojawiac się kolejne ząbki to szpara się zmniejszyła i teraz właściwie jej nie ma, jakby co jeszcze można to skorygowac aparatem.
Czarnulko ciesze się , że wieści z wizyty pomyslne. I gratuluje kolejnego zabka.
Jucia trzymam kciuki żeby Julek spędził świeta w zaciszu mamuiowego brzusia.
Szkrabiku przytulam, oby wreszcie juz Ci odpuściło. Fotki super, Tymus przystojniak a mmamusia w nowej fryzurce prezenntuje się super i mieszkanko wiedze, ze fajniutkie. Jak się mieszka? Dobrze,z e trafiłas na rozsądnego lekarza i dobrze, ze to nie AZS
Frotko trzymaj sie kochaniutka, uściski dla Wojtusia. Wszystko będzie dobrze. Pisz co u Was
Mad brawo z tym spacerkiem, pierwsze koty za płoty.
świezynko gratki dla męża i mam nadziję, ze Wojtus tylko chwilowo bojkotuje jedzenie bo to nic fajnego na dłuższą metę niestety.
Evik zdrówka, wszystko się ułozy.
Marry współczuje bardzo tych przezyć i choroby. To sie nie miesci w głowie jaka znieczulica jest w sł€żbie zdrowia. Usciski dla Jasieńka.
Anka W przytulam i zdrówka duzo zyczę.
6 nowych postów, no nic wysyłam i biore się do czytania