reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

cze,

nocka do ...upy. 1,20 h wiszenia nad łóżeczkiem i trzymania za rączkę zakończone sesją płaczu.

mondzi, smutne co piszesz na temat zmiany humoru u tymka. wiem, co znaczy mieć w domu małą marudę... może to faktycznie ten stres związany z rehabilitacją. nasze dzieci już takie kumate.

evik, wiesz co? wybierz się w sobotę na dłuugie łażenie po sklepach. albo idź na basen. a mąż niech się wykaże przy dziecku.


wszystkiego przepysznościowego dla szkrabikowego tymianka

ciekawe, co u igusi słychać...

agast, zanim zapomnę: masz gdzieś jeszcze namiar na te butki z allegro? powoli kompletuję wyprawkę do chrztu (mamy już sukieneczkę!! ufff...) ale nie chcę żadnych lakierków ::) wolę kupić zwykłe, trochę większe butki, które przydadzą się na potem.
 
reklama
No dobrze jeszcze jeden post i ide sprzątać

Lila, Mondzi głupio mi się przyznac ale my odprowadzamy Dawidka na angielski bo to przy głównej drodze akurat chociaz blisko od nas. Chodził juz sam, bo przeciez to 3 klasa ale w październku była tragedia w naszej miejscowości. Jakis przyjezdny 27 latek wykorzystał i poderżnął gardło 11 latkowi. Niedaleko szkoły, dowiedziałam się z telewizji dopiero, pokazywali tego gościa, wyglądał normalnie i budził zaufanie. Ludzie widzieli go jak łaził pod szkołą i nikomu do głowy nie przyszło, że moze zrobić coś złego.I teraz schize mam jeszcze. Ale ze szkoły Dawid tez wraca sam ale on tu nie chodzi tylko w Gdańsku, ma blisko i wraca do dziadków co nie zmienia faktu, ze sie boje i już ale tak ustaliliśmy bo przeciez nie zamkne go w domu a on jest coraz starszy.

Mad przytulam

i też zapomniałam

wszystkiego najlepszego dla Tymka Szkrabika
 
Witam!
Troche do Was nie zaglądałam bo jak zwykle brak czasu ale jak tak was czytam o waszych niejadkach to bardzo wspolczuje sama kiedys z pierwsza corką miałam ten problem za to konrad je wszystko co tylko mu sie da chociaz nadal bezzebny to gryzie doskonale,teraz niestety dopadło go zapalenie oskrzeli i jest biedny chorutki.No i wkoncu siedzi wprawdzie jeszcze sam nie siada ale i tak sie bardzo ciesze.Pozdrawiam wszystkie foremki i ich dzieciaczki bardzo ciepło i zycze miłego dnia ;D
 
Dla Tymka wszystkiego naj- naj- najlepszego!

szkrabikowski, lepiej już, Bido?

Beatusku, dzieki za link! Faktycznie fajny ten fotelik i jak wygoda przy wkładaniu i wyciąganiu dziecka!Cieszę się, że powiało u Ciebie optymizmem! ;) Miło się czyta takie posty! Mój Wojtek też niezbyt chętnie je mniej rozdrobnione jedzonko, ale on jeszcze nie ma ani jednego ząbalka. Daję mu na razie fory. ;) Przyjdzie odpowiedni czas, to się nauczy. A naszym jedzeniem nie wykazuje zainteresowania.

junonko, super, że tak Ci szybko płyną dni! :) Oby tak dalej! Fajnych masz znajomych!

evik, fajnie, że wczorajszy dzień miałaś taki udany, szkoda tylko, że zakończenie do d... :( Mam nadzieję, że ustawiłaś męża do pionu! :p Czasami przydaje im się trochę 'prostowania'. :p

naya, ja Cię bardzo proszę, Ty się nie zamartwiaj na zapas! Przytulam i życzę, by wyniki badań były w porządku. Nie znam dzieci z niedoborem hormonu wzrostu, ale wiem, że badania i leczenie prowadzą w Klinice Endokrynologii na Szpitalnej. Ale ta informacja z pewnością będzie Ci niepotrzebna. :) Zapytaj alergolożkę na wizycie, ona pewnie będzie mogła coś Ci powiedzieć. Buziaki dla Skrzacika!

Lileczko, film ma być powtarzany w sobotę i niedzielę, tak że spokojnie. Wiem, że masz szkołę, ale można chyba zaprogramować nagrywanie, prawda? I Powodzenia na kolokwiach! :)

Mondzi, u nas też ostatnio było ciągle tylko marudzenie i miauczenie, a jak wychodziłam z zasięgu wzroku, to ryk. Twój opis idealnie pasował do naszej sytuacji. Na szczęście teraz Wojtek jest zachwycony nową umiejętnością (raczkowaniem) i cały pochłonięty samodzielnymi wycieczkami po mieszkaniu. Mam nadzieję, że i u Was to tylko przejściowe.

Paula, gratuluję zakupów! Mała rzecz, a cieszy. ;) Ja wczoraj też zapakowałam Wojtka w wózek, wsiedliśmy w autobus i ruszyliśmy na podbój centrum handlowego. Spędziliśmy tam chyba ze 3 godziny, ale owocnie: kupiłam Wojtkowi kurtkę, czapeczkę i skarpetki. :D Tylko mąż smęci mi coś, że musimy kupować mu rzeczy w jakichś 'bardziej normalnych' sklepach. :p

mad, a jak u Was z wycieczkami? Wybieracie się gdzieś dalej?

