Maruda chwilowo zajęła się kotkiem.
Aniu Szymek miał takie małe krosteczki tuż koło odbytu i to było uczulenie na pomidory(jak jeszcze karmiłam tylko cycem i zjadłam pomidora), powtórzyło się dwa razy, za każdym razem po pomidorkach. Odparzony nigdy nie był, więc nie wiem jak odparzenie wygląda.
A podawałaś Idze jakieś nowe jedzonko? Może lekarstwo?
Ja smarowałam mu to sudokremem i dwa dni później po krosteczkach nie było śladu.
Cieszę się że podobają Ci się zdjątka.
Oho Szymek już się po mnie wspina. Idę...
Aniu Szymek miał takie małe krosteczki tuż koło odbytu i to było uczulenie na pomidory(jak jeszcze karmiłam tylko cycem i zjadłam pomidora), powtórzyło się dwa razy, za każdym razem po pomidorkach. Odparzony nigdy nie był, więc nie wiem jak odparzenie wygląda.
A podawałaś Idze jakieś nowe jedzonko? Może lekarstwo?
Ja smarowałam mu to sudokremem i dwa dni później po krosteczkach nie było śladu.
Cieszę się że podobają Ci się zdjątka.
Oho Szymek już się po mnie wspina. Idę...