reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

natka spoko ;) jak im mówie że nie mam na lekarstwa to słysze że trzeba było oszczedzać hm tylko zczego?
Rita jestem pewna że mój mąż by ci pomógł on w tych sprawach jest obcykany ale jest teraz w pracy jak do jutra ci się nie uda to on ci pomoże ;)
kurcze u nas tak sypie śnieg że świata nie widać ale fajnieee!!!!!tylko rano to chyba do lekarza pługiem pojade a nie wózkiem ;D
 
reklama
Lileczko przytulam i ja! Doskonale Cię rozumiem....

Rita ja się akurat nie znam na odzyskiwaniu utraconych danych więc nie pomogę.

Natko my planujemy kupić Szymkowi puzzle piankowe na podłogę, zaszalałam też i zamówiłam na Allegro pieska Zebuloo czyli taką maskotkę przywieszkę, ale to bez okazji. Będę mu ją wieszać na łóżeczku i brać do samochodu, żeby się nie nudził podczas jazdy.
 
no ja to wreszcie spać iść musze bo rano nie wstane bosiuuuu jak patrze przez okno to aż mi się chumor poprawia tyyyyle śniegu hm ciekawe czy rano jak wyjde bede taka szczesliwa z powodu tej śniezycy ::) chyba wózek pod pachy i jazda no ale co tam wreszcie zima ;D kurcze a moje dzieciaczki mają nocną impreze nawet o spaniu nie myślą hehe wiedzą że ojca nie ma to dają czadu :laugh: ugh padam już
Aletka przytualam wirtualnie i przykro mi
Lileczko nie martw się tak jak Aletka pisze musi być w końcu lepiej też ucze się w to wierzyć ;)
 
Lileczko, przytulam...

Minko, zdjecia Wiki jak zwykle przebosssskie! Ja proszę o jeszcze!

Rito, nie ma Cię na gg, wiec rada mojego męża taka, na razie jak najmniej ruszać na komputerze a jutro może się uda coś zaradzic, choć nic nie może obiecać

Paula, Asiu, Mondzi, Aletko, dziękuję za rozmowy na gg :)

I Idę powoli spać, do jutra, dobrej nocy wszystkim życzę
 
Witajcie :)
Byłam z Wikusią dzisiaj na USG ciemiączka w szpitalu i jest wszystko ok :D

Ale oczywiście pech nie przestaje mnie prześladować :(
Dziś dzwonił mój Ojciec,że zamordowali m,i wujka :(
Był ochroniarzem i był na służbie z wczoraj na dzisiaj :( ukradli mu komórke i 50 zł :( :(
Mam totalnego doła :( Wikusia jest opsypana cała,nawet na powiece i na dłoni od środka ma wypryski :(
Mam juz wszystkiego dosyć :( ciągle chce mi się ryczeć!!!

Już mam dosyć wrażeń :(


PRZECZYTAŁAM WSZYŚCIUTKO!!! Ale nie mam siły odpisać na wszystko :(
Musiałam wam napisać to wszystko poniewaz leży mi to na sercu i nie mam za bardzo komu się tak wygadać :( :( :(

semi Czy masz juz mój adres??

Aletko Jesteś kochana że się wszystkim tak zajmujesz! :D

Dziękuje wam wszystkim za miłe słowa otuchy :D jesteście super! Lepszych kumpelek nie mogłam sobie znaleść :D

 
   buuu aż sie boję zaczynać..bo jeśli mnie wena nie opuści to bedzie kolejna epistoła..a mam co nadrabiać..ale najpierw....
:-*To Mikołajkom z najlepszymi życzeniami

Dwa..Aletko bardzo, bardzo prosze w wolnej chwili wpisz mnie na liste mailową i gg(giegową ;)czerwcówek

trzy..to my dzisiaj obchodziliśmy rocznicę pojawienia sie Antosia na usg..heh......i tu będzie opowieść jak usilowałam przekonać pania doktor do swojej teorii ;D