Coletta, kciukasy za echo serduszka trzymam mocno zaciśnięte!

AnkaW, przytulam mocno i dużo zdrówka życzę dla obojga dzieciaczków!

Asiu, mam pytanie do Ciebie jako mamy starszej dziewczynki oraz do innych Mam, które mogą coś podpowiedzieć: Czym bawią się dziewczynki 1,5-2-letnie? Chciałabym kupić jakiś fajny prezent córeczce znajomych, ale nie mam pojecia co, żeby nie było falstartu...
 
Ech, zabrali mi dziadka do szpitala :(

Mad weekend znowu mój i Hani. Mąż na uczelni :(

Z pozytywnych wieści - Hania przespała całą nockę ale... wieczorem zaaplikowałam jej panadol.
 
Przez 1,5 godziny pisałam posta a Robert mi tak poprostu wyłączył kompa!!!! :mad: A tak wogóle to czesc wszystkim :)

Swiezynko no wiesz najbardziej to lalki ;D No i pozatym myślę że klocki.malowanki,wiesz moja Wanesia dostała na urodzinki taka super tablice co sie po niej pisze długopisem jak jestes zainteresowana to pózniej zrobie zdjątko i Ci wkleje.Z tego jest najbardziej zadowolona i fajnie bo uczy się malować to raz,a po drugie to jest nawet tanie ok 15może 10zł ;)
Evik przytulam Cię kochana

No nic nie nadrobie tego co napisałam ale może pózniej bo amm chorasków w domku i musze się nimi zając.Robercik chory nie chce mu sie do tego przebic górny ząbek!!! dziwne myslalam ze najpierw na dole wychodzą ::).Waneska chora a ja mam angine
Aha Robert waży 9300 to dobrze? bo lekarka nie skomentowała tego :p

ALETKO dziękuję Ci z całego serca za to co dla nas robisz
 
Hej, hej

U nas też nocka do sraki :mad: Mateusz zrobił sobie przerwę 1,5 h w spaniu, kręcił się, wywijał. Nogą kopnął w wyjmowany szczebelek, który wypadł i narobił takiego hałasu, ze myślałam, ze zawału dostanę. Potem chyba chciał wyleźć przez ta dziurę bo jak wstałam do jęczącego Smerfa to miał nogi pomiędzy szczebelkami. Jezzzuniu!!!!
W ogóle to sie z niego wariat zrobił co mnie bardzo irytuje bo nie zdażyłam sie chyba jeszcze przyzwyczaić do tak nagłej jego zmiany. Cieszyc sie cieszę i to bardzo bo przynajmniej wiem, ze siły odzywskał i zdrowieje ale jak dla mnie zaczął robic za dużo w tak krótkim czasie. No i bądź tu człowkeu mądry jak nic nie robił to źle a jak robi też niedobrze.
Teraz zaczął sie wspinac i używa nas do tego celu, marudzi cały dzień bo chyba sam nie wie o co mu chodzi a od wczoraj domaga sie chodzenia. Siada też na kolankach, wyprostowuje się i skacze na kleczkach :o  Siada już nie tylko z raczkowania ale nie przodem a dziwnie bokiem   :o
No i ogólnie jakos czasu teraz mniej, ciagle musze byc przy Mateuszu bo Troll maly nie rozumie, ze jeszcze nie potrafi a chce i ciagle gdzieś sobie cos robi.

A u nas pogoda z nowu niefajna. Cimno, zimno i od czasu do czasu pada. buuu ze spacerku dzisiaj nici.

A no i trza chyba będzie kiedyś tam jak sie ciut cieplej zrobi zorganizować jakieś spotkanko POZNANIANEK, co????
 
dziewczyny dzieki !!!!!!!!!!

przyszłam sie umyc !!!
szpital- tragedia :( :( :( :(
od wczoraj lezy z nami Piotrek !
nic wiecej nie napisze uciekam do dzieci zostały z mezem !!!!
chyba umre ...... :-[
 
reklama
Witajcie,

od kilku dni staram sie do Was cos napisac, ale czasami padam zanim dojde do kompa lub musze wracac do mojego mlekopija.

Powoli zdobywam sprawnosc matki i chyba calkiem dobrze mi to idzie. moze jest mi latwiej bo trafil nam sie bezproblemowy model dziecka (tfu tfu zeby nie zapeszyc). Nocki mamy z 1 lub 2 przerwami na jedzenie. W dzien powoli przerwy na czuwanie sa dluzsze, ale wyjscie na spacer powoduje ze Majka odpada na jakis czas. kapac Maja wrecz sie uwielbia, gorzej z wyjsciem z wody, ale tez juz nie ma tak wielkiej tragedii jak kilka dni temu. Kolek nie miewamy, zaparcia i wzdecia o ile madra matka czegos niedozwolengo nie zje tez nas omijaja. Obecnie cora czaruje tate (ktory do dzisiaj ma urlop), a ulubiona pozycja to lezenie na brzuchu najlepiej jeszcze jak pod spodem jest brzuch tatowy.
Ja obecnie dzielnie cwicze brzuch, ktory troche sflaczaly pozostal i staram sie zgubic ostatnie 8kg z 25 nabytych w ciazy :)

No to na tyle bo musze bar mleczny otworzyc :)

Buziaki dla Wszystkich.
A choraskom duzo zdrowia !!
 
Do góry