reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

To jeszcze wstawie dokumentacje ze świecenia palemki ;D

palma11zv.jpg


palma29oh.jpg
 
reklama
Witam :)

BARDZO DZIĘKUJEMY ZA GRATULACJE ZĄBKOWE :D JESTEŚCIE KOCHANE CIOTECZKI ;)

A my dzisiaj byłyśmy w kościółku poświęcić palemke :D Wikusia o dziwo wytrzymała całą msze i do tego dzisaj śpiewał dziecięcy churek,a Wikusia razem z nimi ;) aaaaa uuuuuu guuuguuuu ;)

agast fotki bomba :D ja niestety zapomniałam aparatu :(

AnkaW i Marry Bardzo wam współczuzje waszych przeżyć z tym potwornym wirusem :( Napewno też bym ryczała strasznie z przerażenia! Tak jak rozczuliły mnie wasze posty :( Życzę wam i trzymam mocno kciuki by wasze skarby już na nic nie chorowały! Na szczęście macie to juz za sobą :) teraz juz będzie oki :)

szkrabiku masz racje że bobas nie żyje tylko z tłuszczyku ;) Ale poważnie mówiąc,ja jem normalnie śniadanko,obiadek,podwieczorek i kolacja.A wiec samam sie zdziwiłam że schudłam :) Ale brzucholek mi rosnie,co było widac na fotkach jak wcześniej wklejałam :)

dobranoc :*
 
Witajcie z rana!

Dla Smoka najlepsze życzenia miesiącznicowe!

Aletko 99%  :o matko jedyna!Czy to oznacza, że niemal każdą z nas czeka pobyt w szpitalu z maluchem podpiętym do kroplówki???

Agast zdjątka śliczne.

Nenyah przykro mi z powodu taty  :(
Szymek to faktycznie taki mały myśliciel, ogląda wszystko z każdej strony i widać ma mnóstwo filozoficznych dzidziusiowych myśli  ;)

Rita ja mam bardzo podobnie z usypianiem, Szymek albo siedzi, albo wstaje w łóżeczku o czym Wam pisałam. Za to nie schyla się po zabawki bo nie stoi stabilnie bez podtrzymywania się.
Brawo dla Wojtusia!

Gdzie się podziewa Beatka?

Szymek śpi jeszcze, a Tomek pojechał na budowę przed pracą. Niestety ja się obudziłam przy okazji i nie mogłam dalej spać, więc wstałam i co zrobiłam? Włączyłam komputer  :p
Idę robić kawkę i śniadanko.
 
Agast- zdjecia Hani boskie , zajebistą macie czapke :)
Nenyah - pisz co z tata ! Mam nadzieje,zewszystko oki. Trzymam kciuki!!!
Paula - super , ze szymek jeszcze spi !! O której zazwyczaj wstaje ?
 
czołem!
Ja dziś na popołudniu to jeszcze wpadłam zobaczyć "co w trawie piszczy" i śliczną Hanię zobaczyłam!!!

Wczorajszy wieczór mi się udał ;D więc dziś mam pewne pokłady zapału do pracy i takich tam innych pierdół! Ciekawa jestem na ile go wystarczy...

szkrabikowski ciesz się, że nóżki nie ma mokrej... Choć doczytałam, że to może być problem w początkowej fazie używania butków! Liczę na to!

Dla Łukasza STO LAT!!!
h100.gif
 
Łukaszowi sto lat!!!!!

Agast Hania z palemką sliczna! :)
Mam nadzieje, że te guzki, to nic groźnego.
Marry, Aniu Współczuję tych okropnych przeżyć, aż skóra cierpnie, jak pomyslę o pobycie w szpitalu z takim maluszkiem :(
Szkrabiku Ślicznie wyglądacie z Tymkiem! :)
Paula Ależ Szymek pieknie stoi! :)
 
Witajcie :)

Łukaszkowi samych pieknych i pogodnych dni,uśmiechu na buzi, wzorowego apetytu, żadnych alergii, mamy uśmiechnietej i wypoczętej, rosnącego szczęśliwie rodzeństwa i... czego sobie tylko zamarzy!!!

AnkaW, Marry, jejku, strasznie Wam współczuje, dobrze, że to już za Wami i miejmy nadzieję że sie nigdy nie powtórzy. Marry, normalnie nóż sie w kieszeni otwiera jak sieczyta o postawie lekarzy na izbach przyjęć... Dobrze, że Ci nie powiedzieli, że strajkują właśnie...  >:D

Paula, no proszę, jak pięknie Szymek stoi!!!

