reklama
M
Magdulek1
Gość
AnkaW trzymaj sie kochana!!! życze Wam dużo sił i zdrówka dla dzieciaczków!!!
Asioczek gratuluje tak zdyscyplinowanej córeczki wklej jakieś zdjęcia
Beatko nocke miałyśmy podobną bardzo Mateusz nadrabia zaleglości
Asiu24 waga Robercika idealna!
Asioczek gratuluje tak zdyscyplinowanej córeczki wklej jakieś zdjęcia
Beatko nocke miałyśmy podobną bardzo Mateusz nadrabia zaleglości
Asiu24 waga Robercika idealna!
A
Asia_24
Gość
Aniu kochana trzymajciie się :-*
A ja próbuje uśpić Roberta i zaraz mnie szlak strzeli ..wyłazi mi z bujaka smoczkiem we mnie rzuca..co za dziecko
Aha mam jeszcze jedno pytanko czy używałyście kiedyś syropku Eurespal ??? jeżeli tak to na co to dokładnie jest? bo Robert to dostał ale to troszke drogie(40zł) takze na co to jest?
Asioczku hehe bar mleczny powiadasz :laugh:
A ja próbuje uśpić Roberta i zaraz mnie szlak strzeli ..wyłazi mi z bujaka smoczkiem we mnie rzuca..co za dziecko
Aha mam jeszcze jedno pytanko czy używałyście kiedyś syropku Eurespal ??? jeżeli tak to na co to dokładnie jest? bo Robert to dostał ale to troszke drogie(40zł) takze na co to jest?
Asioczku hehe bar mleczny powiadasz :laugh:
Beatka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 1 298
AniuW - trzymam za Was kciuki. Będzie dobrze!!!Wracajcie szybko do nas!!!
asioczku - gratuluję bezproblemowego modelu dziecka. Cieszę sie też bardzo, ze nie meczą Was kolki i że nocki macie przespane tzn. z mała ilością pobudek Oby tak dalej! No i zazdroszczę tych ćwiczeń brzuchowych. Ja to ostatnio na nic nie mam siły
No i wlasnie...a gdzie Jucia?
asioczku - gratuluję bezproblemowego modelu dziecka. Cieszę sie też bardzo, ze nie meczą Was kolki i że nocki macie przespane tzn. z mała ilością pobudek Oby tak dalej! No i zazdroszczę tych ćwiczeń brzuchowych. Ja to ostatnio na nic nie mam siły
No i wlasnie...a gdzie Jucia?
Mondzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 1 961
Tymek już drugi raz normalnie zasnął. Cieszę się jak wariatka
AniuW, bądź dzielna, potem odreagujesz. Buziaki dla dzieciaków. No i szybkiego powrotu do domku życzymy.
Swieżynko, co do prezentu, to wczoraj byłam u koleżanki, która ma córeczkę 19 miesięczną. Ala bardzo chętnie bawi się taką tabliczką do rysowania (potem rysunek znika), zaczyna budować z klocków. Teraz mama kupiła jej taki kompet filiżanek i garnuszków. Ale to pewnie kwestia bardzo indywidualna. Zależy też co dziecko już ma. A z zachowaniem chłopaków, hm... Najbardziej martwi mnie ta jego nabyta nieufność do ludzi. Boi się ich i tyle... Może to przejściowe... A może wreszcie jakiegoś zęba się doczekam.
Asioczku, cieszę się, że Mała nie sprawia problemów. Oby Jej tak zostało.
Beatko, Tymek też coraz dziwniejsze pomysły miewa, ale ja się tam z tego cieszę. Przynajmniej mi się nie nudzi. No i taki bardziej samodzielny się robi. Już bym nie chciała, żeby tylko leżał.
Beatusku, w takiej sytuacji to ja też bym się bała o Tymka. Rozmawialiście z nim na pewno o tym, żeby nie rozmawiał z nieznajomymi, żeby z nikim nie szedł. Ale czasy są fatalne i ja bym tez nie chciała by nawet dorosły TYmek po nocach do domu wracał.
Asiu, eurepal jest bardzo dobrym lekiem, Tymek miał go i przy zapaleniu oskrzeli, i teraz przy zapaleniu gardła. Ale u nas on kosztował ok. 20 zł.
