reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

No to teraz ja się wypowiem ;) Wiki nie siada, nie raczkuje, ale bardzo szybko umie przedostać sie z jednego końca pokoju na drugi głównie turlając się, troszke podpełzuje, ale niewiele, od kilku dni próbuje pełzac do tyłu, co jej wychodzi jak jest totalnie zła na mnie, że jej nie biore na ręce ;D Zaczęła podnosić pupę i chwilke potrafi sie utrzymac w pozycji pieska, ale sporadycznie nam sie to jeszcze zdarza. ::)
Paula U nas jest to samo, jak WIki lezy w leżaczku to podnosi sie na łokciach do siadu ale jak lezy na płasko to nie. też mamy w łózeczku ochraniacz i nie bardzo ma jak sie podciągac do siadu, a że podobnie jak Szymek spi głównie na boczku i to przytulona dosławnie do szczebelków, to ja na razie nie ściągam. No i lecę, bo czas na drzemke :)
 
reklama
Frotko na to wygląda, że jesteście przyjęci ;)

Minko, Świeżynko No i znowu jestem w kropce bo piszecie, że Wasze pociechy potrafią się przemieszczać po całym pokoju. Szymek nie potrafi. Jest tam gdzie go położyłam, najwyżej obróci się z pleców na brzuch, albo z brzucha na plecy lub w okół własnej osi i tyle.
Ale zawsze jest w tym samym miejscu :(

Czyli słusznie chodzimy na tą rehabilitację i nie ma się już co wkurzać tylko dziękować losowi, że dostajemy kolejne zlecenia. ::)
Szkoda tylko, że Szymek na każdych zajęciach płacze.
 
Hej, hej

Zmagań katarkowych część dalsza. Bozzie jak to moje dziecię cierpi  :mad:

Jeszcze raz dzięki wielkie za pocieszenie. Trzymam się dzielnie. Jakos to będzie!

Z dobrych wiadomości to mogę Wam tu dzisiaj napisać, że Mateusz już sobie pieknie sam siedzi. Myślę, że to kwestia kilku dni i będę mogła go ze spokojem w tej pozycji zostawić. Jak na razie troszkę się jeszcze boję i jestem cały czas w pobliżu. Oczywiście sam nie siada trzeba go posadzić. No i cały czas cwiczy na czworaka. Potrafi podciągnąć nogi ale ręce niestety mu zostają w miejscu i jest plask na kocu. Ot takie jakby skoki zabkowe ;D

Co do poduszki - to już kilka razy tutaj pisałam, że Mateusz spi na niej odkąd skończył 3 miesiące (albo i wcześniej????już nie pamiętam). W każdym razie to ze względu na spłaszczoną głowkę, która do dzisiejszego dnia nie doszła jeszcze do siebie. Owszem jest lepiej ale.....widać, że jest nierówna. Zaczynam się naprawdę denerwować czy w ogóle dojdzie do siebie :mad: Pani dr zapewnia, ze dojdzie ale cos mi się wydaje, że i tak widać będzie. Ciemię jest już małe więc czasu zbytnio nie ma :mad: Może jak teraz już siedzi to zacznie się łądnie wyrównywać. Oby bo prawdę mówiąc kiepsko przez tą jego głowkę sypiam w nocy.
 
Paula My też chodzimy co jakiś czas do rehabilitantki, wkrótce własnie idziemy. A Wiki owszem wszędzie wlezie, ale wg reh. powinna pełzać i raczkować a nie głównie sie turlać, tylko co ja poradze na to, ze ona tak woli sie przemieszczać ::) A jak z unoszeniem sie na rączkach Szymka? Bo do niedawna Wiki była dość nisko podłogi, dopiero od jakiegoś czasu jest wysoko na wyprostowanych rączkach, własnie to mieliśmy ćwiczyć.
Beatko Zdrówka!
A co do główki, to Wiki tez ma bardziej spłaszczoną z jednej strony, troszke się to juz wyrównało, ale jeszcze troszke widać, rehabilitantka mówi, że powinna sie nadbudowac i ja jej wierzę :)
 
Aletko - swego czasu Mateuszowi również układałam zawinięty w tetrę worek ze solą żeby nie układał główki na prawo ale jak zakumał po co ma rączki to juz ten numer nie przeszedł. Zaczął go sobie po prostu wyciagać.
Minko - ale Wiki miała mocno spłaszczoną głowkę???Mateusz ma prawą stronę i troszkę tył. W porównaniu ze zdjęciami z okresu gdy miał miesiac a teraz to jest rewelacyjnie ale niestety zniekształcenie jeszcze jest. Dlatego obawiam się, że ona się do końca nie wyprostuje bo praktycznie 7 miesięcy już minęło a glowa nadal jest taka nie za bardzo. Jak ciemię sie zrośnie to juz w ogóle po ptokach :mad:a Mateusz ciemie ma już malutkie
 
Beatko brawa dla Mateuszka!
Myślę, że główka się wyrówna. Synek mojej koleżanki też miał spłaszczoną główkę z lewej strony, ale z biegiem czasu wszystko wróciło do normy. Nic się nie martw.

Minko Szymek ładnie, wysoko trzyma się na rękach, ale nie wie co zrobić z nóżkami. Rozjeżdżają mu się i nie potrafi dwóch na raz pod siebie włożyć.
Próbuje z każdą z osobna i podnosi pupkę, ale nic z tego nie wynika.

 
Paula zapisałam moje dziecko do klubu zółwika, bo siedzi owszem, ale nic poza tym, tzn. nie pełza-ewentualnie sie kręci wokół własnej osi, nie raczkuje, nie staje i nie siada samodzielnie-no cóż widocznie jeszcze nie pora. No i jeszcze ładniewysoko trzyma sie na rekach.
 
PauloC- dzieki :laugh: Mam wielka nadzieje, ze bedzie tak jak piszesz bo ja to normalnie przez to w nocy nie spie :mad:

Lece bo sie maruda moja obudziła .
 
reklama
No to ja Was tu zaraz pociesze,a jak nie to bede prala po pupie,a co!! ;)

Co do pocieszenia,to do Pauli :)

Paulo - Mikolaj starszy od Szymka a tak super pelza od poniedzialku, wczesniej tylko w kolo,ale niezdarnie,takze nic sie nie zamartwiaj. W lozeczku tez mam ochraniacze, tez spi na boczku. Trzymam kciuki za wizyte u gina, ja tez mam jutro isc z ta rwa ::) Z ty z czyms czy ot tak na kontrole??

Beatki :)
Beatko - Mikolaj tez nie ma okraglutkiej glowki,ale jakos sie tym nie przejmuje,znaczy sie z przodu z boku oki,ale z tylnego boku nie, tez jest lepiej,ale jeszcze nie do konca dobrze. No i gratuluje siadu!!


Evik - to jest to wlasne, dlatego drugie dziecko by sie przydalo,bo jak juz jest dwojka to i dziecko bardziej zajete drugim dzieckiem :)
Frotuniu, dziekuje za odpowiedz :-*
Junoko - to maly rozrabiaka Ci rosnie hehe ;D No i wlasnie wspomniec mialam o pajacykach ze stopkami albo spiochach,ale widze,ze juz nie mam co. Co do skarpet mam takie dwie pary, ktore Mikiemu nie spadaja,reszta leci ze stop ::)
Annka - podpis rewelka!!Mikolaj na poduszcze nie spi,ma pod glowka ksiazki, znaczy pod materacem,zeby nie bylo,ze dziecko katuje haha ;D



 
Do góry