Evik, Szkrabikowski, Agast, zdjęcia fantastyczne! Evik, Hania chyba do Ciebie podobna, p[rawda??? No bo TYmcio, to cała Mamusia ;)

Agast, mam nadzieję, że szybko sie wyjaśni co z guzkiem i że to absolutnie nic groźnego. Przytulam!

Lileczko, mój mąż na szczęście nie narzeka, że wydaję za duzo  8) Konta mamy dwa, ale kasę wspólną, on płaci rachunki, ja zajmuję się zakupami - tzn. kupuję na placu warzywa, mięso, czasem nabiał, a jego wysyłam ze spisem na zakupy większe do Hipermarkertu. Na początku miesiąca podliczam dochody (nasze pensje + ewentualnie extra zarobione pieniążki), potem płacimy rachunki i odliczamy kwoty, które jeszcze napewno będą do zapłacenia (np dla niani) i potema patrzymy co zostaje i staramy się to roplanować. Ale muszę przyznać, ze żyjemy na styk od 1-go do 1-go. I pewnie w najbliższych miesiącach postaramy się troche"ścisnąć", (choć i tak nie żyjemy jakoś rozrzutnie, ale też nie oszczędzamy np tak, jak Paula), żeby była jakaś rezerwa na wakacje.

Nenyah, zdrowia dla Taty!!! I pisz koniecznie co i jak. Trzymamy mocno kciuki i przytulamy!!!

Czarnulko, gratulujemy ząbka!!!

Frotko, co z tą śledzioną ??? Czy lekarz mówiła z jakieg to powodu moze być ??? Jejku, zmartwiłaś mnie... Co do szmeru, to Piotrus też ma, ale lekarz orzekł, że to nic groźnego i powinno samo minąć, aczkolwiek będziemy to raz na jakis czas sprawdzać. Jeśli chcesz, to mogę Ci dać na niego namiar, przyjmuje na kesę chorych a to podobno świetny lekarz. Przytulam bardzo mocno i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wszelkie kłopoty minęły!!! Dla Totulka ucałowania!!!

Piotrus wstał dziś o 5.50 i teraz ucina sobie pierwszą drzemkę i ja chyba na chwilę do niego dołączę  :-[ bo totalnie sie dzis nie wyspałam a i ciśnienie niskie jak nie wiem. Od rana juz pranie rozwiesiłam, kuchnię posprzątałam, męża do pracy wyprawiłam z kanapkami, to chyba mogę... ;)
 
Sto lat dla Łukasza!!!

Nenyah pisze:
Jucia, ja tez mialam mniej wod plodowych pod koniec ciazy. Czytam, ze u Ciebie kiepskie nocki (tez tak mialam) to minie. Dziecko wszystkie te bolaczki Ci wynagrodzi po tym jak sie urodzi. Pozdrawiam :)
Nenyah - zobaczymy, co dzisiaj w szpitalu powie mi mój gin. Najpierw jestem z nim umówiona na telefon o 10-tej, więc jeszcze nie wiem na którą tam pojadę. Mam nadzieję, że nie zostawi mnie dzisiaj w szpitalu, bo nieźle się czuję po pierwszej przespanej nocy (chyb awyluzowała mnie myśł o dzisiejszym badaniu). Spałam, jak "zabita" (pomijając wstawanie na śpiąco do toalety). Po czwartkowej wizycie i jego wątpliwościach co do wód, miałam kilka dni bólu i strachu. Dzięki Waszemu wsparciu naprawdę jest mi lżej...dobrze wiedzieć, że miałaś podobny problem, a teraz masz takiego dorodnego Natiego  :laugh:
Pomijając moją kwestię - zmartwiłam się tym, co piszesz o zdrowiu swojego taty - mam nadzieję, że wszysttko zostało opanowane i dzisiaj już jest ok!

Marry, AnkaW - współczuję przeżyć szpitalnych i życzę szybkiego powrotu do pełni sił Waszym Maluszkom.[/color]
 
Dzięki kochane za współczucie. Faktycznie wirus siecze nie tylko dzieci ale i dorosłych. Tylko u dosrosłych zazwyczaj czyści 2 dni, u dzieciątek troszkę dłużej.
Jasiek potwornie wychudł, i taki bladziutki sie zrobił.

Megan jakie długie włoski ma Twój Piotrus , super wygląda, taki przystojniak.

Agast Hania tak sie zmieniła, że jej nie poznałam. Śliczna dziewczynka.

Wogóle Wasze pociechy tak porosły, że trudno mi dojść kto jest kto...ha ha
 
reklama
Do góry