CZERWCÓWKOLAND ;)

[Lila]

Aa Aletko z tych zabawek mamy to na wozek takie wiszace, zebul czy jak mu tam,rewelacja,Miki uwielbia !!

 

[szkrabikowski]

Ach, i jeszcze o krzesełku, Shirleyko: ono nie ma kółek. Dla mnie to poważny brak, ale nie wiem czy dla Ciebie ma znaczenie. Po prostu zamierzam latać z tym krzesełkiem po domu, ale po co dźwigać? Nasze słoniątka trochę już ważą  8) No i sprawdź, czy ma odpinaną tapicerkę, albo zmywalną. Potem to docenisz

Liluś, no wielka szkoda, bo Tobie bym na pewno zaufała. Dlaczego tak daleko mieszkasz? Buuuu

Ja nic nie piję, chociaż mogę, kurka wodna. Ale co tam, ostatnio sobie grzańca w knajpce wypiłam, może sobie kupię własnego i sama w domku podgrzeję, to wtedy będę piła z Wami  8) A póki co piję szałwię :|  ;D

 

[Evik]

Shirleyka mnie osobiście też się podoba to krzesełko, ale znawcą nie jestem i wad nie wskażę  :laugh: Ono ma regulowane oparcie i pasy czego niestety drewniane nie posiadają  

 

[Shirleyka]

Szkrabiku mój Szkrabikowski, zgadnij u kogo stacjonuje nasze łóżeczko?  :laugh: No i jeśli już jedno łóżeczko turystyczne macie, to ja też bym Ci polecała zakup zwykłego kojca. Zwłaszcza, że on na moje oko spokojniutko pomieści nawet dwa różowe maluchy  ;D Zresztą pojedź i sama zobacz   I daj znać, jak dokonasz tego ważnego wyboru.
Dzięki za uwagę w sprawie kółek, ale na naszych 40m2 mogą okazać się nie aż tak ważne A tapicerka wygląda mi na ceratopodobną, ale masz rację, sprawdzę to

Lila, moje Karmi zostało już wypite w obliczu wyższej konieczności stworzonej przez mego Męża poprzez zaserwowanie mi hot-dogów własnej roboty  ;D
Ale zaraz sprawdzę, może mam w lodówce drugie...

A może dziś dla odmiany winko? Smok już śpi...

 

[Minka1]

Aletko Tak karmię piersią, ale wydawało mi się, ze bez dopajania to tylko jak na samej piersi, a jak je już zupki, to trzeba dopajać, ale skoro mówisz, że nie, to sie cieszę

Mamy, których dzieci chwytają sutka podczas karmienia, właśnie dzisiaj było mi to dane doświadczyć :, no przyjemne to nie jest, o co jej chodzi? Potem chyba już znalazłam przyczynę, nie była zbytnio głodna, bo jak dałam cyca po kapieli, to zjadła bez zacickania usteczek ;D

Dzisiaj u nas kolejny sukces, drzemki zasypiała sama w łóżeczku, az się boje chwalić, bo jeszcze zapeszę ;D

My na Mikołajki chyba juz nic nie kupimy małej, bo wczoraj dostała czerwone rajstopki a dzisiaj wylicytowałam nową sukienke na Allegro ze sweterkiem i to już chyba w ramach prezentu, zreszta na pewno dużo dostanie od cioc i dziadków ;D

Kojec, hm, fajna rzecz, ale na razie nie mamy na to przestrzeni i pieniedzy, może na wiosnę, chocciaz na wiosne spacerówka w planach, zle ożyjemy, zobaczymy


Zapomniałam wam napisac, że u nas cyrk z wodą jest, jakies zanieczyszczenia sa i trzeba gotować 10 min zanim mozna sie jej napic i gotowac do mycia niemowlaków, wiec mamy ubaw po pachy przed kapielą, najpierw gotujemy gar wody, potem musi sie przestudzic, albo ewentualnie dolewamy mineralnej, fajnie nie??

 

[Lila]

Aletko - to zolte swietne!!
Szkrabiku - no nic, przy szalwi tez posiedziec mozna ;D Moze ktos sie dolaczy??
Ooo widze,ze Shirleyka!! ;DShirleyko to gon do lodowki albo lej wino kochana!!!Niech sie dzieje co chce!! ;DJa pedze po moje karmi ;D

 

[szkrabikowski]

Aletko, Grapi jest super! W porównaniu do BabyOno - nie ma się nad czym zastanawiać

Shirleyko, chętnie się piszę na taki wielki kojec Tak sobie myślę, że nie potrzebne mi drugie łóżeczko jak na razie, bez przewijaka też sobie poradzę (w końcu mamy już 6 miesięcy praktyki  8)). Wolałabym dużo przestrzeni dla różowych maluchów  ;D Oczywiście zdam relację A może masz któryś z tych kolorków? http://calineczka.pl/sklep/product_...=1845&osCsid=d6b1062aa671aefe060db030d1731116

 

[Shirleyka]

Evik no właśnie, też to ze smutkiem skonstatowałam dziś w sklepie, bo w drewnianych mi się strasznie podoba to jak się potem sprytnie przekształcają w stoliczek   Ale Smok jeszcze tak nie siedzi, żebym zrezygnowała z regulowanego oparcia.

Minko o rany, to kompletna beznadzieja z tą wodą   Ale to kiedyś minie?
Co do zaciskania dziąślaczych szczęk, to Smokowi też się zdarza, jak już zaspokoi pierwszy głód i na przykład nagle dojdzie do wniosku, że czas się trochę pouśmiechać Ale póki co strat w ludziach nie zaobserwowano

 

[Lila]

Minko dolaczasz?? ;D A z ta woda to cyrki rzeczywiscie,o rany :
Aletko kiedy to bedziew ysylane,bo ja jeszcze musze isc do tego garazu pogrzebac,poszukac ciuszkow. A kremik zakupiony juz mam.

No to ja juz pije,mam jeszcze paluszki z sezamem,a za oknem sypie sniezek ;D

 

[Minka1]

Lileczko, to nie ja znalazłam ten link do kojca, a Aletka ;D
Shirleyko Z wad tego krzesełka, to już Szkrabik napisała, nie ma kółek, co dla mnie np. jest nie do przyjęcia, a tez się zastanawiałam nad tym krzesełkiem, ale skoro wam nie przeszkadza, to krzesełko ok
Aletko Jak juz pisałam wcześniej, ja jednak mam body dla siostry Czarnulki i jeszcze kilka drobiazgów dorzucę, może jakas czapeczka, skarpetki itp. Jak bede miała adres, to zaraz wyslę.

My dzisiaj mielismy złozyc nasze krzesełko dla Wiki z okazji pół roczku, ale jeszcze sie wstrzymamy ze 2 tygodnie, jak bedzie pewniej siedzieć, tzn. jak w ogóle zacznie siadac, w piątek podpytam rehabilitantke czy już mozna.