Kurcze, nie wiem, czy wychodzić z Tymciem dzisiaj czy nie. Niby 15 stopni, ale jakoś tak ponuro, co jakiś czas pada. Jak pójdę to zrobię zakupy, no i dzień szybciej minie. A jak nie? Kurcze trochę mi się nie chce. No i boję się, żeby znów nie zachorował.
AniuW, bądź dzielna, potem odreagujesz. Buziaki dla dzieciaków. No i szybkiego powrotu do domku życzymy.
Swieżynko, co do prezentu, to wczoraj byłam u koleżanki, która ma córeczkę 19 miesięczną. Ala bardzo chętnie bawi się taką tabliczką do rysowania (potem rysunek znika), zaczyna budować z klocków. Teraz mama kupiła jej taki kompet filiżanek i garnuszków. Ale to pewnie kwestia bardzo indywidualna. Zależy też co dziecko już ma. A z zachowaniem chłopaków, hm... Najbardziej martwi mnie ta jego nabyta nieufność do ludzi. Boi się ich i tyle... Może to przejściowe... A może wreszcie jakiegoś zęba się doczekam.
Asioczku, cieszę się, że Mała nie sprawia problemów. Oby Jej tak zostało.
Beatko, Tymek też coraz dziwniejsze pomysły miewa, ale ja się tam z tego cieszę. Przynajmniej mi się nie nudzi. No i taki bardziej samodzielny się robi. Już bym nie chciała, żeby tylko leżał.
Beatusku, w takiej sytuacji to ja też bym się bała o Tymka. Rozmawialiście z nim na pewno o tym, żeby nie rozmawiał z nieznajomymi, żeby z nikim nie szedł. Ale czasy są fatalne i ja bym tez nie chciała by nawet dorosły TYmek po nocach do domu wracał.
Asiu, eurepal jest bardzo dobrym lekiem, Tymek miał go i przy zapaleniu oskrzeli, i teraz przy zapaleniu gardła. Ale u nas on kosztował ok. 20 zł.
Kurcze, nie wiem, czy wychodzić z Tymciem dzisiaj czy nie. Niby 15 stopni, ale jakoś tak ponuro, co jakiś czas pada. Jak pójdę to zrobię zakupy, no i dzień szybciej minie. A jak nie? Kurcze trochę mi się nie chce. No i boję się, żeby znów nie zachorował.
Witam się i zaraz szybko i pieknie dziękuję za słowa otuchy i kciuki Pauli, Junonce, Evik, Mondzi, Lileczce, Beatuskowi, Świeżynce (mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo)
Junonko, cieszę się, że tak miło i szybko upływają dni i do powrotu męża coraz mniej tych wydaje się długich dni. Szybko zleci, ani się nie obejrzysz!!
Mad, nie dzielna tylko zdesperowana Fajnie, ze możesz już troszkę nabiału, ja nadal trzęsę portkami na myśl o wypróbowaniu czegoś nowego i niekoniecznie chodzi tu o nabiał bo to nasz wróg!! Co do Bebilonu Pepti, też mam receptę i tez wykupię go na wypadek kryzysu, ale co w przypadku gdy nastąpi (tfu, tfu!!) zrobię, nie wiem ??!! Co do smaku, jest gorzki po prostu i ..ohydny
Evik, gratuluje dobrych wieści z wizyty Hania naprawdę bardzo dużo już umie. Nadia wszystkie pa,pa i kosi kosi olewa dużym sikiem i tylko chodzi, wspina się, skacze i takie tam ekwilibrystyczne wyczyny ją interesują :
Szkrabikowski, tak jak już Beatusek napisała, butki można kupić w Deichmannie, kosztują 89 zł a rozmiarówka to 17-21. My mamy rozmiar 17 Buciki polecam Mam nadzieję, że mdłości szybko przejdą!!
Mondzi, mam nadzieję, że Tymkowi szybko wszystko się unormuje. U nas też tak się nagle zmieniło. I rzeczywiście zęby były tego przyczyną. Też Nadia ryczała jak tylko wychodziłam, cały czas tylko mama i mama. Nawet tata był beee.Też się budziła z płaczem, zęby wyszły i jest lepiej, choć pojedyncze wyskoki zdarzają się nadal. Trzymamy kciuki za szybką poprawę!!