Jestem u lekarza i mówię
- Pani doktor ja chyba zaczęłam wczesne przekwitanie albo mi sie jakas nadżerka nagle przyplątała, czy inny grom ( ładne mi nagle jak ostatnio u gin byłam 3 lata wstecz)
- a co Pani dolega
- drugi miesiąc zamiast @ mam plamienie,jestem osłabiona,ciągle chce mi się spac i jeszcze te uderzenia gorąca i nad ranem zimne poty :laugh:
- a kiedy miała pani ostatnia @
- no mam regularnie ale @ nie jest @ jak zwykle......ale wie Pani ja ostatnio miałam wiele stresujących sytuacji i myślę,że skoro moja mama zaczęła przekwitać w wieku 38 lat to ja moge tez miec to genetycznie zakodowane..no i dalej ja swoje ple ple ple
-Prosze sie rozebrać
sie rozebrałam, siadłam na te ustrojstwo i dalej przekonuje Panią,że to hormony czyli ciąg dalszy ple ple..
- no tak,hormony... napewno od jakiś 6 tygodni ale wypiszę skierowanie na usg...wtedy bedziemy pewni
- cos mi zaświtalo w głowie ale sobie pomyślałam..niemozliwe

Na usg okazało się,ze te przekwitania i hormony mają 8 tygodni i bije mu serduszko ;D
jesoo pierwszy tydzień przepłakałam....jak sobie damy radę finansowo, drugi tydzień płakałam.. bo co jeśli z dzieciątkiem będzie cos nie tak,zwłaszcza po moich przejściach..trzeci tydzien powiedzielismy teściowej i dzieciom a od czwartego czekaliśmy z niepokojem ,czy bedzie ok i z radością a teraz patrząc na Antoska myślimy..jeee ale to szczęście. :D
:pomijam fakt,że jak Antek pójdzie do gimnazjum to Bartek może nas już zrobić dziadkami ;)( tfu tfu)

A tak apropo mojego najstarszego to dziś mi powiedział,że sie go czepiam ::) nosz cholera...toż ja całkiem niedawno(tak mi sięwydawało) mówiłam tak do swoich rodziców :-[..ależ mnie wcieklizna ogarnęła, kazałam mu iśc do swego pokoju i nie wyłazić aż nie przemyśli....no to se przemyślał...i mówi...mamuś po co Ty sie wsciekasz, przeciez nawet jak mówie ,że nie chce mi sie sprzątać czy iść do sklepu to i tak wiesz,że pojdę i zrobię co trzeba....no chyba ma prawo mi sie nie chcieć? :mad:...cholera,ja wiem,ze bestia ineligentna ale przeciwko matce taką ciężką artylerię wyciągać?Poległam

easy no chlopy przeciez z marsa są ( pomimo tego,że kochani) moj np obraża sie za to,że ja się na niego obrażam ;) dobrze,że zaraz wyjasniamy bo obydwoje w służbowych stosunkach nie wytrzymujemy

czarnulkowspólczuję z powodu wujka :mad:

ale nie martw się Wiki, przejdzie tę ospę niezauważalnie dla niej samej, moje dzieciaki miały krostki nawet na powiekach i wszystko dobrze sie skończyło.....trzymaj się

o kurcze chyba nie skończe dzisiaj, Antek cos jęczy pewnie sie zaraz obudzi z rykiem
Tylko jeszcze dopiszę........Lileczko z tą kasa to wiem co czujesz, u nas tez tak było jak ja miałam płacić czesne za studia czy podyplomowki to jej brakowało...ale wiesz.....jakos zawsze sie z tego wykaraskaliśmy..ale zgodze sie z Tobą,że ten czas końcowkoroczny był najgorszy :( a co do przentow świątecznych to niestety u nas jest stop..drobiazgi( chociaż nie powiem,że nie chciałoby sie więcej)

cholera..........jutro ciąg dalszy bo niestety bedzie polka galopka a młodym...dobrej nocki
 
reklama
Do góry