reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Szkrabiku - Oj, nie lubi, i to bardzo. No chyba, że lakcid i syrop prawoślazowy.
Od jakiegoś czasu przewija się w Twoich "skąpiutkich" postach temat remontowo-budowlany. Kupiliście coś czy remontujecie to, co było? Pewnie o tym pisałaś, tylko ja przegapiłam.
 
reklama
Szkrabiku tym bardziej dziękuję ;)

MamoGosi ja też mam tę książkę, ale już Mondzi Ci prześle, więc nie będę się powtarzać. :)

My po spacerku. Ja jak zwykle zmarzłam. Szymek sobie śpi to mamuśka harcuje po sieci. ;)
Strasznie mi się chciało jabłek smażonych w cieście i właśnie zjadłam ich cały talerz.
Ból zaspokojony ;D

 
Oj Paula zjadłabym takich jabłek :)

Moja panna dzisiaj strajkowała na wszystko. Nie chciala jesc i o 8.30 dostała cyca a potem zupke o 14 czyli po 5,5 godz. A le wyszłam z założenia ze jak nie to nie. Spac tez nie chciała, próbowałam ją usypiac 3 razy ale niestety sceny były takie ze zrezygnowałam, dopiero wyjscie na spacer pomogło ::) Czyzby nam szedł kolejny zab??

Sory ze nie odnosze sie do postów ale musze sie uporac z fakturami bo w pracy jestem.
 
A gdzie jest Assia, Junonka, Tilli, Marry, Mad, Naya i inne Mamuśki, które rodziły w czerwcu. Hop, hop!

Paula, ja też bym zjadła. Daj no przepis.
 
No właśnie pusto tu ostatnio strasznie :( No i Shirleyka nawet w swoje urodziny nie zajrzała :(

Kurcze miałam sie zajac fakturami ::)
 
Mondzi przepis- kanał banał:
Ja zrobiłam z takiej ilości:
- 250ml mleka
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- mąka pszenna
- 2 łyżeczki cukru pudru
- cynamon
- jabłka słodko-kwaskowate
Jabłka trzeba obrać, pokroić na plastry grubości ok. 2 cm i wydrylować środek. Każde jabłko posypuje się cynamonem, zatapia w cieście i smaży na rozgrzanym oleju na złocisty kolor.
Ciasto: zmiksować wszystko(mleko, jajko, mąkę, proszek do pieczenia i cukier), mąki tyle by ciasto miało konsystencję gęstej śmietany, bez grudek.
I gotowe!

Dołączam do pytania: gdzie się wszystkie podziewacie???

Agast mam nadzieję, że Hani się strajk odwidział i zacznie normalnie jeść i spać.
Może to faktycznie kolejny ząbek?
 
Witam po latach, jak zwykle :(
Ojej, Mondzi, pamiętasz mnie jeszcze?? Strasznie mi miło :D Zmobilizowałaś mnie do napisania :-[ Tak rzadko tu zaglądam, choć wszystko staram się czytać. Przepraszam, że Was zaniedbuję :( zaraz się wytłumaczę.
Zdrowia dla chorasków, wszystkiego najlepszego dla wszystkich solenizantów i jubilatów, tych małych i tych dużych. No i wielkie gratulacje dla "zebaczy" i maluchów robiących wielkie postępy
Napiszę krótko co u nas. Nadal walczymy z alergią u Nadii. Obie mamy ścisłe diety, ale na szczęście Nadia wymiotuje już sporadycznie, jesli zjem coś niepewnego. Okazuje się, że najbardziej uczuliła ją ...soja, a że ja od 11 lat pożerałam jej wielkie ilości pod każdą postacią (byłam wegetarianką) to biedne dziecko cierpiało. Teraz też o wiele lepiej wygląda jej skóra. Skrzat nadal wywija jak pijany zając i to jest główny powód mojej absencji na forum. Nie mogę jej spuścić z oka. Odkąd zaczęła raczkować i stawać przy czym się da i wspinać na co się tylko uda, musi być pod stałym monitoringiem ::) Wprawdzie cwanizna po kilku zaliczonych upadkach wie co zrobić, żeby się nie przewrócić, to wolę cały czas nadzorować jej poczynania. Tym bardziej, że porusza się łobuz wzdłuż łóżka, schyla po zabawki a dziś np. stwierdziła, że mama zapomniała wyrzucić śmieci (pieluchy po kilku kupach pod rząd), więc ona to zrobi, zdjęła sobie pokrywę kosza, wyciągnęła worek ze śmieciami i wręczyła mi je :o Boję się pomyśleć co będzie jak zacznie chodzić!!!! ::) Z nowości, kilka dni temu znalazłam dwie dolne jedynki :) Dołączamy więc do grona "zębaczy" :) Niestety popsuło mi się dziecko jeśli chodzi o zasypianie. No ryk jest niesamowity, co bym nie robiła (kołysanki, lulanie, noszenie, walce, bonanzy...!!??) to nie umie zasnąć. Czasem po 2-3 godz. usypiania jestem wykończona.
Niestety dołączam do chorujących Mam. Po tym jak w Dzień Babci padłam "trupem" u teściów i wezwany lekarz z pogotowia postraszył mnie szpitalem, od tygodnia biegam po lekarzach. W tym tygodniu będę codziennie. Od jakiegoś czasu mam straszne zawroty głowy połaczone z omdleniami. Wyniki krwi super, laryngologicznie też ok.... jedna wielka niewiadoma, póki co. Dziś dostałam skierowanie na wszelkiego rodzaju tomografie, eeg, Dopplery itp. No to sobie pobiegam, tylko boję się o Nadię (nie zawsze mam ją z kim zostawić), bo te badania i wizyty są w szpitalach, a wiadomo co tam można złapać??!! Dziś byłam z nią u lekarza i czekałam raptem 2 godziny, podczas których moje dziecko zdążyło pozaczepiać wszystkich pacjentów, pielęgniarki i lekarzy. Słychać ją było wszędzie, wyśpiewała chyba wszystkie możliwe arie, aż zaczęło być mi wstyd ::)
i odpiszę, przepraszam, ze nie wszystkim, a tylko to co zapamiętałam
Najlepsze życzenia dla Shirleyki!!!
Lila, jejku współczuję tego bólu, trzymaj się, życze powrotu szybkiego do stanu błogiego!! I gratulacje postępów Mikiego.
Agast piękne zdjęcia a modelki jeszcze piękniejsze :)
PaulaC dziękuje za filmik, trochę spóźniona, ale wcześniej nie miałam okazji Szymek przesłodki mówca.
no to sobie popisałam. Skrzat się obudził i nawołuje
 
reklama
:)
Wszystkiego najlepszzego dla Shirleyki

Bylismy u lekarza lilo i Robert ma ropne zapalenie dróg oddechowych,mimo że podobno w płuckach,oskrzelach i gtardle nic nie ma.Ale i tak dostał antybiotyk i kropelki do oczu bo ma teraz bidulek opbydwa zawalone az mu łezki lecą(sorki za dodatkowe literki ale synuś wali mi w klawiature).Tylko sie zastanawiam ze skoro nic nie ma to po co antybiotyk ::) no ale cóz jak trzeba to trzeba.
No nic dokoncze pózniej bo klawiatura ma dzis dzien latawca :laugh:
 
Do góry