Colletta, trzymamy kciuki za pozytywne wyniki badania. My też musimy iść na echo, ale wciąż coś innego wypada :
Lila, gratuluję wstawania. Teraz to będzie chciał tylko stać
Beatusku, może spróbuj ugotować ryż i trochę rozgnieść go widelcem, jest dość miękki i taki..łatwy do przełknięcia więc może Igusiowi będzie pasować. Nadia bardzo lubi ryż, szczególnie w takim śmierdzącym (a fuuuj!!) obiadku Hippa Risotto z brokułami i królikiem A łożeczko turystyczne, bardzo przydatne, bardzo
Świeżynko, no zamartwiam się, i mam nadzieję, że niepotrzebnie. Tak już te mamy mają, że wciąz się zamartwiają!! Co do kliniki, leżałam tam kiedyś na oddziale chorób wieku rozwojowego (nie wiem dlaczego akurat tam, ale wtedy miałam problemy ze stawami??!!) i były takie właśnie przypadki karłowatości, gigantyzmu i jeszcze masę innych. Może dlatego tak panikuję, bo pamiętam te biedne dzieci...
Aniu, nadal trzymamy kciuki i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i do domu!!!
A my dzisiaj byłyśmy oddać materiał do badań (mocz i krew) Skrzat dzielny, przy pobieraniu krwi z palca nawet nie zapłakał, wprawdzie zaczął się wiercić przy drugiej probówce, ale jedna pani ściskała paluszek a druga wiwijała maskotkami i jakoś dotrwałyśmy do końca Teraz czekamy całe 3 dni na wyniki. Jedna z pań ma syna, któremu diagnozę o niedoborze hormonu wzrostu postawiono dopiero w szkole średniej. Uraczyła mnie szczegółowym opisem badań, które robi się, żeby to potwierdzić bądź wykluczyć. Nie będę opisywać, napiszę tylko, że podczas szeregu badań 15-letni chłopak padł jak długi i tydzień po tym leżał w szpitalu. Matkoo, oby nas to ominęło!!!
Junonko, cieszę się, że tak miło i szybko upływają dni i do powrotu męża coraz mniej tych wydaje się długich dni. Szybko zleci, ani się nie obejrzysz!!
Mad, nie dzielna tylko zdesperowana Fajnie, ze możesz już troszkę nabiału, ja nadal trzęsę portkami na myśl o wypróbowaniu czegoś nowego i niekoniecznie chodzi tu o nabiał bo to nasz wróg!! Co do Bebilonu Pepti, też mam receptę i tez wykupię go na wypadek kryzysu, ale co w przypadku gdy nastąpi (tfu, tfu!!) zrobię, nie wiem ??!! Co do smaku, jest gorzki po prostu i ..ohydny
Evik, gratuluje dobrych wieści z wizyty Hania naprawdę bardzo dużo już umie. Nadia wszystkie pa,pa i kosi kosi olewa dużym sikiem i tylko chodzi, wspina się, skacze i takie tam ekwilibrystyczne wyczyny ją interesują :
Szkrabikowski, tak jak już Beatusek napisała, butki można kupić w Deichmannie, kosztują 89 zł a rozmiarówka to 17-21. My mamy rozmiar 17 Buciki polecam Mam nadzieję, że mdłości szybko przejdą!!
Mondzi, mam nadzieję, że Tymkowi szybko wszystko się unormuje. U nas też tak się nagle zmieniło. I rzeczywiście zęby były tego przyczyną. Też Nadia ryczała jak tylko wychodziłam, cały czas tylko mama i mama. Nawet tata był beee.Też się budziła z płaczem, zęby wyszły i jest lepiej, choć pojedyncze wyskoki zdarzają się nadal. Trzymamy kciuki za szybką poprawę!!
Colletta, trzymamy kciuki za pozytywne wyniki badania. My też musimy iść na echo, ale wciąż coś innego wypada :
Lila, gratuluję wstawania. Teraz to będzie chciał tylko stać
Beatusku, może spróbuj ugotować ryż i trochę rozgnieść go widelcem, jest dość miękki i taki..łatwy do przełknięcia więc może Igusiowi będzie pasować. Nadia bardzo lubi ryż, szczególnie w takim śmierdzącym (a fuuuj!!) obiadku Hippa Risotto z brokułami i królikiem A łożeczko turystyczne, bardzo przydatne, bardzo
Świeżynko, no zamartwiam się, i mam nadzieję, że niepotrzebnie. Tak już te mamy mają, że wciąz się zamartwiają!! Co do kliniki, leżałam tam kiedyś na oddziale chorób wieku rozwojowego (nie wiem dlaczego akurat tam, ale wtedy miałam problemy ze stawami??!!) i były takie właśnie przypadki karłowatości, gigantyzmu i jeszcze masę innych. Może dlatego tak panikuję, bo pamiętam te biedne dzieci...
