reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mam nadzieję, że się uda

pb1000677wy.jpg


pb1000589ka.jpg


pa0500558fk.jpg


A co do usypiania bez smoka to nie pomogę. Maciuś kiedyś zasypiał tylko przy piersi, potem zaakceptował smoczek a stało się tak po moim powrocie do pracy. A teraz zasypia sam bez albo ze smokiem (nie wiem od czego to zależy)
 
reklama
He, he, widzę, że produkcja idzie pełną parą ;)

Swiezynko, oj, skąd ja znam te pobudki co 1,5 godziny... Chociaż dzis było lepiej i teraz też jak na razie śpi spokojnie, ale może to dlatego, że w ciągu dnia zabrakło mu popołudniowej drzemki i po prawie 5 godzinach czuwania padł jak mucha ;) O macie Aletka już pisała, więc nie będę się powtarzać...

Evik, no to jestem pod wrażeniem Waszych noeck...  :o U nas jeszcze NIGDY nie zdażyło sięprzespać więcej niż 6 godzin ciurkiem...

Easy, zdjęcia jak zwykle zabójcze, stópki rewelacyjne a Ty migiem po aparat i proszę się nam tu zaprezentować w nowym kolorku!!!
No i bardzo sie cieszę, że już nie musicie chodzić na żadną rehabilitację :)

Frotko, nie jesteś podła... Jesteś normalna ;) I ja myślę, że to ząbki.  A małą Marudke ucałuj od cioci Megan :) A jak tam po wizycie u lekarza???

Wiolinko, ano nie podziekowałaś  :p Ale nie szkodzi ;) Cieszę sie, że się podobały, bo mnie sie wydawały kiepskawe, no, ale niestety tak sierobi zdjęcia bez przerwy ruszającym sie obiektom ;) Przyn ajmniej widać jakie te nasze Maluchy już dynamiczne :)

Asiu, kochana, a czego Ty się wstydzisz? Myśle, że taki wypadek niejednemu sie zdarzył... Chciałam z Tobą porozmawiać, ale nie mam chwilowo gg, bo mąż mi komputer przeinstalował i jeszcze nie wszystkie programy załadował. No, ale... Pisz jak u alergologa no i czy byłaś u gina. Na pocieszenie Ci powiem, że częto (choć nie zawsze) pierwsze cykle po porodzie są bezowulacyjne, chociaż miesiączka sie pojawia. Także może nie będzie tak "źle", chociaż, jak pisze słusznie Agast, szansa na wpadkę jeste niestety zawsze.

Czarnulko, zdjęcia Wikuni słodkie a prezenty śliczne :) I nie jesteśbeznadziejna. Takie wypadki, niestety sięzdarzają, najważniejsze, że wszystko jest ok. No i rzeczywiście limit wypadków chy ba wyczerpany :)

Paula, cieszę sie, że choć tak mogłam Ci "pomóc". :) I życzę szybkiego ostatecznego dogadania wszystkich spraw ;) Na pocieszenie powiem Ci, że u nas też różne pomysły na życie ostatnio się pojawiają i też trudne rozmowy i za i jeszcze przed nami...

Junonko, biedaczko, cierpliwości i szybkiego końca Oliwkowych jęków Ci życzę!!! Jutro NAPEWNO będzie lepiej!!! :)

Lileczko, gratuluję Mikiemu przewrotów :)

Rito, według mnie wszystko jest ok u Wojtka. Piotruś zaczął siechwytać za stópki około 5 miesiąca (chyba jak miał 5 miesiecy i 2 dni, tak widzę po zdjęciach), ale, oczywiście, jeśli masz się niepokoić, to wg mnie nie ma po co i lepiej sprawdzic.
Co do szczepionki, to mnie pediatra jedna (prywatna) zalecała, powiedziała, że to są bardzo popularne zarazki a szczepionka dopiero wchodzi i jest droga. Przyznam, że mimo to siewahałam, ale przypadkiem na wątku marcówek natknęłam sie na wypoowiedź jednej z mam, która pisała, że jej córeczka mając 4 miesiące zachorowała na zapalenie opon mózgowych właśnie wynikłe z zarażenia pneumokokiem. Była w śpiączce itd. Nie była w grupie ryzyka (żłobek itp) a jednak... Cudem wszystko jest ok, ale ja zaczynam sie wewnętrznie przychylać do szczepienia, choć jeszcze w 100% nie zdecydowałam.

Agast, gratulecje dla Hani!!! A co do Twojego przeziebienia, to może jednak dobrze byłoby pójść do lekarza...? Teraz rózne świństwa w powietrzu latają i lepiej nie ryzykować, skoro nie przechodzi, tak myślę...

Coletta, głowa do góry, ja jeszcze nie pracuję, ale posty mam, które już wróciły do pracy napawają mnie optymizmem. Dasz radę! Trzymam kciuki.

Semi, pisz, pisz długaśne posty :) Strasznie miło się je czyta :) I w oógle już dawno Ci miałąm pisać, że super, że wróciłaś do nas :)))

Natko, pamiętamy :) A co do zdjęć, to ja na tym forum też jeszcze jestem "noga". Ale Aletka z pewnościa pomoże :) O... widzę, że już sobie poradziłaś ;) Maciuś śliczny!

Kochane, mężyk wrócił z zakupów, to ja się odmeldowuję pogadać z nim chwilkę  a potem oddać sie lekturze, bo chodząc za prezentami kupiłam sobie 2 książki a 3 co pradwa siostrze Łukasza, ale pewnie przed Wigilią i tę zdążę przeczytać ;) Do jutra






 
Megan, dzieki :-* I koniecznie napisz jakie ksiazki kupilas :) Przyznam, ze uwielbiam czytac a dawno jakos nie mialam ku temu przede wszystkim czasu. Poza tym u mnie jest tak, ze czytam kilkanascie ksiazek pod rzad a potem przez jakis czas kompletnie nic... :( Ale jesli bedzie cos wartego przeczytania i juz przeczytam to znow wpadne w trans ;)
 
Semi, kupiłam:
1. Musierowicz "Żaba" :) kolejna część Jeżycjady (to, żeby sie intelektualnie nie przemęczać a humor poprawić ;))
2. Eric-Emmanuel Schmitt "Opowieści o Niewidzialnym" (w tym "Oskar i pani Róża")
3. Lisa See "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" o kobietach w Chinach - to dla siostry Łukasza, ale przeczytam. Przyznam, że miałam na te książkę chrapkę od dawna, ale troche pożałowałam pieniążków a teraz postanowiłąm upiec 2 pieczenie na jednym ogniu ;)

No to zmykam oddawać się... lekturze ;)
 
Kasia77, to może "krakowskim targiem" 12.30? ;) Nie wymyśliłam lepszego miejsca niż park, więc może na dobry początek gdzieś się w nim umówimy? Ja mam najbliżej do kościoła, a Ty? Może się gdzieś przy kościele spotkamy?
 
Hej :)
Chyba pierwsza jestem...?
Chciałam tylko życzyć wszystkim Czerwcóweczkom miłego dnia i biegnę się jeszcxze przytulić do synka :)

papa
 
reklama
Do góry