M
Megan27
Gość
Hej kochane
Znów poczytałam i znów nie pamiętam wszystkiego :-[
Tak wiec to, co zapamiętałam:
Shirleyko, niech sie spełnią wszystkei Twoje marzenia!!!
Lileczko, oby ból szybko Cię opuścił! No i brawa dla Mikiego!!!
Mondzi zdrowiej! No i masz rację, szybko ten czas zleciał, oj szybko... No i porażka z tymi kodami... A w ogóle to konkurs nadal trwa...?
Naya, o rety,, kochana, zrób koniecznie wszystkie badania i daj nam znać co i jak!!! Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok.
Frotko, baaardzo Ci dziękuje za kciuki dzisiaj. Wszystko poszło ok, zaraz napiszę. A Ty zdrowiej szybciutko!!!
I ogólnie, wszystkim Wam dziękuję za kciuki dzis. Normalnie płakać mi sie chciało, jak wychodziłam z domu... Tak jakoś żal na tyle godzin Szkraba małego zostawiać i to jeszcze nie z kimś z rodziny... Ale jemu to chyba "rybka" było, bo nie wyglądał na zmartwionego, jak wychodziłam W szkole było ok, w sumie zostawiłam sobie samych miłych uczniów i nawet szybko mi czas minał, wszyscy byli mili no i podziwiali Pitka, bo mój tata już sie dawno zdjęciami pochwalił ;D A Piotruś tak strasznie sie ucieszył na mój widok, jak wróciłam, że normalnie myślałam, że sie popłaczę, tym razem ze szczęścia. Piszczał jak oszalały i machał wszystkimi "odnózami" jak wiatrak
Tyle tylko, że chyba wypadałam z trybów, albo i pogoda dzis kiepska, bo przypłaciłam popołudnie straszliwym bólem głowy... I tak sobie pomyślałam, że chociaż w szkole naprawdę było fajniej niż myślałam, i że po raz kolejny doszłam do wniosku, że naprawde lubię to, co robię, to te 2 popołudnia w tygodniu w zupełności mi wystarczą... I to będzie chyba tak akurat... Przynajmniej narazie...
Ok, męzuś dał znać, ze z pracy wraca, to idę przygotować mu obiad.
buziaczki
Znów poczytałam i znów nie pamiętam wszystkiego :-[
Tak wiec to, co zapamiętałam:
Shirleyko, niech sie spełnią wszystkei Twoje marzenia!!!
Lileczko, oby ból szybko Cię opuścił! No i brawa dla Mikiego!!!
Mondzi zdrowiej! No i masz rację, szybko ten czas zleciał, oj szybko... No i porażka z tymi kodami... A w ogóle to konkurs nadal trwa...?
Naya, o rety,, kochana, zrób koniecznie wszystkie badania i daj nam znać co i jak!!! Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok.
Frotko, baaardzo Ci dziękuje za kciuki dzisiaj. Wszystko poszło ok, zaraz napiszę. A Ty zdrowiej szybciutko!!!
I ogólnie, wszystkim Wam dziękuję za kciuki dzis. Normalnie płakać mi sie chciało, jak wychodziłam z domu... Tak jakoś żal na tyle godzin Szkraba małego zostawiać i to jeszcze nie z kimś z rodziny... Ale jemu to chyba "rybka" było, bo nie wyglądał na zmartwionego, jak wychodziłam W szkole było ok, w sumie zostawiłam sobie samych miłych uczniów i nawet szybko mi czas minał, wszyscy byli mili no i podziwiali Pitka, bo mój tata już sie dawno zdjęciami pochwalił ;D A Piotruś tak strasznie sie ucieszył na mój widok, jak wróciłam, że normalnie myślałam, że sie popłaczę, tym razem ze szczęścia. Piszczał jak oszalały i machał wszystkimi "odnózami" jak wiatrak
Tyle tylko, że chyba wypadałam z trybów, albo i pogoda dzis kiepska, bo przypłaciłam popołudnie straszliwym bólem głowy... I tak sobie pomyślałam, że chociaż w szkole naprawdę było fajniej niż myślałam, i że po raz kolejny doszłam do wniosku, że naprawde lubię to, co robię, to te 2 popołudnia w tygodniu w zupełności mi wystarczą... I to będzie chyba tak akurat... Przynajmniej narazie...
Ok, męzuś dał znać, ze z pracy wraca, to idę przygotować mu obiad.
buziaczki