Aniu, nadal trzymamy kciuki i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i do domu!!!
A my dzisiaj byłyśmy oddać materiał do badań (mocz i krew) Skrzat dzielny, przy pobieraniu krwi z palca nawet nie zapłakał, wprawdzie zaczął się wiercić przy drugiej probówce, ale jedna pani ściskała paluszek a druga wiwijała maskotkami i jakoś dotrwałyśmy do końca Teraz czekamy całe 3 dni na wyniki. Jedna z pań ma syna, któremu diagnozę o niedoborze hormonu wzrostu postawiono dopiero w szkole średniej. Uraczyła mnie szczegółowym opisem badań, które robi się, żeby to potwierdzić bądź wykluczyć. Nie będę opisywać, napiszę tylko, że podczas szeregu badań 15-letni chłopak padł jak długi i tydzień po tym leżał w szpitalu. Matkoo, oby nas to ominęło!!!
zQo
Entuzjast(k)a
Asiakonrad na początku choroby miał eurespal nie dosc ze to drogie podobno straszne paskudstwo to jeszcze u nas nie poskutkowało bo i tak na antybiotyku sie skonczyło
naya, i na pewno ominie. w ogóle nie słuchaj takich katastroficznych popiardułek. najgorzej to jak jedna pani drugiej pani naopowiada jakiś okropności, połowę dodając dla ubarwienia historii. nie, no naprawdę chyba zaczynasz się niepotrzebnie nakręcać! a tak by the way ile mierzy sobie twój skrzat, że niby taki skrzat??
aletko, dzięki za podpowiedź w sprawie butków. szkoda, że nie mają jasnoniebieskich, ale pewnie zdecyduję się na te ecru. albo na te niebieskie po prostu. się zobaczy. dzięki.
świeżynko, no szczerze mówiąć... na razie... to nie tenteges z tymi dalszymi wycieczkami. :-[ właśnie zaczęłam przymierzać się do dalszych spacerków (olka dosłownie 3 dni temu została po raz pierwszy posadzona w spacerówce, co bardzo jej sie spodobało), kiedy ta noga cholerna... także teraz plan jest taki, że najpierw wyleczę nogę, a potem - mam nadzieję - swoją schizę na punkcie dalszych wycieczek i powoli włączamy sie w nurt życia normalnych ludzi :
aletko, dzięki za podpowiedź w sprawie butków. szkoda, że nie mają jasnoniebieskich, ale pewnie zdecyduję się na te ecru. albo na te niebieskie po prostu. się zobaczy. dzięki.
świeżynko, no szczerze mówiąć... na razie... to nie tenteges z tymi dalszymi wycieczkami. :-[ właśnie zaczęłam przymierzać się do dalszych spacerków (olka dosłownie 3 dni temu została po raz pierwszy posadzona w spacerówce, co bardzo jej sie spodobało), kiedy ta noga cholerna... także teraz plan jest taki, że najpierw wyleczę nogę, a potem - mam nadzieję - swoją schizę na punkcie dalszych wycieczek i powoli włączamy sie w nurt życia normalnych ludzi :
A
Asia_24
Gość
Mondzi pisze:, eurepal jest bardzo dobrym lekiem, Tymek miał go i przy zapaleniu oskrzeli, i teraz przy zapaleniu gardła. Ale u nas on kosztował ok. 20 zł.
No u nas niestety dokładnie 38zł
zQo pisze:Asiakonrad na początku choroby miał eurespal nie dosc ze to drogie podobno straszne paskudstwo to jeszcze u nas nie poskutkowało bo i tak na antybiotyku sie skonczyło
No i teraz to sama juz nie wiem : Ale widzę że Robercik zaczyna mi pokasływać
reklama
A
Asia_24
Gość
Mondzi,Swiezynko pewnie o tej samej tablicy myślimy bo tą co ma Wanesia to tez można zmazywać ten długopis to jest taki na magnes
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 265
- Wyświetleń
- 53 tys
- Zamknięty
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 9 tys
M
- Odpowiedzi
- 365
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: