To je ja- córa marnotrawna przywołana do porządku przez
Mondzi,dzięki kofana za pamięć ;D
No i oczywiście nasza spryciula Pani Holmes
Aletka pewnie mnie przyłapała jak podczytuje..
Ale tak to jest jak ma się słomiany zapał do wszystkiego(no prawie). Za każdym razem jak siadam do kompa to obiecuję sobie że tym razem na pewno odpisze,i co? I d..pa blada.
Na dodatek nie za bardzo mam się czym pochwalić,gdyż mój mały leniwiec poza turlaniem się,rozsyłaniem uśmiechów i wydawaniem dzikich okrzyków nie robi nic :
Dalej jest bezzębny,aczkolwiek wyraźnie widać pod dziąsełkami dwie dolne jedynki(wielkie jak łopaty) ale wyjść nie mają zamiaru.Taki stan jest od dobrych 2 miechów. Cóż pozostaje cierpliwie czekać. Tak w skrócie to u nas po staremu,ja regularnie co kilka tygodni łapie mega doły i ogarnia mnie czarna rozpacz,Miki też jest zmienny jak chorągiewka na wietrze. Nie ma dwóch identycznych dni z jego udziałem. Czasem te jego humorki doprowadzają mnie do szału..
Mały terrorysta. Ale i tak go baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo kocham! ;D
Tyle tu spraw ostatnio poruszałyście,że przy mojej sklerozie niezawiele pamiętam :
Ale...
Co do odstawiania od cycorków,znowu nie moge sie wypowiadać
z braku doświadczenia w tej materii oczywiście..buu
Dalej..
sprawa nagości - jak narazie żadne z nas nie ukrywało się ze swoją nagością przed Mikim,małż sie już kilka razy kąpał z nim nago.Ale ja też myślę że mnie za bardzo nie powinien oglądać
Z córką to byłoby co innego..
Następne na tapecie były
fobie tudzież "bziki"- moje głównie dotyczą porządku... 8) Mam alergie na nie opuszczoną deskę klozetową(zastanawiałam się nawet czy nie nakleić jakiejś kartki na spłuczce żeby każdy facet korzystający z mojej ubikacji o tym nie zapominał!
). Poza tym nie ugotuję nic w kuchni dopóki nie wysprzątam wszystkiego w niej. Muszę mieć absolutny porządek jak zaczynam cos pichcić. No a dziś to przeszłam samą siebie..Moja mama zabrała Mikołaja do siebie na kilka godzin,żebym sobie odpoczęła,pospała,zrobiła coś dla siebie..A ja..Zabrałam się za generalne sprzątanie,włącznie z myciem okien i praniem firan,zmiana pościeli naszej i Mikusia,układaniem w półkach, itd itp.Normalnie cos ze mną jest nie tak.I jak przyjechałam po małego to byłam zrypana jak koń po westernie. Zajefajna jestem,co? ;D Nie ma to jak czynny wypoczynek.A dodam tylko że właśnie się przeziębiłam i miałam wygrzać się w betach :
Aha,no i
o prasowaniu było. Ja do tej pory prasuję wszyściutko dla Mikiego,odpuszczam jedynie skarpetkom i rajstopkom 8) A piorę conajmniej raz w tygodniu,bo codziennie staram sie go ubierac w inne rzeczy(dostał pełno ciuszków i żal ich nie nosić..
)
Odnośnie spania,u nas dalej po staremu,zasypia sam po kąpieli i mleczku o 19.30 i budzi koło 4-5 rano na jedzonko i potem śpi do 7-8. W dzień ucina sobie drzemki,zwykle dwie tak po 1-1,5 godziny.
A ja dziś dostałam kolejny numer Maluszka i tam jest taka tabela żywieniowa dzieci od 5 miesiąca wzwyż i wychodzi na to że karmię Mikołaja książkowo ;D A bałam się że za mało daje. Jak któraś z was chciałaby znać szczegóły,dajcie znać to przepiszę dokładnie co i jak
Wogóle uważam,że w tej gazetce jest dużo ciekawszych info i art. niż np w Dziecku. O wiele lepeij mi sie to czyta i zwykle czytam od deski do deski(głownie w ubikacji ;D)
Dobra,dość o nas.
Aletko dziękuję bardzo za pamięć i maile z Kornelką.Ta panna przyprawia mnie o zawrót głowy,tak gna do przodu ;D Brawo dla małej zdolniachy ;D
Agast pomysł z podpisem świetny! Sama coś podobnego mam zamiar sklecić tylko w innym układzie i walnąc se na ścianę
A mężykowi na Walentynki zrobić kalendarz biurkowy z takimi zdjęciami,bo wiem że bardzo by się z tego ucieszył
No i sesja z dwiema modelkami cud-miód!
Asiu24 przykro mi bardzo że Robercik się pochorował,bidulek. Przesyłamy z Mikim zdrowiejące fluidki. Tobie również dziękujemy za filmiki,masz zdolnego i śliczniastego synusia :laugh:
Beatko Tobie napiszę tylko tyle że nie mogę wprost oderwać oczu od Matiego ze zdjęcia w podpisie ;D No co za spojrzenie,oj będzie topił nim dziewczęce serduszka :laugh: I gratuluję takich szybkich postępów Mateuszka,nadrabia chłopak wcześniejsze leniuchowanie 8) A mój dalej się obija,hehe.
PaulaC fajniutki blog masz i chętnie będe do ciebie zaglądać,no i "zainspirowałaś" mnie tym przepisem na jabłka w cieście.Uwielbiam takie wynalazki.Jutro będę robic ;D Mąż mnie za to napewno wyściska bo on jeszcze bardziej rozsmakowuje sie w tego typu wypiekach.
Lileczko współczucia z powodu tej wstrętnej rwy
Oby jak najszybciej zostawiła Cię w spokoju,żebyś mogła bez przeszkód cycać Mikusia
Mondzi ja też zbieram te kody z pampków,i brakuje mi tylko jednego ale nie do ślimaka,tylko klocków sensorycznych. W tym tygodniu chyba już wyślę. I też bym się nieziemsko wburwiła,wkońcu to najdroższe pieluchy na rynku. My dopóki jakoś dajemy rade,to będziemy je używali,ale coś czuję zę niedługo przeżucimy się na coś tańszego..No i te 106 zł,kupa śmiechu nie pieniądze
My też czekamy na trzynastke mężyka,ale i tak cała pójdzie na opłaty.Żadnych przyjemności,co za życie,buuuu.
Jesuu,ale mi znowu post gigant wychodzi a ja jeszcze nieskończyłam O0
To teraz grzecznie złożymy życzonka zdrófka wszystkim choraskom,i jubilatom NAJLEPSZEGO KOCHANI,a także NAJSERDECZNIEJSZE URODZINOWE ŻYCZENIA DLA SHIRLEYKI - 100 LAT!
No dobra,to jeszcze tylko powiem,że ja żyję już wakacjami,gdyż wczoraj dowiedziałam sie że ciocia oddaje nam do dyspozycji na
miesiąc dom wypoczynkowy w Krynicy Morskiej ;D Prawdopodobnie wybierzemy się tam już w maju lub czerwcu juppi :laugh: Zabieram ze sobą mamę,bratową z moją chrzesnicą(ma 1,5 roczku) i babcie
Ale będzie wesoło.Moja babcia uwielbia gotować i podtykać nam smakołyki pod nos,moja mama zaś bawić wnuki a my z bratową będziemy się byczyć ;D Nasze gorsze połowy będą dojeżdzać do nas w weekendy,więc scenaruisz zapowiada się lajtowo
Byle tylko pogoda była.
Ok,koniec wykładu.Sorki że nie odniosłam się do was wszystkich,ale -raz dziury w pamięci :
,dwa - stukanie w klawiature grozi obudzeniem Mikiego(uroki mieszkania na jednym pokoju
) Staram sie pisać jak najciszej,ale to wkurzające troche jest,zwłaszcza jak sie spiesze zeby mysli z glowy mi nie wylecialy 8)
Zmykam dopić entą dziś herbate zieloną i lete do wyrka,mam juz piasek w oczach..
Dobranoc kochane foremki